biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Paragon grozy nad Bałtykiem. Tyle turystka zapłaciła za toaletę. Aż trudno uwierzyć
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 12.07.2025 07:38

Paragon grozy nad Bałtykiem. Tyle turystka zapłaciła za toaletę. Aż trudno uwierzyć

Toaleta
Photo by Jan Antonin Kolar on Unsplash

Nadbałtyckie kurorty znowu znalazły się na językach internautów. Tym razem nie chodzi jednak o rybę z frytkami ani o kawę za kilkadziesiąt złotych. W sieci pojawiło się nagranie, które ponownie rozpaliło dyskusję o cenach nad morzem. Internautka opublikowała paragon z Władysławowa i nie ukrywała swojego zaskoczenia.

Wróciło lato - wróciły paragony grozy

Co sezon w Internecie pojawiają się zdjęcia i filmiki pokazujące tzw. paragony grozy. Wśród "klasyków gatunku" można znaleźć m.in. 18 zł za gofra z bitą śmietaną, 25 zł za porcję ziemniaków czy 38 zł za dwa piwa na deptaku. Dla jednych to element wakacyjnego folkloru, dla innych - powód, aby zrezygnować z urlopu nad Bałtykiem.

Takie publikacje błyskawicznie zdobywają popularność w mediach społecznościowych i wzbudzają emocje - od rozbawienia po wściekłość. Nie brakuje głosów, że ceny nad polskim morzem są z kosmosu, a poziom usług nie uzasadnia stawek rodem z zachodnioeuropejskich kurortów.

Bałtyk
Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News
Prawie 3 tys. zł dla ucznia. MEN ogłosiło rządowy program. Trzeba spełnić tylko jeden warunek Ważne informacje dla 100 tys. emerytów. Rząd podjął decyzję w sprawie podwyżek

Internauci nie dowierzają. Tyle turystka zapłaciła za... toaletę

Niedawno burzę wywołał film opublikowany przez użytkowniczkę TikToka @bezspamuplis. Internautka pokazała paragon ze znanej nadmorskiej miejscowości. Wydawałoby się, że “usługa”, do której dostęp muszą mieć wszyscy, bez względu na to, czy są na wczasach, czy nie, nie powinna być obciążona tak wysoką ceną. Okazuje się jednak, że przedsiębiorcy z turystycznych miejscowości skorzystają z każdej okazji, żeby zarobić dodatkowe pieniądze.

W tamtym roku było to 2 zł, ale ta cena zbiła mnie z nóg. Jednak najlepszy klient to taki, który nie ma innego wyjścia - dodała w opisie nagrania.

@bezspamuplis w tamtym roku było to 2 zł, ale ta cena zbiła mnie z nóg 😅 ale najlepszy klient to taki, który nie ma innego wyjścia #balticsea #ceny #drożyzna ♬ Creepy and simple horror background music(1070744) - howlingindicator

Okazało się, że rachunek dotyczył... skorzystania z toalety. Cena? Aż 8 zł. W komentarzach szybko rozgorzała dyskusja.

Przecież takie potrzeby to nie zachcianka, tylko konieczność. W każdym cywilizowanym mieście powinni być za darmo [...] - napisał jeden z użytkowników.

"Jak w Chorwacji byłam, to byli zdziwieni w restauracji, że pytam ile mam zapłacić", "To chyba dobowy", "Rozśmieszył mnie ten filmik", "Serio?" - dodali kolejni internauci.

Przedsiębiorcy robią biznes na toalecie? To nie odosobniony przypadek

Pod filmem pojawiły się także komentarze z konkretnymi przykładami z innych miejscowości.

"W Gdyni Orłowo płaciłem 3 zł i został wydany paragon", "10 zł w Sopocie na plaży", "Hel 4 zł", "Ustka 10 zł" - wymieniali użytkownicy TikToka.

Jak widać, coraz więcej lokali z udostępniania toalety zrobiło sobie alternatywne źródło przychodu. Dla wielu komentujących taka skala cen za dostęp do toalety jest trudna do zaakceptowania.

Choć część nadmorskich lokali tłumaczy wysokie stawki sezonowym wzrostem kosztów utrzymania i koniecznością zapewnienia czystości, turyści nie kryją irytacji. Coraz częściej pojawiają się głosy, że podstawowe usługi powinny być dostępne za darmo lub za symboliczną opłatą.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: