Toksyczny gaz na wyspie obleganej przez Polaków. Służby apelują o niewychodzenie z domów

Na wyspie obleganej przez turystów uwalnia się toksyczny gaz

Na jednej z europejskich wysp, która w ostatnich latach cieszy się dużym zainteresowaniem turystów z Polski, wystąpiło poważne zagrożenie atmosferyczne. Jak poinformowały lokalne służby meteorologiczne, w powietrzu wykryto toksyczny gaz, który może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Miejscowe władze zareagowały natychmiast — wydano ostrzeżenia dla całych regionów, a osoby z grup ryzyka, w tym dzieci, seniorzy i osoby z chorobami układu oddechowego, zostały wezwane do pozostania w domach. 

Objawy zatrucia tym gazem mogą obejmować duszności, kaszel, ból głowy, pieczenie oczu oraz ogólne osłabienie. W przypadku dłuższej ekspozycji skutki mogą być znacznie poważniejsze. Sytuacja jest na tyle poważna, że lokalne służby kryzysowe postawiły w stan gotowości placówki ochrony zdrowia. Obowiązuje stan ostrzegawczy, a sytuacja rozwija się dynamicznie.

Jak doszło to przedostania się tego gazu do środowiska i gdzie zagrożenie jest największe? O tym piszemy poniżej. 

ZOBACZ TEŻ: Polacy latają tam na potęgę. MSZ ostrzega turystów przed wakacjami, na to muszą uważać

Złe wieści dla turystów — niebezpieczne zjawisko może zakłócić urlop

Źródłem zagrożenia jest wulkaniczna aktywność, która w ostatnich dniach znów dała o sobie znać. 16 lipca doszło do kolejnej erupcji w obrębie łańcucha kraterów Sundhnúka — regionu położonego między stołecznym miastem a głównym portem lotniczym kraju. To właśnie tam, na Islandii, po raz kolejny natura dała o sobie znać, ale w ten niebezpieczny i nieprzewidywalny sposób. Z wnętrza kraterów wydobywają się nie tylko potoki lawy, ale również gazy wulkaniczne, których skład chemiczny stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia. W wyniku słabych wiatrów zanieczyszczenia nie są rozpraszane, lecz kumulują się nad południowo-zachodnią częścią wyspy, obejmując tereny zamieszkane i chętnie odwiedzane przez turystów.

Islandia od kilku lat znajduje się w czołówce europejskich regionów wybieranych przez polskich turystów. Duże grono osób wybiera się także na trekking po islandzkich wyżynach, wędrówki po polach lawowych czy kąpiele w gorących źródłach — zarówno komercyjnych, jak słynna Błękitna Laguna, jak i tych dzikich. Ta wyspa oferuje niezapomniane doświadczenia o każdej porze roku, od zorzy polarnej zimą po białe noce i obserwacje wielorybów latem. Jednakże oprócz turystycznych atrakcji, dochodzi tam do zdarzeń, które stanowią realne zagrożenie dla zdrowia i życia. 

Zjawiska wulkaniczne przyciągają uwagę turystów, jednak na tym etapie takie zachowanie może być niebezpieczne. Sześć dni po erupcji wulkan nadal wyrzuca lawę z dwóch kraterów, a wraz z nią — toksyczny smog wulkaniczny. W niedzielę 20 lipca Islandzkie Biuro Meteorologiczne wydało ostrzeżenie, które swoim zasięgiem objęło połowę kraju. 

Erupcja pozostawała stabilna przez całą noc, z aktywnością w dwóch kraterach w centralnej części szczeliny. Lawa nadal płynie na wschód do Fagradal, ale słaba widoczność utrudnia ocenę rozwoju sytuacji. Prognoza Islandzkiego Biura Meteorologicznego przewiduje zanieczyszczenie gazem w południowej i zachodniej Islandii dzisiaj, 20 lipca. Lekkie i zmienne wiatry do późnego poniedziałku mogą powodować utrzymywanie się mgły wulkanicznej w południowo-zachodniej części kraju — czytamy na stronie Icelandic Met Office.

Czym dokładnie grozi długa ekspozycja na ulatniający się gaz? 

Jakie objawy powoduje kontakt z dwutlenkiem siarki?

Wulkaniczny smog, nazywany również „vog”, to mieszanina gazów i cząstek pyłu, w której dominującym składnikiem jest dwutlenek siarki (SO₂). Ten niepozorny związek chemiczny w wysokim stężeniu może prowadzić do silnych podrażnień układu oddechowego, powodując kaszel, pieczenie oczu, duszności, a w skrajnych przypadkach — obrzęk płuc, utratę przytomności i zagrożenie życia. Dla osób z chorobami przewlekłymi może być szczególnie niebezpieczny. Lokalne władze apelują, by do czasu poprawy warunków atmosferycznych pozostać w zamkniętych pomieszczeniach, szczelnie zamknąć okna i drzwi, a po ustaniu zagrożenia, dokładnie wywietrzyć wnętrza. Należy również monitorować komunikaty służb meteorologicznych i sanitarno-epidemiologicznych, gdyż stężenie gazu może szybko się zmieniać.
 

Islandia, choć zachwyca swoją surową przyrodą i niepowtarzalnymi krajobrazami, pozostaje krajem aktywnym geologicznie. Wybierając ten kierunek podróży, warto być świadomym potencjalnych zagrożeń i zawsze śledzić lokalne ostrzeżenia. Obecna sytuacja pokazuje, jak dynamicznie może zmienić się sytuacja na miejscu i jak cienka bywa granica między zachwytem a realnym niebezpieczeństwem. Właśnie dlatego służby uczulają turystów i apelują o odpowiedzialność. Bezpieczeństwo powinno być zawsze priorytetem, niezależnie od tego, jak atrakcyjne są wakacyjne widoki.