biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Pierwszy sondaż po rekonstrukcji. To pomarańczowy alarm dla Donalda Tuska
Michał Górecki
Michał Górecki 29.07.2025 12:30

Pierwszy sondaż po rekonstrukcji. To pomarańczowy alarm dla Donalda Tuska

Rekonstrukcja rządu D. Tuska. Pierwszy sondaż po ogłoszeniu nazwisk
Fot. Kancelaria Premiera

W ostatnim sondażu przed rekonstrukcją Koalicja rządząca znalazła się w prawicowych kleszczach PiS i Konfederacji, na podstawie samych wywiadów, teoretycznie zdolnych utworzyć rząd. W najnowszym, a pierwszym po ogłoszeniu rekonstrukcji, badaniu przeprowadzonym dla Rzeczpospolitej, liberałowie otrzymują żółtą kartkę: “zmiana nie polepszyła wizerunku rządu” – komentuje politolog prof. Antoni Dudek.

Poparcie rządu

Badania opinii publicznej sugerują, że po przegranych przez R. Trzaskowskiego wyborach prezydenckich Koalicja rządząca nie może odrobić strat i podnieść się po wizerunkowej porażce. Prace rządu nie mają tu większego znaczenia, bowiem nie pomogła nawet rekonstrukcja – przeprowadzona, wbrew spodziewanym scenariuszom, dość gruntownie. 

Najnowszy sondaż opracowany przez IBRIS w dniach od 25 do 26 lipca br. dla Rzeczpospolitej jest jednocześnie pierwszym po ogłoszeniu nowego składu Rady Ministrów; ponad 78 proc. respondentów ocenia strategiczny ruch za nieistotny pod względem oceny funkcjonowania rządu. Skoro tak, utrzymuje się rozłam w wynikach pomiędzy PiS a KO i Konfederacją.

Rekonstrukcja na nic - przynajmniej w oczach obywateli

Zdaniem 78,2 proc. respondentów rekonstrukcja nie wpłynęła na ocenę pracy rządu, podczas gdy przeciwnego zdania było zaledwie 14,7 proc. Wśród tych 14,7 proc., deklarujących zmianę nastawienia, polepszenie deklaruje 37,6 proc. badanych, a mniejszość – 37,2 proc. – pogorszenie. 

Taki rezultat oznaczałby, że sumarycznie Koalicja pozostaje w trendzie spadkowym; w badaniu poparcia przeprowadzonym w niemal tym samym czasie – 26, 27 lipca przez United Surveys dla WP – PiS miał wyprzedzać Koalicję z poparciem 28,3 proc., o 2,5 p. proc. (25,8 proc.) Co więcej, partia Kaczyńskiego miała to robić coraz szybciej, bowiem wobec sondaży tej samej agencji badawczej z 11 – 13 lipca to Koalicja “gubi” punkty procentowe: tylko w dwa tygodnie aż 2,4. 

Tam, gdzie “od góry” puka PiS, od spodu dobija się Konfederacja, zajmując w badaniu US dla WP miejsce trzecie – z poparciem 17,4 proc., a przy tym notując najszybszy wzrost, rzędu prawie 5 p. proc. w dwa tygodnie. 

Homeopatyczna, ale jednak różnica

Homeopatyczną, ale jednak różnicę, wykazuje badanie Instytutu Pollster, przeprowadzone na zlecenie Super Expressu, a w tożsamym czasie – 25/28 lipca. To jedyny sondaż sugerujący niewielką przewagę Koalicji nad prawicową opozycją. KO notuje 32,14 proc. poparcia i wyprzedza PiS z wynikiem 31,94 proc.

Co ciekawe w tym badaniu to PiS znajduje się w trendzie spadkowym (-1,5 p. proc.), a Koalicja – wzrostowym (+ 1 p. proc.). Na trzecim miejscu pewnie utrzymuje się Konfederacja (11,98 proc.).

Prof. Dudek: "To nie wystarczy"

Prof. Antoni Dudek politolog z Uniwersytetu Kard. Wyszyńskiego w Warszawie ocenia badania dla “Rz” kluczem trendu zapoczątkowanego w wyborach prezydenckich. “Taka rekonstrukcja to za mało, żeby zmienić pogarszającą się opinię Polaków na temat rządu” – czytamy.

Jedyna zmiana, która mogłaby wpłynąć na nastroje opinii publicznej, to dymisja premiera.

Profesor odnotowuje rolę R. Sikorskiego, jako nowego wicepremiera, jako potencjalnie zbyt późno podjętą. Zwłaszcza że z badania “Rz” wyłania się zapaść nastrojów samych zwolenników polskich liberałów; wyborcy R. Trzaskowskiego opowiedzieli się za rekonstrukcją, jako nierobiącą na nich wrażenia w przytłaczającej większości – 59 proc. I podobnie sami wybory Koalicji; 54 proc. 

Politolog podnosi, że rząd ma czas na podniesienie oceny społecznej do listopada, później może nie pomóc nawet sama dymisja. Awans min. Sikorskiego na to stanowisko mógłby być, podobnie jak awans na stanowisko wicepremiera, spóźniony. 

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: