Późnym wieczorem Andrzej Duda zwrócił się do Polaków. Ma ważną wiadomość przed drugą turą wyborów

Za dwa dni, w nocy z piątku na sobotę rozpocznie się cisza wyborcza, a już w niedzielę Polacy wybiorą, kto zostanie kolejnym prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej. Zanim to jednak nastąpi, obecna głowa państwa - Andrzej Duda, wygłosił do Polaków orędzie. M.in. wspomniał o tym, co deklarował w 2015 roku, a także uczulił obywateli na bardzo ważną rzecz.
Druga tura wyborów prezydenckich. Kiedy nastąpi zaprzysiężenie głowy państwa?
Już w najbliższą niedzielę odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Według najnowszego sondażu CBOS, największą szansę na zostanie kolejnym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej ma Rafał Trzaskowski. W sondażu uzyskał 50,3 proc. poparcia, z kolei Karol Nawrocki 49,7 proc.
Niezależnie od tego, który z kandydatów zdobędzie najwięcej głosów, nowo wybrany prezydent RP w ciągu siedmiu dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Ustaw uchwały Sądu Najwyższego, będzie musiał złożyć przysięgę. W praktyce ceremonia odbywa się zazwyczaj w ostatnim dniu urzędowania ustępującej głowy państwa - Andrzeja Dudy. Pozwala to bowiem na zachowanie płynność w sprawowaniu najwyższego urzędu w kraju.


Koniec kadencji Andrzeja Dudy. Prezydent wygłosił orędzie do Polaków
W czwartek wieczorem, na kilka dni przed drugą turą wyborów na prezydenta, Andrzej Duda wygłosił orędzie do obywateli, w którym m.in. zachęcił Polaków do wzięcia udziału i zagłosowania na wybranego przez siebie kandydata. Zaznaczył, że im większa frekwencja, tym mandat prezydenta będzie silniejszy. Warto przypomnieć, że według najnowszych sondaży w drugiej turze wyborów frekwencja może osiągnąć nawet 71,8 proc. Wciąż jednak ok. 8 proc. wyborców nie zdecydowało jeszcze na kogo odda głos i czy w ogóle uda się do urny. Prezydent Andrzej Duda w swoim orędziu podkreślił, by sprawę potraktować poważnie.
Wybierzemy nie tylko osobę, ale i drogę, którą podąży Polska przez najbliższe pięć lat - tak, aby było państwem silnym, niezależnym sprawiedliwym i odpornym na zewnętrzne naciski. Dlatego zwracam się dziś do Państwa z prośbą, aby ten wybór potraktować nie tylko jako obywatelskie prawo, ale jako przejaw wspólnej odpowiedzialności za naszą Ojczyznę - powiedział w orędziu obecny prezydent RP.
Orędzie Andrzeja Dudy. Tego wymaga od kolejnego prezydenta. Wspomniał o łamaniu prawa
Kiedy obejmowałem urząd, przysięgałem, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. I były dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Muszą być także dla mojego następcy. Te słowa nie są jedynie ustawową formułą. Są zobowiązaniem - podkreśla.
Andrzej Duda nie omieszkał też przypomnieć Polakom o zwyczajniej uczciwości. Jak sam przyznał, rolą prezydenta jest m.in. stanie na straży w obliczu łamania przez obywateli prawa.

Każdy, kto kandyduje na zaszczytny urząd Prezydenta Rzeczypospolitej, musi pamiętać: Konstytucja to nie zbiór przepisów do dowolnej interpretacji. To umowa społeczna, którą należy respektować. A rolą głowy państwa jest stanowcze sprzeciwianie się - w imieniu obywateli - każdej próbie łamania czy naginania prawa - skwitował.


































