biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Szokujące oskarżenia wobec Karola Nawrockiego. W tle luksusowy hotel i kobiety. Jest odpowiedź kandydata
Sylwia Nowosińska
Sylwia Nowosińska 26.05.2025 17:31

Szokujące oskarżenia wobec Karola Nawrockiego. W tle luksusowy hotel i kobiety. Jest odpowiedź kandydata

Karol Nawrocki
Fot. Anita Walczewska/East News

Zaskakujące doniesienia Onetu dotyczące rzekomej działalności Karola Nawrockiego sprzed lat wywołały ogólnokrajową burzę. Kandydat na prezydenta ostro zareagował na publikację i zapowiada dwa pozwy. Nie zdecydował się jednak na krok stosowany powszechnie przez polityków przed wyborami. 

Onet powołuje się na dawnych kolegów z pracy kandydata

Końcówka kampanii wyborczej przynosi coraz to bardziej sensacyjne zwroty akcji. Do tej pory najpoważniejszym oskarżeniem wobec kandydata popieranego przez PiS Karola Nawrockiego były doniesienia o jego kontrowersyjnym przejęciu mieszkaniu od Jerzego Ż. z Gdańska - obecnie pensjonariusza DPS-u. Choć pojawiły się wątpliwości co do legalności umowy i szczerości intencji samego kandydata, 29,5 proc. wyborców uczestniczących w pierwszej turze nie miało problemu, żeby mimo to oddać na niego głos. 

Teraz pojawiły się jeszcze mocniejsze oskarżenia, które wytoczyło na łamach Onetu dwóch anonimowych świadków. W odpowiedzi na nie Karol Nawrocki zapowiada pozew w trybie cywilnym i prywatny akt oskarżenia w trybie karnym.

Dorota Sierakowska, Adam Glapiński, Krzysztof Paszyk
Rządowy program do kosza? Dorota Sierakowska dla BiznesInfo: „Pojawiają się głosy krytyki”
Polacy pokazali, co sądzą o aferze z mieszkaniem Nawrockiego. Oto wyniki sondażu Tej debaty Nawrocki długo nie zapomni. Hołownia tylko czekał, by zadać mu to pytanie

Karol Nawrocki wydał oświadczenie

Fascynacja kandydata na prezydenta Polski Karola Nawrockiego trójmiejskim półświatkiem była wcześniej jednym z głównych tematów kampanii prezydenckiej. “Onet” ujawnił, że szef IPN pod pseudonimem Tadeusz Batyr napisał książkę “Spowiedź Nikosia zza grobu”, a sieć obiegły też jego zdjęcia z powiązanym ze środowiskiem kibiców Lechii Gdańsk i skazanym dawniej za porwanie Patrykiem Masiakiem znanym też jako “Wielki Bu”. 

Tym razem pojawiły się mocne oskarżenia, które jeszcze bardziej uderzają w wizerunek kandydata na prezydenta. Mają one dotyczyć czasów, kiedy Karol Nawrocki pracował jako ochroniarz w sopockim hotelu Grand. Czy te doniesienia są prawdziwe, czy może przed wyborami ktoś próbuje zaszkodzić Nawrockiemu? Wszystko wskazuje na to, że potwierdzi lub zaprzeczy im sąd. Kandydat już zapowiedział kroki prawne.

Zrzut ekranu 2025-05-26 171950.png
Źródło: portal X.

“Dziś w Polsce problemem jest prostytucja polityczna, która za obce pieniądze chce oddać Polskę. Za ten stek kłamstw i nienawiści pozwę Onet w trybie cywilnym o ochronę dóbr osobistych, a także złożę prywatny akt oskarżenia w trybie karnym. Medialni pomocnicy Tuska i Trzaskowskiego nie zabiorą nam zwycięstwa” - napisał na portalu X popierany przez PiS kandydat na prezydenta. To odpowiedź na doniesienia Onetu, według których Karol Nawrocki miał rzekomo mieć powiązania z prostytutkami.

Bartosz Węglarczyk: Karol Nawrocki brał za to pieniądze

Zapowiedź pozwów ze strony kandydata na prezydenta to reakcja na artykuł Onetu, w którym Andrzej Stankiewicz i Jacek Harłukowicz powołując się na dawnych znajomych Karola Nawrockiego twierdzą, że miał on uczestniczyć w procederze sprowadzania prostytutek dla gości Grand Hotelu w Sopocie, gdy pracował tam jako ochroniarz. Głos w sprawie zabrał m.in. redaktor naczelny Onetu - Bartosz Węglarczyk na antenie TVN24, który opowiedział o szczegółach publikacji. 

Karol Nawrocki, Andrzej Stankiewicz
Od początku kampanii Andrzej Stankiewicz ujawniał m.in. informacje dotyczące kawalerki Karola Nawrockiego. Fot. Radio ZET, Wojciech Olkusnik/East News

- Karol Nawrocki pracował wówczas jako młody człowiek w ochronie Grand Hotelu, ta ochrona była organizowana przez zewnętrzną firmę, w której pracował pan Nawrocki. Był kierowcą, który woził panie zamówione przez klientów Grand Hotelu, dowoził je do hotelu, dostarczał do pokoju, a potem z tego pokoju odbierał i zawoził z powrotem tam, skąd przyjechały. Taka była jego rola. Oczywiście brał za to pieniądze - mówił Węglarczyk cytowany przez TVN24.

Informatorzy Onetu występują w tekście anonimowo, dziennikarze podali jednak, że podpisali oświadczenia, w których zobowiązali się potwierdzić swoją wersję wydarzeń w sądzie. Karol Nawrocki poinformował, że pozwie portal w trybie cywilnym i karnym. Na razie nie ma doniesień o tym, żeby zdecydował się na proces w trybie wyborczym. Gdyby to zrobił, sąd miałby 24 godziny na rozstrzygnięcie, czy doszło do pomówienia. Wtedy, gdyby okazało się, że w opinii sądu Onet napisał nieprawdę, portal miałby 48 godzin na opublikowanie przeprosin.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: