biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Rząd szykuje bezwzględny zakaz w sanatoriach. To reakcja na zachowania kuracjuszy
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 20.10.2025 09:42

Rząd szykuje bezwzględny zakaz w sanatoriach. To reakcja na zachowania kuracjuszy

sanatorium, seniorzy
fot. Marek BAZAK/East News

Choć pobyt w sanatorium z założenia ma służyć poprawie zdrowia i regeneracji organizmu poprzez zabiegi lecznicze oraz rehabilitacyjne, w praktyce wielu kuracjuszy postrzega go raczej jako formę urlopu - i to niejednokrotnie w alkoholowych oparach. Nadchodzi czas surowych reguł w sanatoriach - Ministerstwo Zdrowia monitoruje skalę problemu i planuje wprowadzenie nowego zakazu w tego typu placówkach. Zmiany miałyby wejść w życie już w 2026 roku. 

Tego nie będzie można robić w sanatorium

Nie jest tajemnicą, że pobyt w sanatorium sprzyja nie tylko regeneracji fizycznej, lecz także poprawie samopoczucia psychicznego. Wielu kuracjuszy przyznaje, że równie ważne jak zabiegi medyczne są rozmowy, wspólne spacery czy wieczorne spotkania towarzyskie, które pomagają przełamać samotność i odzyskać równowagę emocjonalną. Taka socjalizacja może być cennym elementem procesu leczenia, pod warunkiem że odbywa się w zdrowym i kontrolowanym środowisku.

Problem pojawia się jednak wtedy, gdy w obiektach sanatoryjnych – w kawiarniach, barach czy świetlicach – oferowane są napoje alkoholowe. W przypadku osób zmagających się z problemami zdrowotnymi, w tym z chorobą alkoholową, taka dostępność może stanowić poważne zagrożenie. Dla wielu kuracjuszy, którzy trafiają do uzdrowiska, by odbudować kondycję fizyczną i psychiczną, kontakt z alkoholem może podważyć efekty leczenia i utrudnić powrót do pełni zdrowia. Dlatego coraz częściej pojawiają się głosy, że sanatoria powinny być przestrzenią całkowicie wolną od alkoholu – miejscem, które konsekwentnie wspiera ideę zdrowego stylu życia.

Czytaj więcej: Zacznie się już 1 października. Pobyt w sanatorium będzie tańszy, kuracjusze sporo zaoszczędzą

 

Sanatorium
fot. Marek BAZAK/East News

Alkohol problemem w sanatoriach. Jest stanowisko Ministerstwa Zdrowia

Resort zdrowia ponownie podejmuje temat ograniczenia dostępności alkoholu w Polsce. Według danych GUS liczba punktów sprzedaży napojów alkoholowych w kraju przewyższa liczbę aptek – jeden sklep z alkoholem przypada średnio na 303 mieszkańców, podczas gdy jedna apteka obsługuje około 2,9 tys. osób. W związku z tym Ministerstwo Zdrowia planuje wprowadzenie nowych regulacji, w tym zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych oraz na stacjach paliw.

Czytaj więcej: Rząd wraca do kontrowersyjnego pomysłu. Ten zakaz na stacjach benzynowych uderzy w Polaków

W części polskich miast takie obostrzenia już funkcjonują – w Warszawie prohibicja między godziną 22:00 a 6:00 obowiązywać będzie od 1 listopada br. w Śródmieściu i na Pradze Północ. Według danych z konsultacji społecznych aż 80 proc. mieszkańców stolicy popiera nocną prohibicję, a od 1 czerwca 2026 roku podobne przepisy mają objąć pozostałe dzielnice.

Do debaty publicznej powraca również kwestia sprzedaży alkoholu w uzdrowiskach i sanatoriach. Poseł PiS Andrzej Gut-Mostowy w interpelacji z listopada 2024 roku zwracał uwagę, że w niektórych ośrodkach leczniczych serwowane są napoje alkoholowe, a nawet organizowane głośne imprezy taneczne, co stoi w sprzeczności z ideą promowania zdrowego stylu życia. Zamiast skupiać się na terapii i zaleceniach lekarzy, część osób traktuje wyjazd do uzdrowiska jak okazję do wypoczynku, zakrapianych spotkań towarzyskich i rozrywki. To z kolei prowadzi do incydentów takich, jak miał miejsce w tegoroczne wakacje w Krynicy-Zdrój, gdzie nietrzeźwy pacjent uderzył lekarza. Miało się to stać po tym, jak medyk zwrócił mu uwagę, że nie powinien pić alkoholu.

Czytaj więcej: Koniec z cwaniactwem w sanatorium. Zrobisz to i zapłacisz nawet kilkaset złotych kary

Innego zdania jest Marcin Zajączkowski, prezes Uzdrowiska Ciechocinek. Jak podkreśla, nadużywanie alkoholu przez kuracjuszy to zjawisko marginalne. Zajączkowski zaznacza również, że obowiązujące w uzdrowisku procedury jasno określają konsekwencje – jeśli pacjent złamie regulamin i lekarz stwierdzi, że znajduje się pod wpływem alkoholu, zostaje on natychmiast usunięty z ośrodka.

Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało wówczas, że temat zostanie przeanalizowany, przypominając jednocześnie, iż obecne przepisy nie zabraniają sprzedaży i spożycia alkoholu w sanatoriach. Obowiązuje jedynie zakaz dotyczący napojów powyżej 18 proc. w ośrodkach szkoleniowych i domach wypoczynkowych. Zdarzają się jednak przypadki łamania tych zasad.

Prohibicja w sanatoriach? Ministerstwo Zdrowia szykuje nowe przepisy

U schyłku 2025 roku resort zaprezentował nowy projekt ustawy, który przewiduje całkowity zakaz sprzedaży alkoholu w uzdrowiskach. Celem planowanych zmian jest poprawa bezpieczeństwa pacjentów oraz ograniczenie ryzyka nadużywania alkoholu w miejscach przeznaczonych do leczenia i rehabilitacji. 

W skargach kierowanych do NFZ, a także w przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiają się informacje o negatywnym odbiorze społecznym sprzedaży i spożywania alkoholu na terenie zakładów lecznictwa uzdrowiskowego. Dotychczasowa, dodatkowa ochrona w postaci zakazów wprowadzanych przez gminy w drodze uchwał, które jeżeli są uchwalane to w odniesieniu do konkretnych obiektów np. szpitala, z pominięciem innych zakładów leczniczych, jest niewystarczająca i ma charakter uznaniowy – wyjaśnia MZ.

uzdrowisko
fot. Joanna Gajcy/East News

Resort zdrowia zapowiada, że w najbliższym czasie projekt ustawy trafi do konsultacji społecznych. O tym, czy zakaz sprzedaży alkoholu w sanatoriach i na stacjach paliw ostatecznie wejdzie w życie, zadecydują wyniki tych konsultacji oraz opinie ekspertów i reprezentantów branży.

Nowe przepisy miałyby wejść w życie 1 stycznia 2026 roku, przy czym dotychczas wydane zezwolenia na sprzedaż pozostaną ważne maksymalnie przez pięć lat od tego terminu.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: