Rząd przyjął ustawę budżetową. Tusk już przestrzegł prezydenta. Bez konfrontacji się nie obejdzie

Podczas specjalnego posiedzenia rząd zatwierdził projekt najważniejszej z ustaw – ustawy budżetowej. Znamy już zarys prognozowanych przychodów i wydatków państwa, a zatem orientacyjną wielkość deficytu. Daje on także szerszy wgląd w plany rządu na przyszły rok, co jest szczególnie cenne zwłaszcza w warunkach trudnej kohabitacji. Można bowiem odnieść wrażenie, że autorzy ustawy budżetowej niezbyt poważnie traktują zapowiedzi kolejnych wet ze strony Karola Nawrockiego.
Budżet dla 20. gospodarki świata – stosunek deficytu do PKB poniżej 55 proc.
Trzy najważniejsze wielkości budżetu państwa na rok 2026 są następujące:
- dochody budżetu państwa prognozowane są na kwotę 647,2 mld zł,
- wydatki budżetu państwa na kwotę 918,9 mld zł,
- deficyt budżetu państwa planowany jest na kwotę nie większą niż 271,7 mld zł.
Przewidywana relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniesie więc w przyszłym roku 53,8 proc., czyli poniżej limitu 55 proc. z ustawy o finansach publicznych. Rząd prognozuje, że wzrost PKB w przyszłym roku osiągnie realnie 3,5 proc.

Rząd utrzyma "socjal", choć waloryzacje będę minimalne. Przełom w nakładach na mieszkalnictwo
Nie dojdzie do cięć programów socjalnych, wszystkie zostaną utrzymane, przynajmniej wobec osób z polskim obywatelstwem. Niezagrożone są wypłaty 800+, 13. i 14. emerytury, programy Aktywny Rodzic czy renta wdowia. W budżecie uwzględniono natomiast wzrost wydatków na zasiłek pogrzebowy – jego wysokość wyniesie 7 tys. zł.
Do 247,8 mld zł wzrosnąć mają nakłady na ochronę zdrowia. W tym zawiera się zwiększenie o 100 mln zł budżetu na leczenie niepłodności metodą in-vitro oraz potrojenie (do 30 mln zł) finansowania telefonu zaufania.
Aż 200 mld złotych, czyli 4,8 proc. PKB, przeznaczonych zostanie na obronność. Budżet zapewnia finansowanie inwestycji: Centralnego Portu Komunikacyjnego i energetyki jądrowej. Znaczącą zmianą w stosunku do lat poprzednich są nakłady na mieszkalnictwo. Zgodnie z tzw. ustawą Lewandowskiego-Kukuckiego w przyszłym roku w budżecie na budowę mieszkań państwo poświęci 8,7 mld zł.
Wzrost z VAT-u za sprawą KSeF, niewiadome w CIT
Po stronie dochodów państwa komunikat ministerstwa finansów jako najwyższy składnik wskazuje VAT, z którego w 2026 r. pozyskanych ma zostać 341,5 mld zł. Złożyć ma się na to wzrost spożycia prywatnego o 6,4 proc. ale też zmiany systemowe, jak wielokrotnie opóźniane już wejście w użycie Krajowego Systemu e-Faktur.
Z podatku od osób prawnych państwo chce pozyskać 80,4 mld zł – jest to kwota już z jednokrotnym podwyższeniem CIT-u dla sektora bankowego do 30 proc. (w 2027 r. będzie on już niższy, by w 2028 r. spaść do 23 proc.). Co znamienne, ministerstwo nie wspomina w komunikacie o zwiększeniu przychodów za sprawą podatku cyfrowego czy walką z unikaniem opodatkowanie z użyciem cen transferowych. Przychody z PIT-u mają wynieść w przyszłym roku 32 mld zł.
Drugim pod względem wielkości źródłem przychodów państwa ma być w przyszłym roku akcyza. Szacuje się je na 103,3 mld zł. Złożyć mają się wprowadzone już w tym roku nowe stawki na wyroby nikotynowe, ale też alkohol. W budżecie zapisano bowiem 15-procentowy wzrost akcyzy na alkohol etylowy, piwo, wino itd., a przecież prezydent zapowiedział, że taką podwyżkę zawetuje.
Podczas dzisiejszego posiedzenia Donald Tusk dał już do zrozumienia, jak będzie próbował bronić budżetu przed wetem czy oskarżeniami o zbyt duży deficyt – wiążąc go z obronnością:
Nie pozwolimy nikomu przesadzić i wysadzić bezpieczeństwa finansowego państwa, bo wyliczyliśmy to prawie że co do złotówki, żeby to trzymało się wszystko takiej stabilnej konstrukcji. To jest budżet Polski bardzo ambitnej i Polski bezpiecznej.
Jutro projekt ustawy budżetowej zostanie przekazany Radzie Dialogu Społecznego.
































