biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Polskie służby zatrzymały kierowcę na granicy z Litwą. Szybko dostrzegli, co przewozi oprócz cebuli
Kamila Sabatowska
Kamila Sabatowska 24.09.2025 19:23

Polskie służby zatrzymały kierowcę na granicy z Litwą. Szybko dostrzegli, co przewozi oprócz cebuli

KAS
fot. facebook/Krajowa Administracja Skarbowa

Polskie służby zatrzymały do kontroli na granicy polsko-litewskiej transport. Choć w nim miała znajdować się tylko cebula, okazało się, że prawda jest zupełnie inna. Trudno uwierzyć, ile wart był nielegalnie przewożony towar i w jaki sposób był ukryty.

Krajowa Administracja Skarbowa w akcji

Mało kto zastanawia się nad tym, kto strzeże finansowych granic Polski. Tę rolę pełni Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) – wyspecjalizowana formacja, która jest prawdziwym postrachem dla gospodarczych oszustów. To właśnie jej funkcjonariusze każdego dnia dbają o to, by do budżetu państwa trafiały należne podatki i cła, a jednocześnie chronią rynek przed nielegalnymi towarami. 

KAS to jednak nie tylko biurka i komputery. To także zaawansowany sprzęt, praca operacyjna w terenie i funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, którzy wspólnie z innymi formacjami, takimi jak Policja czy Straż Graniczna, tworzą szczelny mur przeciwko przestępczości ekonomicznej. Ich codzienna praca to gra w kotka i myszkę z tymi, którzy chcą zarobić fortunę kosztem nas wszystkich.

Obywatel Azerbejdżanu przewoził nie tylko cebulę

Na polsko-litewskim przejściu granicznym w Budzisku ruch jest niemal nieustanny. Tysiące ciężarówek dziennie przewożą najróżniejsze towary. Wśród nich znalazł się i pojazd kierowany przez 44-letniego obywatela Azerbejdżanu. Zgodnie z przedstawionymi dokumentami, w naczepie miała znajdować się najzwyklejsza cebula.

Taki ładunek nie wzbudziłby większych podejrzeń, gdyby nie doświadczenie i intuicja funkcjonariuszy podlaskiej KAS. Postanowili oni przyjrzeć się bliżej transportowi, który na pierwszy rzut oka wyglądał niewinnie. Ciężarówka została skierowana do szczegółowej kontroli, a to, co miało być rutynowym sprawdzeniem, szybko przerodziło się w odkrycie, które potwierdziło wszystkie przeczucia mundurowych. Ostry zapach cebuli miał najwyraźniej służyć jako naturalna zasłona dymna dla zupełnie innego, znacznie bardziej wartościowego ładunku.

Przemycał towar o wartości ponad 435 tys. zł

Dopiero wnikliwa kontrola pokazała, co tak naprawdę kryło się w pozornie zwyczajnych skrzyniach z warzywami. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej, prześwietlając ładunek i sprawdzając go manualnie, odkryli, że w podwójnym dnie skrzyń z workami cebuli ukryta jest gigantyczna kontrabanda. Wewnątrz znajdowało się blisko 26 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wszystkie pochodziły z Białorusi.

Jak informuje podlaska KAS, szacunkowa wartość rynkowa przejętego towaru to ponad 435 tys. złotych. To potężny cios dla przestępców, którzy liczyli na ogromne zyski. Wobec kierowcy ciężarówki wszczęto postępowanie karne skarbowe. Za tak duży przemyt grozi mu wysoka grzywna, a nawet kara pozbawienia wolności do lat pięciu.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: