Drobna kradzież i trafisz do rejestru. Właśnie weszły w życie surowe przepisy

Kradzież trafi do rejestru

Kradzież będzie trafiać do rejestru wykroczeń. Każda, bez wyjątku. “Gazeta Wyborcza” podaje, że w Polsce drobna kradzież jest na porządku dziennym, dla złodziei to raj. Ma to związek z obowiązującym prawem. Według nowelizacji kodeksu wykroczeń, która obowiązuje od listopada 2018 roku, tylko kradzież przedmiotów o wartości powyżej 500 zł jest traktowana jako przestępstwo, czyli grozi za nią kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.

Miało być łatwiej, a jest trudniej

Kradzież rzeczy o wartości niższej niż ta kwota jest kwalifikowana jako wykroczenie, za co grozi tylko grzywna. Jak pisze gazeta, w efekcie złodzieje odwiedzają sklepy częściej, ale kradną mniej. Zmiana przepisów miała poprawić karanie złodziei. Od 2013 roku kwota graniczna dla wykroczenia i przestępstwa wynosi 25 proc. minimalnej płacy. Jeśli zostałaby utrzymana, to dzisiaj jako przestępstwo traktowana byłaby kradzież rzeczy o wartości powyżej 560 zł (kwota rosłaby wraz ze średnią krajową). Czyli złodziei byłoby jeszcze trudniej ukarać za kradzież.

Po roku rejestr zaczyna działać

W zeszłym roku została uchwalona nowelizacja kodeksu karnego, według której miał powstać rejestr wykroczeń. Po roku od nowelizacji, wraz z początkiem listopada rejestr złodziei zaczął działać. Z rejestru będą mogły korzystać wszystkie służby policyjne. Według uchwalonej w zeszłym roku nowelizacji kodeksu karnego dane będą widniały w rejestrze przez trzy lata od wprowadzenia wpisu albo i dłużej, jeśli w tym czasie złodziej znowu popełni wykroczenie. Oczywiście dane mogą zostać wcześniej usunięte, np. w wyniku uniewinnienia bądź umorzenia sprawy.

Handlowcy mogą się cieszyć, gdyż rejestr wykroczeń sprawi, że prościej i efektywniej będzie można ukarać drobną kradzież. Wszystkie wykroczenia, jakie znajdą się w rejestrze będą sumowane. “To oznacza, że jeśli złodziej dokona trzech kradzieży na kwotę około 200 zł, nie uniknie kary. Będzie odpowiadał jak za przestępstwo, a nie wykroczenie” - podaje “GW”.

Coraz mniej kradzieży

Gazeta pisze, powołując się na policyjne dane, że liczba kradzieży w Polsce spada z każdym rokiem. W 2017 roku odnotowano 111,2 tys. przypadków kradzieży, w zeszłym roku - 103 218. Jest to spadek o 7,3 proc. Natomiast jeszcze bardziej spadły liczby w kategorii: rozboj, wymuszenia i kradzieże rozbójnicze. W 2017 roku odnotowano 8,1 tys. przestępstw, z kolei w 2018 roku ich liczba wyniosła 6,8 tys., co daje o 16,1 proc. mniej.