Wyjazd do uzdrowiska wkrótce będzie bardziej dotkliwy dla portfela przeciętnego Polaka. Choć same zabiegi medyczne pozostają bezpłatne, koszty zakwaterowania i wyżywienia wzrosną. Już w 2026 roku pacjenci będą musieli głębiej sięgnąć do portfela, nie każdy będzie zadowolony. Jest jeden kluczowy powód.
Wielu Polaków na okres świąteczno-noworoczny poszukuje wytchnienia i regeneracji sił, coraz częściej zwracając uwagę na mniej oczywiste kierunki. Alternatywą dla zatłoczonych kurortów i drogich hoteli stają się pakiety oferowane przez sanatoria, które łączą zdrowotne zabiegi z uroczystym pożegnaniem Starego Roku. Choć mogłoby się wydawać, że oferta sanatoryjna będzie bardziej przystępna cenowo niż komercyjna, to zestawienie zdrowia i rozrywki winduje ceny na zaskakująco wysoki poziom.
Choć wielu Polakom udaje się wyjechać do sanatorium w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia, niekiedy skierowanie trudniej jest dostać. Komercyjne turnusy bywają dużym obciążeniem dla domowego budżetu. Okazuje się jednak, że w określonych sytuacjach można zdobyć sporą zniżkę. Wystarczy spełnić jeden warunek.
Nasi południowi sąsiedzi rozpoczynają wielką akcję promocyjną, która ma na celu zachęcić Polaków do odkrycia legendarnej tradycji czeskiej turystyki uzdrowiskowej. Obiekty zlokalizowane w regionie zachodnich Czech oferują pakiety pobytowe z rabatami sięgającymi nawet 50 proc. Jest to pierwsza tego typu inicjatywa, która ma na nowo wpisać takie kurorty jak Karlowe Wary, Mariańskie Łaźnie i Franciszkowe Łaźnie na turystyczną mapę Polski.
Wyjazd do uzdrowiska z dofinansowaniem NFZ to z reguły wypoczynek połączony z leczeniem. Jednak rachunek, który otrzymał jeden z kuracjuszy po pobycie w Iwoniczu-Zdroju, wywołał dyskusję wśród internautów. Zdjęcia z sanatorium z 2025 roku pokazały, że leczenie, choć refundowane, może mieć swoją cenę. Czy sanatorium z NFZ to wciąż przywilej, czy już kosztowna inwestycja w zdrowie?
Wyjazd do sanatorium ma całe mnóstwo plusów, ale wiąże się też z niemałym obciążeniem budżetu domowego. Kuracjusze mają powody do radości. Już 1 października zaczną obowiązywać niższe ceny w sanatoriach, dzięki czemu będą mogli naprawdę sporo zaoszczędzić. Wiadomo już, ile będzie kosztował turnus w uzdrowisku. Przedstawiamy szczegóły.
Pobyt w sanatorium wiąże się z wieloma korzyściami dla zdrowia, ale jest też obciążeniem dla budżetu domowego. Okazuje się, że część osób może wyjechać do uzdrowiska za darmo. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapłaci zarówno za rehabilitacją, jak i za dojazd kuracjusza do placówki. Nie wszyscy jednak mogą skorzystać z tego przywileju. Konieczne jest spełnienie kluczowych warunków. Przedstawiamy szczegóły.
Wielu Polaków planujących leczenie uzdrowiskowe może się zaskoczyć, gdy przyjdzie do płacenia rachunku. Sezon letni w sanatoriach to nie tylko dłuższe dni i lepsza pogoda, ale również wyższe ceny. Dlaczego tak się dzieje?
Nie każdemu odpowiada perspektywa 21 dni spędzonych w sanatorium w terminie wyznaczonym przez NFZ. Istnieje jednak alternatywa, która daje większą swobodę. Co warto wiedzieć o mniej znanej, choć dostępnej dla wielu formie leczenia uzdrowiskowego?
Wyjazdy do sanatoriów wciąż cieszą się dużą popularnością, nie tylko wśród seniorów, ale również osób zdecydowanie młodszych. W przypadku uzyskania skierowania, dużą część kosztów pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia. Do tej pory pozostałe finansowanie było dostępne dla wielu osób, teraz ta sytuacja może ulec zmianie. Stawki już wkrótce wzrosną, przyszłe miesiące będą zdecydowanie bardziej kosztowne.