Od dłuższego czasu trwa dyskusja, jakie zmiany powinny zajść w TVP po uformowaniu się nowego rządu. Jeszcze przed wyborami na tapecie była cała gama opcji, nawet tych najbardziej radykalnych, które miałyby poskutkować likwidacją telewizji publicznej w dotychczasowym kształcie. Zwyciężyć może jednak inna opcja.
Telewizja Polska, zmuszona do poszukiwania oszczędności, zamierza przeprowadzić spore cięcia w ramówce swoich kanałów. Zmiany w pierwszej kolejności dotkną bardzo popularnego serialu produkowanego przez TVP, co na pewno nie spodoba się widzom.
Elżbieta Jaworowicz, znana z programu “Sprawa dla reportera”, zwróciła się na antenie TVP do widzów z ważnym apelem. Opowiedziała o oszustwie, w jakie została zamieszana. To ważna przestroga nie tylko dla oglądających stację, ale i dla każdego Polaka, który korzysta z internetu.
Najnowszy raport Najwyższej Izby Kontroli nie pozostawia suchej nitki na nietypowej strategii programowej Telewizji Polskiej. Przez dwa lata TVP zakupiła bądź zleciła produkcję programów za ponad milion złotych, a ostatecznie w ogóle niewyemitowanych.
Jarosław Olechowski, jako dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej, miał zawrzeć z TVP dziewięć umów na 1,56 mln zł brutto bez zgody członka zarządu spółki - informują Wirtualne Media.
Jarosław Jakimowicz od jakiegoś czasu boryka się ze sporymi problemami. Najpierw dotknęło go zwolnienie z TVP, a następnie nie wypalił kolejny projekt, w który się zaangażował. Celebryta zniknął z większości mediów, ale nie daje za wygraną.
Już w sobotę rozpocznie się cisza wyborcza. Zanim jednak ona nastąpi, widzowie „Wiadomości" będą mogli obejrzeć dłuższe niż zwykle główne wydanie programu.
Piątkowy poranek rozpoczął się od niezwykłych informacji, które podał Onet. Dziennikarze serwisu dotarli do umów czołowych prezenterów „Wiadomości” w TVP. Jesteście ciekawi ile zarabia Danuta Holecka i Michał Adamczyk? Są już milionerami.
Na ocenę działalności Telewizji Polskiej SA wpłynęło stwierdzenie przez kontrolerów różnego rodzaju nieprawidłowości. Raport Najwyższej Izby Kontroli nie pozostawia złudzeń. Eksperci mówią o “Bizancjum za publiczne pieniądze”.
Widzowie Telewizji Polskiej mogą się zdziwić, ponieważ stacja zdecydowała się na wprowadzenie konkretnych zmian. Zgodnie z ustaleniami mediów, powodem takiego kroku nadawcy są zbliżające się wybory.
Dyrekcja Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI) podjęła decyzję o rozwiązaniu umowy z Jarosławem Jakimowiczem. W tle skargi składane na aktora przez współpracowników.
Przychody TVP wzrosły. Mimo to Telewizja Polska odnotowała w 2022 roku 50,7 mln strat. Pracownicy TVP natomiast domagają się podwyżek.
Dwa związki zawodowe działające w Telewizji Polskiej zaprotestowały przeciwko polityce władz spółki. Jak się jednak okazuje, nie chodzi o stronniczość czy programy emitowane w TVP, a o pieniądze.
Rząd podjął decyzję o wycofaniu się z kontrowersyjnej ustawy lex pilot. Miała ona wprowadzić m.in. zasadę przeznaczania pięciu pierwszych miejsc na wszystkich dekoderach dla kanałów TVP. Zamiast tego została skrytykowana przez operatorów i nadawców.
Związkowcy TVP domagają się dodatku na Wielkanoc w wysokości 1 tys. zł brutto. Swoją prośbę motywują m.in. wysoką inflacją.
Średnie wynagrodzenie dla znanych artystów występujących na telewizyjnych imprezach sylwestrowych organizowanych przez telewizję publiczną wynosi ok. 60 tys. zł, a w przypadku gwiazd zapraszanych przez Polsat — 45 tys. zł — donosi nieoficjalnie portal wirtualnemedia.pl.
W okresie wrzesień — listopad związki zawodowe działające w TVP postulowały, by wszyscy pracownicy Telewizji Polskiej otrzymali dodatek w wys. 1 tys. zł z okazji świąt Bożego Narodzenia, a także podwyżkę inflacyjną, waloryzowaną co 3 miesiące. Kierownictwo TVP odmówiło pracownikom, tłumacząc, że postulaty przekraczają ich możliwości finansowe.
Zwiększanie dotacji przez partię rządzącą na telewizję publiczną. Jest to temat, który budził w przeszłości oraz nadal budzi kontrowersje. Posłowie opozycji informują o kolejnych podwyżkach dofinansowań.Partia rządząca w poprawkach do ustawy budżetowej, zawarła znaczne podwyższenie dotacji dla polskich mediów publicznych. Poprawka została pozytywnie rozpatrzona przez Komisję Finansów Publicznych, co oznacza, że media publiczne otrzymają 2,7 miliarda złotych. Większość tej kwoty otrzyma prawdopodobnie TVP.Przed tą poprawką, dotacja wynosiła niespełna 2 miliardy złotych. Media publiczne otrzymają więc aż 35% wyższą dotację, niż w poprzednim roku.O zmianie, na swoim koncie w serwisie Twitter poinformował Arkadiusz Marchewka, poseł PO.- Już nie 2 mld, ale prawie 3 mld zł pójdą na partyjną propagandę PiS w mediach publicznych i to w roku wyborczym. Taką poprawkę przyjęli właśnie posłowie partii rządzącej podczas prac nad budżetem państwa na przyszły rok – pisze na twitterze poseł Marchewka.‼️Już nie 2 mld, ale prawie 3 mld zł pójdą na partyjną propagandę PiS w mediach publicznych i to w roku wyborczym. Taką poprawkę przyjęli właśnie posłowie partii rządzącej podczas prac nad budżetem państwa na przyszły rok 😡 #Sejm pic.twitter.com/hkJFmUH8JZ— Arkadiusz Marchewka (@A_Marchewka) November 30, 2022
Ranczo jest jednym z najpopularniejszych seriali Telewizji Polskiej w ostatnich latach. Od premiery w 2006 roku seria o perypetiach mieszkańców fikcyjnej miejscowości Wilkowyje zebrał spore grono oddanych fanów. Serial trafił na platformę Netflix, jednak ekipa filmu nie dostała za to wynagrodzenia.Twórcy oraz aktorzy serialu byli bardzo poruszeni faktem, że nie skorzystają na wyemitowaniu odcinków „Rancza”. Aktorzy nie mieli żadnych podstaw prawnych, by wymagać od platform VoD tantiem za wyświetlanie produkcji z ich udziałem. Streaming to nie jest formalnie nadawanie. Nie ma podstaw prawnych do żądań zarówno od Netflixa, jak i takich platform, jak Player.pl czy Ipla.tv. Telewizja Polska, która od lat na swojej antenie emituje serial postanowiła wytłumaczyć w oficjalnym oświadczeniu to, dlaczego filmowcy nie mogą spodziewać się wypłacenia tantiem.Zgodnie z Ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych, tantiemy przysługują współtwórcom filmów i seriali m.in. z tytułu nadań w stacjach telewizyjnych. Jednak ustawa ta nie przewiduje odprowadzania dodatkowych tantiem z tytułu udostępniania filmów i seriali na VoD.
Jest umowa między Discovery i TVP. Telewizja Polska pokaże zimowe igrzyska w Pekinie. Telewizja Polska w kanałach otwartych będzie mogła transmitować najważniejsze zawody z zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie. Natomiast nie wyemituje konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskich.w Polsce od 2015 roku obowiązuje ustawa dotycząca ważnych wydarzeń sportowych, które muszą być pokazywane w otwartej telewizji. Konkursy skoków narciarskich się do nich bez wątpienia zaliczają. Do tej pory sublicencja na zawody udzielana była Telewizji Polskiej, która pokazywała je w TVP 1, oraz w internecie, skróty zaś pojawiały się w programach informacyjnych TVP Info. Można je również oglądać na Eurosporcie.
TVP to wyjątkowo hojny pracodawca. W ubiegłym roku publiczny nadawca wydał zdecydowanie więcej na wynagrodzenia - ponad 545 mln zł. Z kolei pensje członków zarządu i rady nadzorczej spadły.Z tego artykułu dowiesz się:Ile osób zatrudnia telewizja publicznaJaka jest średnia pensja pracownika TVPO ile zmniejszyły się wydatki na wynagrodzenia zarządu
Dziennikarze Wirtualnej Polski zebrali i wycenili nieruchomości należące do Jacka Kurskiego. Wszystkie warte są ponad 4 mln złotych.
Abonament RTV to archaiczna opłata od odbiorników radiowych i telewizyjnych, której stara się unikać coraz więcej Polaków. W ubiegłym roku ponad 111 tys. osób zrezygnowało z przekazywania należności mimo ryzyka otrzymania dotkliwej kary. To ogromny problem także dla mediów publicznych, ponieważ wpływy abonamentowe są najniższe od 8 lat.Z tego artykułu dowiesz się:Kto musi płacić abonament RTVJakie konsekwencje czekają na obywateli, którzy omijają prawoJak kształtuje się podejście do tej obowiązkowej opłaty w ostatnich latach
TVN wkracza do gry o kolejnych odbiorców. Właściciel stacji, Grupa Discovery, utworzy nowy koncern medialny razem z WarnerMedia. W wyniku współpracy ma powstać światowy lider rozrywki i czołowa platforma streamingowa.Z tego artykułu dowiesz się:Jaka jest szacowana wartość nowego serwisuNa jakich obszarach rozrywki zamierzają skupić się spółkiOd kiedy TVN należy do Grupy Discovery
TVP chwali się zyskiem za 2020 rok na poziomie niespełna 200 mln zł i planuje przeznaczyć prawie 10 mln zł na nagrody dla pracowników z tego zysku. Państwową telewizję krytykuje jej były szef, obecnie członek Rady Mediów Narodowych, Juliusz Braun. Ten wskazuje, że TVP nie wypracowała ani grosza, a jej obecna finansowa kondycja to efekt wsparcia ze strony państwa. TVP chwali się zyskiem na poziomie niemal 200 mln zł za 2020 rokPrawie 10 mln zł ma pójść na nagrody dla pracownikówJak TVP tłumaczy tę decyzję
Danuta Holecka, naczelna gwiazda TVP otrzymuje horrendalnie wysokie wynagrodzenie. Okazuje się, że na sowite wynagrodzenie mogą liczyć także inni prezenterzy "Wiadomości" TVP i jakby tego było mało, niektórzy zarabiają więcej niż prezydent.Z tego artykułu dowiesz się:Ile zarabiają czołowe gwiazdy TVPOd czego zależą zarobki w telewizjiIle zarabia prezydent
Roman Giertych zapowiedział, że w imieniu żony oficera Biura Ochrony Rządu, który zginął w Smoleńsku, skieruje pozew przeciwko TVP. Decyzja ta ma związek z emisją filmu przedstawiającego ustalenia podkomisji smoleńskiej, kierowanej przez Antoniego Macierewicza, w którym wyemitowano krzyki ofiar tragedii. Z tego artykułu dowiesz się:Roman Giertych kieruje pozew przeciw TVPJaki jest powód pozwuDlaczego sobotni film w TVP miałby być "ostatnią misją" Macierewicza
Z tego artykułu dowiesz się:TVP otrzyma 1,71 mld zł rekompensaty abonamentowejDlaczego dla Jacka Kurskiego to i tak zbyt niska kwotaJakie środki popłyną do Polskiego Radia