Czy wrześniowe upały mogą jeszcze zaskoczyć rodaków? Choć lato 2025 nie rozpieszczało wysokimi temperaturami, część osób liczyła na ciepły wrzesień. W prognozach synoptyków pojawiają się sygnały, że upały w Europie nadal występują, czy jednak dotrą do Polski? Oto jak mogą wyglądać najbliższe tygodnie.
Nadciągające zmiany w pogodzie mogą zaskoczyć niejednego. Synoptycy ostrzegają, że atmosfera nie przyniesie stabilizacji i w najbliższych dniach znów pokaże swoje groźne oblicze. Wiele regionów kraju może zmagać się z gwałtownymi opadami i burzami, które szybko zmieniają codzienne plany mieszkańców. Zmienność pogody sprawia, że każdy dzień może przynieść nowe wyzwania – od intensywnych ulew po nagłe wiatry.
Tegoroczne lato nie było zbyt łaskawe dla mieszkańców Polski i choć wrzesień rozpoczął się słonecznie, a temperatury w wielu rejonach w pierwszym tygodniu miesiąca osiągały nawet 30 st. C, to już w środę nastąpi gwałtowne zmiana. IMGW przewiduje, że sytuacja utrzyma się do czwartku (11 września). Czego należy się spodziewać i w których rejonach będzie najgorzej?
Jesień zbliża się wielkimi krokami, jednak coraz więcej osób już zastanawia się, jakiej pogody powinniśmy spodziewać się tegorocznej zimy. Okazuje się, że meteorolodzy przedstawili najnowsze prognozy i niestety, ale nie mają dobrych wieści. Taka ma być pogoda w zimę 2025/26. Polacy powinni się przygotować.
Jesienna pogoda jeszcze nie zdążyła dać się we znaki, jednak wiele wskazuje na to, że już wkrótce zaczniemy ją wyraźnie odczuwać. Najnowsze prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej mówią jasno, te zjawiska już jutro będą odczuwalne w dużej części kraju. Przygotować powinni się przede wszystkim kierowcy, ale także reszta społeczeństwa.
Nad Polską szykuje się astronomiczne widowisko, jakiego nie widziano od dekady. Już dziś wieczorem wąski pas nieba przemieni się w scenę kosmicznego spektaklu, którego kulminacja potrwa zaledwie kilkadziesiąt minut i – jeśli wierzyć statystykom – pozostanie we wspomnieniach na kolejne dziesięć lat. Księżyc skryje się w cieniu i spłonie czerwienią – pełne zaćmienie już wkrótce.
Pierwsza połowa września rozpieszczała letnimi temperaturami, usypiając czujność Polaków po wyjątkowo niespokojnym lecie. Jednak najnowsze analizy modeli pogodowych są bezlitosne i nie pozostawiają złudzeń. Nadchodzi gwałtowna i głęboka zmiana, która mocno kontrastuje z dotychczasową aurą. Polacy powinni być na to przygotowani.
Choć wakacje oficjalnie dobiegły końca, dla wielu lato jeszcze trwa w najlepsze, bo to właśnie we wrześniu część Polaków postanowiła wziąć urlop wypoczynkowy. Niektórzy udali się za granicę, inni z kolei nad Morze Bałtyckie, jednak takich widoków o tej porze roku dawno w polskich kurortach nikt nie widział. Do sieci trafiło nagranie z Krynicy Morskiej, które błyskawicznie zrobiło furorę wśród internautów. Uwagę zwróciła nie tylko liczba wypoczywających turystów.
Wrzesień rozpoczął się upalnie, jednak wraz z wysokimi temperaturami nie zabrakło gwałtownych wyładowań atmosferycznych i nawałnic. 5 września grzmiało zwłaszcza w centralnej Polsce i na północy kraju, w sobotni poranek niebezpiecznie zrobiło się natomiast na półudniu i na wschoddzie kraju, gdzie w dalszym cigu trwają burze. W Małopolsce mieszkańcy zaobserwowali nawet sporych rozmiarów grad. W sieci pojawiły się mrożące krew nagrania. Kiedy możemy liczyć na poprawę pogody oraz gdzie obecnie obowiązują alerty?
Pierwsze dni września w Polsce okazały się pełne ciepła i iście wakacyjnej pogody. Okazuje się jednak, że nie potrwa to długo. Ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, a także alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa mówią jasno, na co należy się przygotować. Te województwa tego wieczoru muszą mieć się na baczności.
Nadchodzące dni mogą przynieść warunki atmosferyczne, które zaskoczą nawet osoby przyzwyczajone do letnich burz. Synoptycy ostrzegają, że pogoda w Polsce będzie zmieniać się wyjątkowo dynamicznie, a pewne regiony kraju mogą szczególnie mocno odczuć skutki nadciągających zjawisk. Co dokładnie nas czeka i gdzie sytuacja może być najbardziej niebezpieczna?
Pogoda w środę 3 września będzie niespokojna. IMGW wydał alerty pierwszego stopnia, w których ostrzega Polaków przed burzami, intensywnymi opadami deszczu, silnym wiatrem i gradem. Ostrzeżenia obejmą aż cztery województwa. Ich mieszkańcy powinni się przygotować. Gdzie konkretnie pogoda zrobi się niebezpieczna?
Jesienna noc potrafi zaskoczyć bardziej niż kapryśny front. Dziś, w pierwszy wieczór września, nad Polską szykuje się świetlne widowisko, dla którego zwykle jeździ się na dalekie, zagraniczne wycieczki. Tym razem wystarczy ciepły koc i cierpliwość, bo niebo nad naszymi głowami może zachwycić.
Choć lato oficjalnie się kończy, początek września wciąż przyciąga turystów spragnionych słońca. W wielu kurortach można liczyć na przyjemne temperatury i niemal wakacyjny klimat. Jednak prognozy wskazują na zmienne warunki, które mogą pokrzyżować plany wypoczynku. Czy urlopowicze powinni przygotować się na niespodzianki?
Wakacje dobiegły końca, a wraz z nimi skończyło się tegoroczne lato, które pod względem aury nie należało do najbardziej udanych. Wielu Polaków narzekało na brak stabilnej pogody — deszczowe dni przeplatały się z krótkimi falami upałów, które szybko ustępowały chłodowi. Teraz przed nami nowa pora roku, a wraz z nią zupełnie inne warunki atmosferyczne. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił już prognozy na jesień, czego możemy spodziewać się aż do listopada?
Synoptycy IMGW przestrzegają przed gwałtownymi zjawiskami pogodowymi, które w najbliższych dniach wystąpią w większości kraju. Wydano ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnymi burzami z porywistym wiatrem. Zawirowania będą zwiastunem nagłej zmiany aury, którą odczujemy już wkrótce.
Pogoda pod koniec sierpnia 2025 roku znacząco się poprawiła, a w wielu częściach Polski mamy do czynienia z upałami. Wynika to ze złożoności licznych czynników, które poza wysoką temperaturą dają coś jeszcze. Tego dnia warto obserwować niebo, to niezwykłe zjawisko nie zdarza się zbyt często. Chmury UFO napłyną nad Polskę.
Pogoda pod koniec wakacji 2025 roku nie rozpieszcza Polaków. Jesienna aura wkradła się do wielu regionów, choć wielu osobom marzy się ostatni podmuch lata. Okazuje się, że jeszcze przyjdzie na to pora. Najnowsze prognozy IMGW informują o zbliżających się upałach, w niektórych województwach ogłoszono alerty 2. stopnia. Te zjawiska mogą być groźne.
Polacy mocno zawiedli się pogodą, jaka panowała w kraju podczas tegorocznego lata. Upalnych dni było niewiele, za to chłód i deszcz towarzyszył nam dość często. Wielu pokrzyżowało to wakacyjne plany. Końcówka sierpnia także nie napawa optymizmem. Czy wrzesień okaże się łaskawszy? Najnowsze prognozy wskazują jasno.
Tylko tej nocy Polacy zobaczą coś niezwykłego na nocnym niebie. Zjawisko sprawi, że ciemność stanie się idealnym tłem dla gwiazd i planet, tworząc wyjątkową okazję do obserwacji. To rzadki moment w kalendarzu astronomicznym, który warto wykorzystać, zwłaszcza że to okazja, aby dostrzec zjawiskowe szczegóły, które na co dzień pozostają ukryte.
Przed nami przedostatni weekend wakacji, a dla wielu jedna z ostatnich okazji, by tego lata odpocząć nad wodą czy w górach. Przed zaplanowaniem wypoczynku warto jednak zerknąć na opublikowane właśnie prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej obejmujące okres 22-24 sierpnia. Dzięki nim wiemy już, że motywem przewodnim w warunkach pogodowych w nadchodzący weekend będzie duża dynamika.
Wygląda na to, że pogoda znowu spłata Polakom figla i jeśli ktoś jeszcze liczył na ciepłą końcówkę lata, to może się pożegnać z tymi nadziejami. Kraj po raz kolejny atakuje niż genueński, który przyniesie potężny napływ chłodnego powietrza. Przewidywania synoptyków wskazują na to, że ciepłe dni są już policzone. Niedługo należy się spodziewać znaczącego ochłodzenia — już dawno o tej porze roku nie notowano tak niskich temperatur. Kiedy dokładnie trzeba będzie zamienić letnie ubrania na ciepłe swetry?
Druga połowa sierpnia przyniesie nagły zwrot w pogodzie, który może okazać się daleki od oczekiwań, szczególnie osób, które będą w tych dniach przebywać na urlopie. Nad Polskę nadejdzie chłodne powietrze polarno-morskie, które przyniesie nieco mniej komfortową końcówkę lata.
Po rekordowo zmiennym lipcu 2025 roku, Polska doświadczyła wreszcie długo wyczekiwanej fali zwrotnikowego skwaru. Synoptycy studzą jednak emocje – taka pogoda nie będzie trwać wiecznie. Barometry zwiastują zupełnie inny scenariusz na ostatnie dni sierpnia. Czy urlopowiczom wystarczy kremu z filtrem do końca wakacji? Zanim zabrzmi pierwszy dzwonek, mogą potrzebować innego ekwipunku.
Przedstawiciele branży turystycznej z pełnym przekonaniem mówią, że nadchodzący długi weekend będzie należał do najlepszych dla ich biznesów w całym roku. Wiele jednak zależy od pogody. Dysponujemy już najnowszymi prognozami opracowanymi przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, które świadczą, że nie wszędzie turyści będą mogli wybrać się bez obaw, że pogoda dopisze. Przeciwnie, w najbliższych dojdzie do gwałtownych zjawisk pogodowych.
Mimo tygodni deszczowej pogody nie we wszystkich regionach kraja sytuacja hydrologiczna jest taka sama. Kolejne gminy zaczynają borykać się z poważnymi problemami z brakiem dostępu do wody. To wymaga zdecydowanych działań ze strony lokalnych władz, co staje się coraz bardziej uciążliwe dla mieszkańców. Na jakie miasto padło tym razem?
Mieszkańcy jednego z największych miast w Polsce mogą się zdziwić dzisiejszego wieczoru. W związku z wyjątkowym zjawiskiem, jakie będzie miało miejsce po zmroku, zostaną wygaszone światła. Na tę noc wielu czekała z niecierpliwością. Szczegóły poniżej.
Nad Polskę nadciąga antycyklon Julia, który już dzisiaj wprowadzi niemałe zamieszanie w pogodzie. Najbliższe dni upłyną pod znakiem temperatur, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni podczas tego stosunkowo chłodnego lata. Chociaż aura wydaje się bardzo spokojna, jest ona zapowiedzią pogodowego przewrotu.