Trzęsienia ziemi w Polsce. Wstrząs odczuwalny szczególnie w jednym regionie
W kraju doszło do odczuwalnego trzęsienia ziemi. Przyczyny zjawiska wzbudziły zainteresowanie nie tylko wśród mieszkańców, ale również badaczy. Naukowcy wskazują, że Polska jest przecięta strefą Teisseyre'a-Tornquista, w której występują naprężenia między elementami skorupy ziemskiej. Co to właściwie oznacza i jakie niesie za sobą skutki?
W środkowej Polsce doszło do trzęsienia ziemi
W środkowej Polsce doszło do trzęsienia ziemi — jak podaje Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC) wstrząs osiągnął siłę M2.9. Epicentrum, czyli punkt na powierzchni skorupy ziemskiej położony w najbliższej odległości, tj. pionowo nad ogniskiem trzęsienia ziemi, znajdowało się w okolicach miejscowości Bliska Wola, 17 km na południowy wschód od Piotrkowa Trybunalskiego.
Z kolei hipocentrum, czyli położony w głębi Ziemi hipotetyczny punkt, od którego rozchodzą się fale sejsmiczne, znalazło się na głębokości 1 km. W Polsce większość trzęsień ziemi ma charakter antropogeniczny, który ściśle wiąże się z działalnością człowieka, szczególnie taką jak wydobycie surowców czy pompowanie wody do zbiorników. Naukowcy wyjaśniają, co dokładnie powoduje takie zjawiska.
Nieoficjalnie: Koniec Michała Kołodziejczaka w ministerstwie rolnictwa Oficjalny komunikat GIS. Produkt wycofany ze sklepów IKEA – ważne ostrzeżenie dla klientówNaukowcy wyjaśniają, co spowodowało trzęsienie ziemi w Polsce
Prof. Mariusz Majdański z Instytutu Geofizyki PAN w rozmowie z Wirtualną Polską wypowiedział się na temat zaistniałego zjawiska. Jak podkreślał, takie sytuacje wynikają z faktu, że nasz kraj jest przecięty strefą Teisseyre'a-Tornquista, w której występują naprężenia między elementami skorupy ziemskiej. Za naturalne wstrząsy odpowiada formacja geologiczna rozcinająca Polskę na pół.
To właśnie ona powoduje trzęsienia, które zazwyczaj nie przybierają na sile zbyt mocno. Badacz uspokaja, że takie zjawiska są całkowicie normalne. Co więcej, w Polsce nie ma uskoków sejsmicznych, które mogłyby prowadzić do większych trzęsień. Chociaż w środkowej Polsce nie odnotowano szkód związanych z wydarzeniem, mieszkańcy przeżyli niemały stres. Fizycznie odczuwali zaistniałe wstrząsy.
Mieszkańcy odczuwali wstrząs
Do trzęsienia ziemi doszło w poniedziałek (16.06) o godzinie 15:47 na obszarze województwa łódzkiego. Ze względu na to, że ognisko położone było tylko kilometr pod powierzchnią ziemi, wstrząs wywołał drżenie szyb, ścian i podłóg, a także spadanie lżejszych przedmiotów ze stołów i regałów oraz kołysanie się żyrandoli.
Lokalna społeczność mogła poczuć się tak, jakby w pobliżu przejeżdżał dużych rozmiarów pociąg towarowy lub samochód ciężarowy. Warto jednak podkreślić, że siła wstrząsu nie była na tyle duża, aby spowodować poważniejsze szkody. Ponadto nie jest to jedyne takie wydarzenie w tym roku w Polsce.
W nocy z 20 na 21 marca 2025 roku o godzinie 3:51 wstrząs odczuwalny był w Wielkopolsce. Epicentrum znajdowało się wówczas w okolicach miejscowości Sierszew, położonej między Jarocinem i Pleszewem.
Do naturalnych trzęsień ziemi w Polsce dochodzi bardzo rzadko. Najczęściej zlokalizowane są one na terenach górzystych, sporadycznie zdarzają się też na nizinach. Do ostatnich silniejszych wstrząsów doszło w Wielkopolsce, na Mazurach i Suwalszczyźnie.
