Jest prognoza pogody na Boże Narodzenie. IMGW właśnie ujawnił
Choć do świąt pozostał jeszcze ponad miesiąc, najnowsze prognozy IMGW sugerują, że tegoroczne Boże Narodzenie może odbiegać od jesiennej normy. Wiele wskazuje na umiarkowany chłód i lokalne opady śniegu, zwłaszcza na wschodzie Polski. Czego należy się spodziewać i czy czekają nas “białe święta”?
Umiarkowany chłód zamiast wiosennej aury
Z danych długoterminowych wynika, że trzecia dekada grudnia przyniesie temperatury zbliżone do średniej z ostatnich 30 lat – zaledwie o ±1°C odchylenia. W ciągu dnia termometry pokażą najczęściej od 0 do 3°C, nocą spadki sięgną –2°C. Najchłodniej będzie na Podlasiu, Lubelszczyźnie i w regionach podgórskich, najcieplej – tradycyjnie – na Pomorzu i wybrzeżu.
Przy takich temperaturach opady mieszane są bardzo prawdopodobne. Wystarczy niewielki spadek temperatury, by deszcz zmienił się w śnieg, który może utrzymać się dłużej niż kilka godzin. Synoptycy podkreślają, że to wyraźna zmiana w porównaniu z ostatnimi latami, gdy grudniowa pogoda przypominała raczej początek wiosny.

Gdzie największe szanse na białe święta?
Analiza trajektorii frontów wskazuje, że największe szanse na śnieg między 24 a 26 grudnia występują we wschodniej Polsce. To efekt napływu chłodnego powietrza ze wschodu, które może zetknąć się z wilgotnym frontem znad Bałkanów. Zachód i północ kraju pozostaną pod wpływem cieplejszych, atlantyckich mas powietrza, co znacząco ogranicza szanse na trwałą pokrywę śnieżną. Jak zatem będzie wyglądać zima?

Epizodyczna zima? Wszystko zależy od frontów
Synoptycy zaznaczają jednak, że nawet na wschodzie kraju śnieg może pojawiać się tylko przejściowo. Jeżeli w Wigilię nadejdzie cieplejszy sektor niżu, biały krajobraz może szybko ustąpić deszczowi ze śniegiem. Dynamiczna cyrkulacja zachodnia dodatkowo zmniejsza stabilność prognoz.
Modele długoterminowe przewidują częste przemieszczanie się frontów nad Polską w drugiej połowie grudnia, co oznacza zmienną pogodę: przejaśnienia, silniejsze podmuchy wiatru i regularne opady o różnym charakterze. Kluczowy będzie moment przejścia frontu – od tego zależy, czy zobaczymy śnieg, czy deszcz.
Możliwa odwilż przed Wigilią
W prognozach pojawia się też znane zjawisko tzw. „odwilży bożonarodzeniowej” – krótkotrwałego, ale wyraźnego ocieplenia, które w poprzednich latach często powodowało topnienie świeżego śniegu tuż przed świętami. Jeśli taki epizod się powtórzy, najbardziej odczują go mieszkańcy zachodnich i centralnych regionów.
Eksperci przypominają, że prognozy pogody na ponad 10 dni naprzód mają ograniczoną wiarygodność. Scenariusz na Boże Narodzenie należy więc traktować jako orientacyjny trend. Kluczowe będą aktualizacje modeli między 15 a 20 grudnia – to wtedy pojawi się więcej precyzyjnych danych.
Planując świąteczne podróże, warto zarezerwować sobie dodatkowy czas i na bieżąco sprawdzać warunki drogowe. Nawet niewielkie opady mogą przy temperaturach bliskich zera błyskawicznie zamienić nawierzchnię w lód. Meteorolodzy zalecają też kontrolę akumulatora i stanu ogumienia – zwłaszcza w regionach, gdzie prognozy zapowiadają śnieg.