Andrzej Duda zabrał głos w sprawie ustawek. Tusk skomentował: "to tylko niekompetencja"

Prezydent Andrzej Duda za nieco ponad dwa miesiące kończy swoją ostatnią kadencję. Niedawno udzielił obszernego wywiadu, w którym został zapytany o opinie dotyczące jego ewentualnego następcy. Po raz kolejny wróciła sprawa ustawek kibicowskich, w których miał barć udział Karol Nawrocki. Prezydent zajął stanowisko w tej sprawie, co spotkało się z natychmiastową reakcją premiera Donalda Tuska.
Donald Tusk skrytykował Andrzeja Dudę. Poszło o ustawki
To już ostatnie chwile kampanii przed drugą turą wyborów prezydenckich. Niedługo rozstrzygnie się, kto zajmie miejsce Andrzeja Dudy i zostanie głową Państwa Polskiego. Walka toczy się między kandydatem obywatelskim popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość — Karolem Nawrockim a reprezentantem Koalicji Obywatelskiej i obecnym prezydentem Warszawy — Rafałem Trzaskowskim. Jak pokazywały niedawne sondaże, różnica między nimi jest znikoma, a więc trudno przewidzieć, co tak naprawdę stanie się 1 czerwca.
Kiedy już tylko dwóch kandydatów uczestniczy w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego, kampania stała się bardziej brutalna. Co chwila wyborcy są bombardowani kolejnymi sensacyjnymi informacjami, wyciągane są także afery sprzed lat. Zdaje się, że ostatnio najgłośniej było na temat ustawek kibicowskich, w których rzekomo miał brać udział Karol Nawrocki. Po tłumaczeniach sztabu przyszedł czas na komentarze innych polityków, w tym Andrzeja Dudy. Wyjątkowo zainteresowany sprawą wydaje się być również premier Donald Tusk, zdobył się nawet na przytyk w stosunku do urzędującego prezydenta.

ZOBACZ TEŻ: Płacą za pójcie na wybory. Coraz więcej miast bierze udział w akcji profrekwencyjnej
Orban miesza się w wybory w Polsce. Zaskakujące słowa o Karolu Nawrockim Rozmowy z Trzaskowskim i Nawrockim przyniosły Mentzenowi fortunę. Tyle zarobił lider KonfederacjiSpór o ustawki
Sprawa ustawek kibicowskich wypłynęła tuż po rozmowie Karola Nawrockiego ze Sławomirem Mentzenem. Kandydat Konfederacji stwierdził wtedy, że Nawrocki mógłby przekonać do siebie młodych wyborców, gdyby opowiedział o swoich doświadczeniach w roli kibica.
Uważam, że to jest coś, czym właśnie pan powinien się pochwalić, bo mało który prezydent w grupie kilkudziesięciu na kilkudziesięciu kibiców się bije — powiedział wtedy Mentzen.
W odpowiedzi Nawrocki nie odniósł się wprost do walk kibiców, powiedział jedynie, że cały czas trenuje, a aktywności sportowe do pewnego stopnia wytworzyły w nim charakter i gotowość do tego, aby zostać kandydatem na urząd prezydenta. Niemniej jednak sprawa nie skończyła się na tym krótkim komentarzu.
Chwilę później media zaczęły rozpisywać się o tym, że kandydat popierany przez PiS brał udział w ustawkach, na których byli obecni również groźni przestępcy. Sprawa nabrała rozgłosu i wciąż jest tematem szeroko komentowanym przez opinię publiczną. Niejako w obronie Karola Nawrockiego stanął Andrzej Duda. Sprawa została poruszona podczas wywiadu, który udzielił prezydent na Kanale Zero. Ocenił wtedy sam proceder bójek, ale stwierdził również, że rozdmuchiwanie tej sprawy na chwilę przed wyborami raczej nie będzie miało wielkiego wpływu na wynik wyborów. Natomiast z opinią Dudy na temat ustawek nie zgodził się Donald Tusk, skrytykował obecnego prezydenta i zarzucił mu niekompetencje.
Donald Tusk skomentował wypowiedź Dudy o ustawkach
Podczas wywiadu, którego udzielił prezydent Andrzej Duda na Kanale Zero, w pewnym momencie padło pytanie o stawki, w których rzekomo brał udział Karol Nawrocki. Prezydent stwierdził, że nie pochwala tego typu zachowań wśród kibiców, z drugiej strony stanowczo ich nie potępia.
Jak chcą się między sobą bić w lesie, idą tam specjalnie, zawierają dżentelmeńską umowę, że będą to robić na określonych zasadach i się biją, to się po prostu odbywa. I to lubią […] Ja nie mówię, że są okej. Tylko mówię, że to nie jest sytuacja, o której można byłoby mówić, że komuś tam, jakaś straszna krzywda się dzieje — powiedział prezydent w rozmowie z Robertem Mazurkiem i Krzysztofem Stanowskim.
Na te słowa zareagował Donald Tusk i uznał, że prezydent nie ma kompetencji, aby się wypowiadać na temat ustawek i w charakterystyczny dla siebie, uszczypliwy sposób skrytykował Dudę za jego podejście do sprawy.
Nie dziwcie się słowom Pana Prezydenta Dudy. To tylko niekompetencja. Tyle samo wie o ustawkach, co o dżentelmeńskich umowach — napisał premier na platformie X.
Ta wypowiedź premiera wydaje się trochę na wyrost, biorąc pod uwagę to, że sam miał uczestniczyć w tego typu epizodach, co mu zostało w ostatnim czasie przypomniane. Chodziło konkretnie o derby Arka – Lechia, podczas których kibice Lechii, wśród których znajdował się Tusk, zepchnęli kibiców Arki do wody i przez jakiś czas nie pozwalali im z niej wyjść. Wspominając tamte zdarzenia w rozmowie z byłym prezesem PZPN Michałem Listkiewiczem, premier powiedział:
Każdy w młodości miał jakieś szalone epizody! I tak powinno być. Jeśli ktoś nie zrobił w młodości czegoś, czego później trochę się wstydzi, to nie jest pełnokrwistym człowiekiem — mówił Donald Tusk.
Z tego punktu widzenia Andrzej Duda faktycznie może niewiele wiedzieć o ustawkach. Z kolei premier zdaje się mieć informacje z pierwszej ręki.




































