Radosław Sikorski chce do Rydzyka. Redemptorysta bierze pieniądze z MSZ, ale ministra nie zaprosi

Czołowy polski dyplomata raz jeszcze przypomniał, że w ramach swoich koncyliacyjnych przyzwyczajeń od lat cierpliwie zabiega o, przynajmniej jednostkową, obecność na antenie Telewizji Trwam T. Rydzyka, milionera-celebryty z Torunia. Bogobojne Radio Maryja odpowiedziało słowami polityczki PiS, doszukując się w geście ministra prześladowań. I to mimo regularnego czerpania profitów bezpośrednio z resortu Radosława Sikorskiego.
Radosław Sikorski chce do Rydzyka
Szef resortu spraw zagranicznych przywołał swoje wieloletnie próby pojawienia się w jednym z programów Telewizji Trwam podczas rozmowy w studiu RMF FM. Radosław Sikorski odniósł się do, istniejącego już wcześniej w jego wypowiedziach, dyskursu obecności polityków w środowiskach sobie ideowo nieprzychylnych – podobne stanowisko zajmował od początku kampanii prezydenckiej i w trakcie prawyborów w Platformie Obywatelskiej, które ostatecznie na kandydata na prezydenta wyłoniły Rafała Trzaskowskiego. Sikorski był wtedy orędownikiem stawiania się na wszystkich możliwych debatach – także tych, organizowanych przez Telewizję Republika (np. w Końskich).
Ja uważam, że trzeba korzystać z każdej okazji dotarcia do ludzi, którzy na co dzień danego polityka nie oglądają. Ja na co dzień chodzę do bardzo różnych stacji telewizyjnych. Nie udało mi się przebić do Telewizji Trwam, zabiegam o to od lat, ale właśnie w tym duchu, że trzeba rozmawiać z tymi, którzy mają inny zestaw informacji i którym też trzeba tłumaczyć polską politykę zagraniczną – powiedział w studiu RMF FM.
Radio Maryja odpowiedziało. Z tym że w znanej sobie formule – osaczonej twierdzy.
TYLKO U NAS: "To jest nie do zwalczenia". Polskie miasta się poddały, Kościół bezradny – na emerytów nie działa nawet papież
Radosław Sikorski wyszedł na scenę. Po słowach o rosyjskiej broni atomowej zawrzałoSikorski. W zasięgu cały świat, poza Rydzykiem
– Prowadziłem korespondencję jako europoseł (2019–2023 - red.) z samą rozgłośnią, z prowincjałem, z generałem redemptorystów i z samym Watykanem – kontynuuje – Wszystko na nic. Czułem się dyskryminowany, bo Pani europosłanka, choć z innego okręgu, miała tam nawet swoją audycję, a mnie, europosła z okręgu kujawsko-pomorskiego, rugowano, nie dopuszczono do anteny – przywołuje.
Beata Kempa, bo najprawdopodobniej o nią chodziło Sikorskiemu, występowała w mediach Rydzyka m.in. w programie “polski punkt widzenia”, wespół z szeregiem innych polityczek PiS. Przy pomocy Kempy, dziś doradczyni prezydenta Andrzeja Dudy, Radio Maryja odpowiedziało zresztą we wtorek 27 maja ministrowi, określając jego stanowisko “prowokacją”. Kempa zajęła znaną sobie i Radiu Maryja, bezpieczną pozycję ufortyfikowanej twierdzy, w “aktualnościach dnia” mówiąc o niesprecyzowanym “zagrożeniu u wrót”, migrantach, krzyżach itp.
Tymczasem słowa Radosława Sikorskiego o wieloletnim zabieganiu o partycypację w przekazie formułowanym przez Radio Maryja nie pojawiły się po raz pierwszy. Minister mówił o tym już kilkakrotnie, ostatni raz w 2024 r.
Rydzyk pieniądze z MSZ bierze, ale ministra nie zaprosi
Podczas jednej z konferencji prasowych w listopadzie 2024 r. szef MON, w odpowiedzi na pytanie delegata Radia Maryja, serdecznie pozdrawiając widzów Trwam, zaznaczył, że nie może doprosić się możliwości wystąpienia na antenie “społecznych mediów toruńskich”.
Zauważył wówczas, że w Toruniu istnieje przynajmniej jeden nieufortyfikowany przez popleczników Rydzyka kanał informacyjny i jest nim Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej. Podmiot jest prowadzony przez wyższą szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, czyli prywatną szkołę Rydzyka, która realizuje to zadanie przy wsparciu finansowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych, czyli resortu Radosława Sikorskiego. Podczas konferencji z 2024 r. odnotował zresztą, że te pieniądze powinny być przeznaczane na edukację europejską, a nie “szczucie na UE”.
Szczęśliwie, na co nie powzięła się żadna ze stacji Rydzyka, zdecydowało się Radio Rodzina z Grupy Medialnej JOHANNEUM, katolicka rozgłośnia z Wrocławia, w której minister Sikorski gościł we wtorek 27 maja. Na antenie przypomniał m.in. o inicjatywie zrealizowanej we współpracy z ministrem spraw zagranicznych Włoch podczas swojej poprzedniej kadencji – Franco Frattinim, byłym europejskim komisarzem ds. sprawiedliwości, z którym Sikorski wprowadził do europejskich dokumentów zadanie monitorowania wolności religii na świecie. – To oczywiście nie znaczy, że państwo ma realizować, czy finansować, wszystkie religijne inicjatywy. W Polsce, uważam, to poszło za daleko – mówił.
NIE PRZEGAP: Barack Obama o wyborach w Polsce. Zrobił to w ostatniej chwili: “Używam analogii wujka”





































