Ta usługa NFZ jest całkowicie darmowa. Pozwala na zaoszczędzenie olbrzymich kwot
Nad Narodowym Funduszem Zdrowia już od dłuższego czasu zbierają się ciemne chmury. Wszystko ze względu na problemy z dziurą budżetową, do której doprowadził szereg kłopotów. Niewiele osób pamięta jednak, że NFZ wciąż oferuje darmową usługę, która pozwala na duże oszczędności. W ten sposób można się uchronić przed gigantycznymi wydatkami.
NFZ zmaga się z problemami finansowymi
Nie jest tajemnicą, że Narodowy Fundusz Zdrowia od dłuższego czasu zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Najnowsze raporty wskazują, że lada chwila możemy mieć do czynienia z niemal bankructwem na tej płaszczyźnie. Badanie "Finanse ochrony zdrowia pod ścisłym nadzorem procedury nadmiernego deficytu" wykazują, że wśród największych problemów w tym zakresie znajduje się lekceważenie kłopotów powstałych za rządów Prawa i Sprawiedliwości czy zmiany w składce zdrowotnej.
Co więcej, w roku 2024 luka finansowa NFZ przekroczyła 30 mld złotych, co jest kwotą niemal trzy razy wyższą od zakładanej w ustawie budżetowej. W przyszłym roku według analityków może nawet dojść do zapaści.
Przerzucenie części wydatków z budżetu MZ do NFZ, np. na ratownictwo, rozszerzenie programu darmowych leków, ale przede wszystkim coroczne podwyżki wynagrodzeń pracowników w ochronie zdrowia sprawiły, że system od 2023 r. przestał się bilansować — wyjaśnia Wojciech Wiśniewski z Federacji Przedsiębiorców Polskich i Instytut Finansów Publicznych dla Business Insider.
Te wszystkie problemy wiążą się z poważnymi konsekwencjami dla pacjentów. To przede wszystkim wydłużające się kolejki do specjalistów i na zabiegi, a także ograniczenia w dostępności świadczeń finansowanych przez NFZ. Co więcej, rośnie liczba pacjentów kierowanych do prywatnej opieki zdrowotnej.
Fundusz wciąż oferuje jednak całkowicie darmową usługę, która może pomóc zaoszczędzić niemałe pieniądze. Warto zadbać o to już teraz.
Do tych państw nie wjedziesz bez paszportu. Na liście wakacyjne hity Kolejny kraj ciągnie do UE. Jedną z przeszkód są Polacy, rozwiązaniem – nowy podatekNFZ to nie tylko wizyta u lekarza
Narodowy Fundusz Zdrowia odpowiada za finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej ze środków publicznych. Oznacza to, że to właśnie NFZ płaci za leczenie w ramach tzw. państwowej ochrony zdrowia — czyli np. za wizytę u lekarza rodzinnego, pobyt w szpitalu czy badania diagnostyczne.
W ramach Funduszu mamy również w teorii dostęp do specjalistów, takich jak kardiolog, dermatolog czy ginekolog, a także leczenia szpitalnego. To obejmuje operacje, hospitalizacje, a także rehabilitacje. Do tego dochodzą wspomniane wcześniej badania diagnostyczne i laboratoryjne — mowa między innymi o RTG, USG czy rezonans magnetyczny.
Narodowy Fundusz Zdrowia zapewnia również opiekę stomatologiczną, jednak w ograniczonym zakresie usług — chodzi o standardowe plomby, usuwanie zębów, z kolei leczenie kanałowe wyłącznie w wyjątkowych przypadkach. Dzięki NFZ są również refundowane leki — częściowo lub całkowicie. Do usług instytucji należy również transport sanitarny i ratownictwo medyczne, fizjoterapia i zabiegi lecznicze, opieka długoterminowa i paliatywna, a także programy profilaktyczne.
Dostęp do usług mają przede wszystkim osoby ubezpieczone, to znaczy pracujące, zarejestrowane jako bezrobotne, emeryci/renciści, studenci zgłoszeni przez uczelnię czy dzieci zgłoszone przez rodzica.
Okazuje się, że jest jeszcze jedna usługa proponowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, która jest przydatna w konkretnych przypadkach. Co istotne, dzięki skorzystaniu z niej mamy szansę na zaoszczędzenie ogromnych sum pieniędzy. Warto się tym zainteresować szczególnie przed sezonem wakacyjnym.
Ta usługa NFZ jest całkowicie darmowa
Jedną z przydatnych usług proponowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia jest wyrobienie karty EKUZ, czyli dokumentu, który potwierdza prawo do korzystania z publicznej opieki zdrowotnej w krajach Unii Europejskiej oraz EFTA (m.in. Norwegia, Szwajcaria, Islandia, Liechtenstein), na takich samych zasadach, jakie obowiązują obywateli tych krajów.
Karta EKUZ przydaje się podczas turystycznych podróży po Europie, nauki za granicą, delegacji służbowych czy podczas pracy sezonowej. Dzięki temu dokumentowi można otrzymać niezbędną i pilną pomoc medyczną podczas pobytu w innym kraju europejskim bez konieczności pełnej odpłatności.
Posiadanie dokumentu pozwala na korzystanie z publicznych placówek medycznych w państwach Unii Europejskiej i EFTA. W ten sposób możemy uzyskać leczenie w nagłych przypadkach, do których zalicza się między innymi wypadek, złamanie, silny ból zęba czy zaostrzenie choroby przewlekłej. Koszty leczenia zostaną wówczas pokryte przez zagraniczną kasę chorych — jeśli system opieki zdrowotnej w danym kraju to przewiduje, czasem jednak trzeba częściowo zapłacić, jeśli lokalni obywatele też muszą.
Aby uzyskać kartę EKUZ, należy przejść konieczną procedurę. Wniosek należy złożyć osobiście w oddziale NFZ, za pośrednictwem poczty lub online. Dostęp do niej mają osoby ubezpieczone, a w przypadku niektórych grup (dzieci, studentów czy emerytów) mogą być potrzebne również inne dokumenty. Karta jest wydawana zwykle od ręki w oddziale NFZ albo w ciągu kilku dni przy wniosku online, a jej ważność trwa od 6 miesięcy do 5 lat w zależności od statusu ubezpieczenia.
