biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Praca > Masowe zwolnienia u giganta IT w dwóch polskich miastach. Kilkaset osób może stracić pracę
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 10.09.2025 22:30

Masowe zwolnienia u giganta IT w dwóch polskich miastach. Kilkaset osób może stracić pracę

zwolnienia, Fujitsu
Fot. shutterstock/ANDRANIK HAKOBYAN

Nastroje w jednej z największych firm technologicznych w Polsce stają się coraz bardziej napięte. Coraz głośniej mówi się o ruchach, które mogą zmienić rynek pracy w kilku dużych miastach. Czy pracownicy mają się czego obawiać? Atmosfera wśród zatrudnionych gęstnieje, a w sieci pojawia się coraz więcej komentarzy. Nad całą branżą zaczynają zbierać się ciemne chmury.

Fala niepokoju w sektorze nowoczesnych usług biznesowych

Branża BPO i IT przez lata była jednym z filarów rozwoju polskiej gospodarki. To właśnie dzięki napływowi zagranicznych inwestycji w centra usług wspólnych tysiące osób znalazło zatrudnienie w największych miastach, a Polska stała się ważnym punktem na globalnej mapie outsourcingu. Stabilność zatrudnienia i możliwość rozwoju w międzynarodowych strukturach sprawiały, że praca w tym sektorze cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, szczególnie wśród młodych ludzi i absolwentów uczelni technicznych.

Jednak od pewnego czasu coraz częściej pojawiają się sygnały, że złote lata mogą dobiegać końca. Wzrost kosztów pracy w Polsce, zmieniające się strategie globalnych korporacji i poszukiwanie bardziej konkurencyjnych lokalizacji sprawiają, że inwestorzy zaczynają szukać nowych rozwiązań. To z kolei przekłada się na realne obawy pracowników, którzy jeszcze niedawno mogli liczyć na stabilne kontrakty i szerokie perspektywy rozwoju.

W praktyce oznacza to, że rosnąca liczba osób w sektorze usług biznesowych żyje dziś w niepewności. Wielu z nich zadaje sobie pytanie, czy dotychczasowe bezpieczeństwo zatrudnienia nie stanie się wkrótce jedynie wspomnieniem.

zwolnienia 1.jpg
Fot. 89Stocker/CanvaPro

Niepokojące sygnały z oddziałów w Polsce

W ostatnich miesiącach na branżowych portalach i forach internetowych pojawia się coraz więcej wpisów od pracowników, którzy alarmują o zmianach w swoich firmach. Zwracają oni uwagę na pogarszającą się atmosferę w biurach i narastające napięcie związane z brakiem jasnych komunikatów od przełożonych. Niektórzy wskazują, że jeszcze niedawno ich organizacje inwestowały w rozwój lokalnych struktur, a dziś zaczynają powoli je ograniczać.

Pojawiają się też głosy, że część stanowisk przenoszona jest do innych krajów – niższe funkcje trafiają do Azji, a te bardziej specjalistyczne i kierownicze do Europy Zachodniej. To powoduje, że Polska, jeszcze niedawno postrzegana jako centrum kompetencyjne, stopniowo traci na znaczeniu.

Eksperci rynku pracy podkreślają, że procesy te mogą mieć szersze konsekwencje. Zmniejszenie zatrudnienia w dużych centrach usług oznacza bowiem nie tylko utratę miejsc pracy dla samych pracowników, ale także osłabienie całych lokalnych ekosystemów. Ucierpieć mogą m.in. firmy współpracujące z korporacjami, dostawcy usług czy rynek nieruchomości biurowych.

Coraz wyraźniej widać, że polski rynek nie jest już tak odporny na globalne zmiany, jak wydawało się jeszcze kilka lat temu. Pytanie brzmi, które firmy zdecydują się na najbardziej drastyczne kroki i jak mocno odczują to poszczególne regiony kraju.

Masowe zwolnienia w Łodzi i Katowicach. Pod nóż trafi setki etatów

Najwięcej emocji budzi obecnie sytuacja w Fujitsu Technology Solutions. Firma ma zredukować nawet 834 etaty w Polsce. Proces zwolnień rozpoczął się już w lipcu 2025 roku i obejmie przede wszystkim oddziały w Łodzi i Katowicach, choć nie wiadomo, w jakim stopniu ucierpi warszawskie biuro koncernu.

Według danych z 2023 roku Fujitsu zatrudniało w Polsce ok. 3800 osób, co oznacza, że planowane redukcje dotkną znaczną część pracowników. Firma w oficjalnym komunikacie zapewnia, że jej priorytetem jest przeprowadzenie procesu „z poszanowaniem zasad uczciwości i godności pracowników, przy równoczesnym umacnianiu pozycji Fujitsu i zapewnieniu jej zrównoważonego rozwoju w Polsce”.

Pracownicy jednak nie kryją goryczy, czemu dają wyraz na forach i w rozmowach cytowanych przez media. Jak przytacza Gazeta Wyborcza:

W firmie panuje grobowy nastrój – masa działów albo mocno redukuje obsadę, albo po prostu znika. Niższe stanowiska są przenoszone do Indii, natomiast wyższe do Niemiec – pisał jeden z internautów.

zwolnienia 2.jpg
Fot. freedomz/CanvaPro

Kolejna z pracownic wprost przyznaje, że po latach pracy pozostaje jej głównie doświadczenie zawodowe, które wyniesie na rynek pracy:

Pracowałam w firmie długo i zdobyłam w niej dużo wiedzy i doświadczenia zawodowego. Niestety, tylko to z tej firmy wyniosę.

Jeszcze inna była zatrudniona wspomina, że w przeszłości pracodawca walczył o zatrzymanie wartościowych osób, dziś natomiast sytuacja wygląda inaczej:

Kiedyś ta firma zrobiłaby wszystko, żeby zatrzymać cennych ludzi. Teraz odwraca się do nich plecami – podsumowuje gorzko.

Choć Fujitsu zapewnia, że zwolnienia są elementem globalnej restrukturyzacji, a firma będzie starała się zapewnić pracownikom wsparcie, trudno nie dostrzec ogromnej skali problemu. Setki osób w Łodzi i Katowicach w najbliższych miesiącach mogą stracić pracę, a to wydarzenie staje się symbolem szerszych procesów zachodzących w całym sektorze nowoczesnych usług biznesowych w Polsce.

Dla pracowników oznacza to konieczność poszukiwania nowych ścieżek kariery, a dla rynku – kolejny test odporności w obliczu dynamicznych zmian globalnych. Czy Polska zdoła utrzymać swoją pozycję w światowej czołówce centrów usług, czy też nadejdzie czas poważnych przetasowań?

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: