Te dwa terminy gwarantują wyższą emeryturę w 2026 r. Skorzysta wielu Polaków

Waloryzacja a emerytura w 2026 roku

Zrozumienie, dlaczego wybór miesiąca jest tak istotny, wymaga prześledzenia, w jaki sposób ZUS oblicza wysokość emerytury. Świadczenie to jest efektem podzielenia zwaloryzowanej podstawy składek, czyli zgromadzonego kapitału, przez tzw. średnie dalsze trwanie życia. Wzór ten jest prosty, ale jego składowe są wyliczane na podstawie dwóch głównych typów waloryzacji: roczną i kwartalną.

Pierwsza ma miejsce zawsze 1 czerwca, a jej celem jest podniesienie wartości środków na koncie i subkoncie ubezpieczonego, w oparciu o wskaźnik inflacji z poprzedniego roku oraz wzrost płac. Waloryzacja kwartalna odbywa się w marcu, czerwcu, wrześniu i grudniu, i ma zastosowanie do składek zgromadzonych po waloryzacji rocznej. To właśnie te terminy, a w szczególności data złożenia wniosku, tworzą przestrzeń do optymalizacji świadczenia.

Kluczową zasadą, o której powinien pamiętać każdy przyszły emeryt, jest fakt, że waloryzacja kwartalna jest dla niego stosowana po raz ostatni w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku. Aby skorzystać z najnowszych, zazwyczaj wyższych, wskaźników waloryzacji, wniosek należy złożyć w odpowiednim momencie. Jeżeli ubezpieczony złoży wniosek np. w kwietniu, jego kapitał nie zostanie objęty czerwcową waloryzacją, która obejmuje składki zgromadzone po waloryzacji rocznej.

Podobnie jest w przypadku waloryzacji czerwcowej – jeśli wniosek zostanie złożony w maju, cała kwota składek zostanie zwaloryzowana w czerwcu i w efekcie obliczona na nowo. Chodzi o to, aby zgromadzone środki, które stanowią podstawę do wyliczenia emerytury, były jak najwyższe w momencie przejścia na świadczenie.

Zazwyczaj opłaca się więc przejść na emeryturę w miesiącu, w którym ma miejsce waloryzacja, lub tuż po niej. Kiedy wypadają dwa strategiczne terminy, w których najbardziej warto przejść na emeryturę w 2026 roku?

Strategiczne terminy 2026 roku. Wtedy najlepiej przejść na emeryturę

Możemy wskazać dwa najkorzystniejsze miesiące na złożenie wniosku o emeryturę w 2026 roku: czerwiec i lipiec. Decyzja o wyborze jednego z tych terminów będzie miała bezpośredni wpływ na to, czy do wyliczenia kapitału zastosowane zostaną najświeższe i najkorzystniejsze wskaźniki waloryzacyjne. Złożenie wniosku w czerwcu gwarantuje, że podstawa składek zostanie objęta waloryzacją roczną, która jest przeprowadzana 1 czerwca.

Waloryzacja ta, bazując na wskaźniku inflacji i realnym wzroście płac z poprzedniego roku, zazwyczaj jest bardzo korzystna dla ubezpieczonych, znacząco podnosząc wysokość zgromadzonego kapitału. Emerytura obliczona na podstawie tego zwaloryzowanego kapitału będzie więc wyższa.

Jeszcze lepszym rozwiązaniem, które często bywa optymalne, jest przejście na emeryturę w lipcu. W tym przypadku kapitał nie tylko zostanie objęty waloryzacją roczną z 1 czerwca, ale także lipcowy termin pozwala na zastosowanie dodatkowego mechanizmu, który korzystnie wpływa na finanse. Jeżeli wniosek zostanie złożony w lipcu, to do obliczenia świadczenia ZUS weźmie pod uwagę dane o średnim dalszym trwaniu życia, które są publikowane 1 kwietnia.

Te tablice, im są „starsze”, tym korzystniejsze dla emeryta, ponieważ skracają prognozowany czas życia, co w matematyce ZUS przekłada się na wyższą miesięczną wypłatę. Co więcej, w lipcu w życie wchodzi kwartalna waloryzacja, która podniesie wartość składek za te trzy miesiące (kwiecień, maj, czerwiec), które zostały już opłacone, ale nie były objęte roczną waloryzacją.

Zatem lipiec pozwala skorzystać zarówno z rocznej waloryzacji całego kapitału, jak i z kwartalnej waloryzacji składek z ostatnich miesięcy przed przejściem na emeryturę, a także z najnowszej tablicy dalszego trwania życia. O ile wyższa może być emerytura przy przejściu na nią w najbardziej sprzyjającym terminie?

O ile wyższa może być emerytura?

Różnica między przejściem na emeryturę w kwietniu, maju, a w lipcu 2026 roku może być znacząca i wynieść nawet kilkaset złotych miesięcznie. Jest to wynik kumulacji kilku czynników, z których najważniejszym jest uniknięcie utraty czerwcowej waloryzacji rocznej kapitału.

Osoba, która złoży wniosek w maju, straci waloryzację czerwcową składek, co przełoży się na niższy kapitał. W skali dwunastu miesięcy ta różnica może sięgnąć nawet kilku tysięcy złotych, a przez cały okres pobierania świadczenia kwota ta będzie się zwiększać. Takie działanie, polegające na opóźnieniu złożenia wniosku zaledwie o miesiąc, nie wymaga podejmowania żadnych dodatkowych działań poza precyzyjnym określeniem daty.

Optymalizacja terminu przejścia na świadczenie jest szczególnie istotna w przypadku osób, które nabywają uprawnienia emerytalne na początku roku, na przykład w marcu lub kwietniu. Odłożenie decyzji o kilka miesięcy (np. do lipca) sprawi, że ich kapitał zostanie zwaloryzowany w czerwcu, a dodatkowo uwzględnione zostaną składki odprowadzane w czasie tych kilku miesięcy dodatkowej pracy. To pozwala na znaczące zwiększenie podstawy obliczeniowej.