Tania linia lotnicza pod presją UOKiK. Loty tysięcy Polaków stoją pod znakiem zapytania
Polski rynek lotniczy przeżywa boom, ale nad częścią przewoźników gromadzą się ciemne chmury. W centrum uwagi znalazła się linia lotnicza, której kondycja finansowa budzi obawy organów nadzoru. UOKiK analizuje sytuację, a resorty i instytucje zostały wezwane do działań. Skutki mogą odczuć klienci powiązanego biura podróży, dla którego Polska była jednym z najszybciej rosnących rynków.
Polacy uwielbiają tanie linie lotnicze
Polacy pokochali latanie, a statystyki Urzędu Lotnictwa Cywilnego nie pozostawiają złudzeń, ruch pasażerski nad Wisłą rośnie w tempie dwucyfrowym, nadrabiając z nawiązką straty z okresu pandemii. Kluczowymi graczami, którzy zdominowali ten krajobraz, są niezmiennie tzw. low-costy, czyli tanie linie lotnicze, takie jak Ryanair czy Wizz Air. To właśnie te podmioty, oferując bilety w cenach często niższych niż przejazd koleją, przyzwyczaiły nas do spontanicznych podróży typu city break oraz tanich wakacji na południu Europy.
W cieniu gigantów toczy się jednak zacięta walka o niezwykle lukratywny segment przewozów czarterowych, czyli lotów realizowanych na zlecenie biur podróży. Właśnie tutaj, gdzie marże są często minimalne, a wolumeny pasażerów ogromne, operują mniejsi gracze. Choć ich nazwy rzadziej pojawiają się na pierwszych stronach gazet, to oni odpowiadają za transport setek tysięcy turystów do kurortów w Egipcie, Turcji czy Grecji.

Specyfika polskiego rynku polega na dużej sezonowości i wrażliwości cenowej klienta. Biura podróży, szukając oszczędności, kontraktują przewoźników oferujących najkorzystniejsze stawki, co jest mechanizmem naturalnym w gospodarce wolnorynkowej. Jednak model biznesowy oparty na niskich marżach niesie ze sobą ryzyko płynności finansowej, szczególnie w obliczu rosnących kosztów paliwa lotniczego oraz opłat nawigacyjnych. Dlatego też stabilność finansowa każdego podmiotu wchodzącego na ten rynek jest tak skrupulatnie monitorowana, a wszelkie sygnały ostrzegawcze traktowane są z najwyższą powagą.
Ta linia lotnicza ma doświadczać problemów. "Ryzyko niewypłacalności"
Jednym z takich graczy, który w ostatnim czasie mocno zaznaczył swoją obecność w Polsce, jest SkyUp MT Limited. Choć nazwa może brzmieć egzotycznie, jest to spółka córka ukraińskiego przewoźnika SkyUp Airlines, który po wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą musiał szukać nowych rynków zbytu i sposobów na utrzymanie floty w powietrzu.
Aby móc swobodnie operować wewnątrz Unii Europejskiej i omijać ograniczenia regulacyjne dotyczące przewoźników spoza Wspólnoty, utworzono podmiot zarejestrowany na Malcie, jakim jest SkyUp MT Limited. Taki zabieg, polegający na uzyskaniu certyfikatu przewoźnika lotniczego (AOC) w kraju unijnym, jest standardową praktyką w branży, pozwalającą na elastyczne planowanie siatki połączeń i realizację kontraktów czarterowych dla największych touroperatorów.

Spółka szybko zyskała zaufanie części polskich biur podróży, wypełniając luki podażowe w szczycie sezonu wakacyjnego. SkyUp MT Limited stał się istotnym ogniwem w łańcuchu logistycznym polskiej turystyki wyjazdowej, obsługując popularne kierunki wakacyjne - w siatce połączeń z polskich lotnisk znalazły się loty na Cypr, do Grecji czy Bułgarii. Model biznesowy firmy zakładał agresywną ekspansję i oferowanie konkurencyjnych stawek, co w krótkim czasie pozwoliło jej na wyraźne zaznaczenie swojej obecności na rynku przewozów czarterowych.
Sielankowy obraz dynamicznego rozwoju został jednak zakłócony przez doniesienia o działaniach organów nadzorczych. Sprawie SkyUp MT Limited przygląda się Urząd Lotnictwa Cywilnego, a media informują o zainteresowaniu tematem ze strony UOKiK.
Wątpliwości dotyczą kwestii posiadania przez przewoźnika odpowiednich zabezpieczeń finansowych, które są kluczowe w systemie ochrony klientów biur podróży. W praktyce niejasna sytuacja w tym zakresie oznacza, że w przypadku ewentualnej niewypłacalności linii lotniczej, pasażerowie mogliby napotkać trudności z odzyskaniem pieniędzy lub powrotem do kraju.
Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego analizuje działania przewoźnika SkyUp MT Limited na polskim rynku przewozów czarterowych pod kątem problemów w zakresie operacyjnym, finansowym oraz ochrony konsumentów – potwierdził ULC w odpowiedzi na pytania money.pl.
UOKiK komentuje sprawę linii lotniczej
Wniosek do UOKiK rzeczywiście wpłynął, wciąż pojawia się jednak pytanie, czy wszczęto postępowanie w sprawie linii lotniczej.
Potwierdzamy, że takie pismo wpłynęło do UOKiK. Prezes ULC zwraca w nim uwagę na ryzyko niewypłacalności przewoźnika. Z uwagi na to, że UOKiK może wydać ostrzeżenie konsumenckie jedynie w toku postępowania w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, a takiego postępowania obecnie nie prowadzimy, nie mamy podstaw prawnych do wydania ostrzeżenia – mówi money.pl Agnieszka Orlińska z Departamentu Komunikacji UOKiK.
ULC prowadzi intensywną korespondencję z instytucjami krajowymi i zagranicznymi, m.in. Ministerstwem Sportu i Turystyki, Departamentem Lotnictwa MI, Komisją Europejską, Eurocontrolem oraz maltańskim nadzorem lotniczym. Głównym powodem zainteresowania są zobowiązania finansowe SkyUp MT. Urząd poprosił 50 podmiotów z polskiego rynku lotniczego o informacje o ewentualnych zaległościach przewoźnika, jego spółki-matki i powiązanego biura podróży. Choć odmówił ujawnienia zebranych danych, przekazał resortowi infrastruktury, że istnieją "wątpliwości co do kontynuacji działalności” SkyUp w średnim terminie.
Powiązane biuro podróży Join UP! Polska zwiększyło gwarancję ubezpieczeniową do ponad 25,8 mln euro, co ma odpowiadać skali działalności i wymaganiom instytucji państwowych. Choć firma podkreśla pełną zgodność z przepisami, warto wskazać, że Turystyczny Fundusz Gwarancyjny nie prowadzi audytów touroperatorów, jedynie przyjmuje składki i uruchamia środki w razie upadłości organizatora turystyki.
W sierpniu ULC przypomniał portom lotniczym o przepisach pozwalających odmówić usług przewoźnikowi zalegającemu z opłatami. Mimo oficjalnego potwierdzenia pisma, przedstawiciele portów, m.in. prezeska lotniska w Łodzi dr Anna Midera, twierdzą, że nie widzą podstaw do zastosowania tych środków wobec SkyUp.
SkyUp MT odpiera zarzuty, zapewniając o stabilnej sytuacji finansowej, braku ryzyka niewypłacalności i zgodności działań z regulacjami UE. Spółka utrzymuje stały kontakt z nadzorami w Polsce i na Malcie oraz podkreśla, że po problemach związanych z bankructwem partnera wdrożyła środki zaradcze zapewniające ciągłość operacji.