SMYK wraca na giełdowy radar. Czy tym razem debiut dojdzie do skutku?

Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie znów ma szansę na pozyskanie popularnej marki. Po kilku latach ciszy powraca temat debiutu sieci SMYK. Tym razem jednak za sterami stoją nowi właściciele, co całkowicie zmienia perspektywę. Sprawdź, co to oznacza dla jednej z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek i dla samego parkietu.
Nowe rozdanie i stare ambicje giełdowe
Informacje o możliwym wejściu SMYKA na giełdę ponownie rozgrzały rynek na początku września 2025 roku. To powrót do planów, które ostatni raz były aktualne w latach 2018–2019, kiedy to ówczesny właściciel, fundusz Bridgepoint, sondował taką możliwość. Tamto podejście zakończyło się jednak zawieszeniem postępowania w Komisji Nadzoru Finansowego i odłożeniem planów na półkę. Kluczowa zmiana, która nadaje obecnym doniesieniom zupełnie nową wagę, zaszła na początku 2024 roku. Wówczas Bridgepoint, po ośmiu latach zarządzania siecią, sprzedał 100% akcji konsorcjum złożonemu z prezesa Michała Groma, menedżera Macieja Zużałka oraz funduszu Accession Capital Partners (ACP). Był to klasyczny wykup menedżerski, który oddał stery w ręce osób bezpośrednio zarządzających operacjami firmy. Teraz, po ponad roku od tej zmiany, nowi właściciele wracają do pomysłu upublicznienia spółki, co może być naturalnym krokiem w strategii dalszego rozwoju i częściowego wyjścia z inwestycji dla funduszu ACP.
Kondycja finansowa jako argument dla inwestorów
Kluczem do udanego debiutu giełdowego jest przekonanie inwestorów o dobrej kondycji i perspektywach wzrostu spółki. SMYK ma w tej kwestii solidne fundamenty. Sieć, która jest liderem na polskim rynku artykułów dla dzieci, w 2022 roku mogła pochwalić się rekordowymi przychodami przekraczającymi 2 mld zł [dane spółki, luty 2023]. Istotnym filarem biznesu jest sprzedaż marek własnych – odzieżowej Cool Club i zabawkowej Smiki – które generują znaczną część marży. Firma z powodzeniem rozwija również model omnichannel, łącząc sprzedaż w ponad 280 sklepach stacjonarnych w Polsce, Rumunii i Ukrainie z dynamicznie rosnącymi kanałami online: sklepem smyk.com i aplikacją mobilną. Prognozy na 2023 rok zakładały utrzymanie wysokiej dynamiki i przychody na poziomie 2,12 mld zł. Choć szczegółowe wyniki za ostatnie kwartały nie są publicznie dostępne, to właśnie stabilny model biznesowy i silna rozpoznawalność marki będą głównymi argumentami w rozmowach z potencjalnymi inwestorami giełdowymi.
Czas na debiut wreszcie sprzyjający?
Powrót SMYKA do giełdowych przymiarek zbiega się w czasie z wyraźnym ożywieniem na warszawskim parkiecie. Po okresie zastoju i niewielkiej liczby debiutów, wskaźniki koniunktury IPO w 2025 roku znacząco się poprawiły, co stwarza bardziej sprzyjające warunki do przeprowadzania ofert publicznych. Dla Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie debiut tak znanej i lubianej marki byłby z pewnością dużym wydarzeniem, potencjalnie przyciągającym szerokie grono inwestorów indywidualnych. Nowi właściciele, mając za sobą udany rok samodzielnego zarządzania i widząc lepsze nastroje na rynku kapitałowym, mogą uznać ten moment za optymalny do pozyskania kapitału na dalszy rozwój. Czy tym razem plany zakończą się sukcesem? Wiele zależeć będzie od wyceny spółki i apetytu inwestorów na nowe oferty, jednak zmiana właścicielska i solidne podstawy biznesowe sprawiają, że perspektywa debiutu SMYKA jest najbardziej realna od lat.



































