IMGW podało prognozy na nadchodzący weekend. Zacznie się już 19 września, cała Polska na czarno
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił najnowsze prognozy na nadchodzący weekend. Okazuje się, że do Polski nadciąga pewnego rodzaju anomalia, której w tym czasie mało kto mógłby się spodziewać. Na prognozach nasz kraj cały będzie oznaczony kolorem czarnym. Wiadomo, co to oznacza.
Prognoza pogody na weekend. Zacznie się już w piątek
Ostatnie dni przyniosły względny spokój i typowo jesienną aurę, która pozwoliła wielu z nas przyzwyczaić się do myśli, że lato odeszło na dobre. Poranki stały się rześkie, a swetry i lżejsze kurtki wróciły do łask. Jednak prognozy pogody na najbliższy weekend wprawiają w osłupienie i każą postawić śmiałą tezę: szykuje się pogodowa anomalia, która może na nowo zdefiniować, czym jest polska jesień. Synoptycy z niepokojem patrzą na mapy, które w miejscu Polski przybierają niemal czarną barwę
Zgodnie z prognozami IMGW w Polsce ma zacząć się już w piątek, 19 września. Lepiej się przygotować, niż później otworzyć szeroko oczy ze zdziwienia.
IMGW nie pozostawia złudzeń. Cała Polska na czarno
Za całe zamieszanie odpowiedzialny jest potężny wyż baryczny, który transportuje nad Europę gorące powietrze wprost znad północnej Afryki. To właśnie ten mechanizm sprawi, że w najbliższych dniach poczujemy się jak na wakacjach w basenie Morza Śródziemnego. Taki gwałtowny napływ ciepła często wiąże się z transportem drobnego pyłu znad Sahary, który może powodować charakterystyczne zmętnienie nieba i sprawiać, że wschody i zachody słońca będą wyglądać bardziej spektakularnie niż zwykle.
Dla kierowców może to oznaczać konieczność częstszego mycia szyb, ale dla atmosfery to znak, że cyrkulacja powietrza na kontynencie uległa całkowitemu przeobrażeniu. Mówiąc kolokwialnie, „klimatyczny pociąg” z gorącym powietrzem jest już w drodze, a my znajdujemy się na jego trasie.
Polacy mogą się mocno zdziwić, widząc w weekend temperaturę wskazywaną przez termometry. Lepiej już teraz dostosować swoje plany na końcówkę tygodnia.
Fala upałów we wrześniu? Pogoda w Polsce zaskoczy
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej potwierdza, że czeka nas historyczna, jak na tę porę roku, fala gorąca. Już od piątku, 19 września, temperatury zaczną gwałtownie rosnąć. Termometry w wielu regionach kraju pokażą od 24 do 27 stopni Celsjusza.
Prawdziwa kulminacja nadejdzie jednak w weekend, kiedy to słupki rtęci na zachodzie i południu Polski mogą sięgnąć nawet 30 stopni w cieniu, a lokalnie na południowym wschodzie prognozuje się nawet 31 stopni. To wartości, które rzadko notuje się nawet w środku lata. Jednak nic nie trwa wiecznie.
Kolor czarny, którym Polska jest oznaczona za względu na nadciągający wyż baryczny, oznacza, że temperatura prognozowana na ten czas, jest o 10 stopni Celsjusza wyższa, niż zazwyczaj.
Tuż po tej wyjątkowej fali ciepła prognozy wskazują na równie gwałtowne ochłodzenie. Arktyczne powietrze przyniesie ze sobą nocne i poranne przymrozki, co będzie szokującą zmianą po tak upalnych dniach.
