Zacznie się już 1 października. Pobyt w sanatorium będzie tańszy, kuracjusze sporo zaoszczędzą

Sanatorium na NFZ. Trzeba uzyskać skierowanie

Leczenie uzdrowiskowe w sanatorium to dla wielu osób realna szansa na poprawę zdrowia i regenerację sił. Uzyskanie skierowania i dopilnowanie wszystkich niezbędnych formalności może wydawać się nieco skomplikowane. Pierwszym krokiem w tym procesie jest wizyta u lekarza POZ lub specjalisty mającego umowę z NFZ, który po ocenie stanu zdrowia pacjenta wystawi e-skierowanie. Zostanie ono zarejestrowane w oddziale NFZ, a następnie ocenione lekarza specjalistę w dziedzinie balneoklimatologii, medycyny fizykalnej lub rehabilitacji medycznej.

Specjalista po rozpatrzeniu skierowania danego pacjenta podejmuje decyzję o celowości leczenia, rodzaju oraz miejscu leczenia uzdrowiskowego. Po zaakceptowaniu skierowania na leczenie uzdrowiskowe kuracjusz za pośrednictwem Internetowego Konta Pacjenta (IKP), aplikacji IKP lub poczty otrzymuje szczegółowe informacje na temat turnusu.

Warto podkreślić, że leczenie w uzdrowisku jest kontynuacją leczenia szpitalnego lub ambulatoryjnego. Skierowanie na takie leczenie mogą uzyskać osoby wymagające określonych zabiegów (hydroterapia, fizykoterapia, kinezyterapia czy masaże lecznicze). Co bardzo ważne, pacjent musi być wystarczająco sprawny i samodzielny, by dojechać do placówki, korzystać z zabiegów sanatoryjnych i i być samowystarczalny w ramach samoobsługi.

Sanatorium za darmo. Te osoby za pobyt nie zapłacą ani złotówki

Zgodnie z aktualnymi regulacjami, pobyt w sanatorium w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia nie jest w pełni darmowy. Choć NFZ pokrywa część kosztów, to kuracjusze ponoszą częściową odpłatność za koszty wyżywienia i zakwaterowania. Z własnej kieszeni muszą zapłacić za dojazd do sanatorium, a także wziąć pod uwagę inne dodatkowe koszty, takie jak opłata za parking, kablówkę, internet czy opłata klimatyczna.

Okazuje się, że nie każdy pacjent musi płacić za pobyt w sanatorium. Kilka grup Polaków ma prawo do całkowicie bezpłatnego leczenia uzdrowiskowego. Sanatorium bez opłat należy się:

• dzieciom i młodzieży do 18. roku życia, a jeśli kontynuują naukę - nawet do 26 lat;
• osobom z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności (bez względu na wiek);
• dzieciom pobierającym rentę rodzinną;
• pracownikom zatrudnionym w zakładach stosujących azbest przed 28 września 1997 r. (mogą skorzystać z corocznego darmowego leczenia);
• honorowym dawcom krwi i przeszczepów;
• kombatantom, inwalidom wojennym i weteranom.

ZOBACZ TAKŻE: Kuracjusze nie mają pojęcia. Do sanatorium mogą pojechać poza kolejką, ale jest haczyk

Ceny za pobyt w sanatorium w dół. Tyle zapłacą kuracjusze od 1 października

Ceny w sanatoriach zmieniają się w ciągu roku. Od 1 maja do końca września każdego roku obowiązują wyższe stawki za zakwaterowanie w uzdrowisku. Wraz z rozpoczęciem października ceny idą w dół, co ma zachęcić kuracjuszy do korzystania z leczenia uzdrowiskowego także w sezonie jesienno-zimowym. Pobyt w sanatorium w tym czasie jest nie tylko tańszy, ale wiąże się też ze spokojniejszą atmosferą i łatwiejszym dojazdem. Turnus w chłodniejszym klimacie sprzyja też terapiom kardiologicznym i oddechowym. 

Od 1 października 2025 r. do 30 kwietnia 2025 r. w sanatoriach będą obowiązywały następujące stawki:

• Pokój wieloosobowy bez łazienki - 10,60 zł/doba (222,60 zł za 21 dni)
• Pokój wieloosobowy z łazienką - 12,50 zł/doba (262,50 zł za 21 dni)
• Pokój 2-osobowy bez łazienki - 14,20 zł/doba (298,20 zł za 21 dni)
• Pokój 2-osobowy z łazienką - 19,50 zł/doba (409,50 zł za 21 dni)
• Pokój 1-osobowy bez łazienki - 24,90 zł/doba (522,90 zł za 21 dni)
• Pokój 1-osobowy z łazienką - 32,60 zł/doba (684,60 zł za 21 dni)

Dla porównania, w sezonie letnim za najdroższą opcję zakwaterowania w sanatorium trzeba zapłacić 40,90 zł za dobę, co daje 858,90 zł za turnus. Oznacza to, że wybierając się do uzdrowiska w okresie od października do kwietnia, kuracjusze mogą zaoszczędzić aż 174 zł.