Kolejny dramat w lokalu wyborczym. Nie żyje mężczyzna
Trwają wybory prezydenckie 2025 roku. Od rana na terenie całej Polski odnotowywane są kolejne incydenty. Teraz pojawiły się tragiczne wieści. W kolejnym lokalu wyborczym doszło do tragedii. Media właśnie podały, że nie żyje mężczyzna.
Trwa 1. tura wyborów prezydenckich 2025
W niedzielę, 18 maja 2025 roku, Polacy biorą udział w pierwszej turze wyborów prezydenckich. To kluczowy moment demokratycznego procesu – wybieramy osobę, która przez kolejne pięć lat będzie pełniła funkcję Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Lokale wyborcze są otwarte od godziny 7:00 do 21:00. Głos może oddać każda uprawniona osoba w przypisanym lokalu lub — jeśli wcześniej złożyła odpowiedni wniosek — w miejscu, w którym aktualnie przebywa, np. za granicą, w szpitalu, w domu pomocy społecznej lub przez pełnomocnika.
Głosuje się w sposób tajny, zaznaczając znak "X” (czyli dwie przecinające się linie) w kratce obok nazwiska wybranego kandydata. Oddanie głosu na więcej niż jedną osobę lub brak oznaczenia sprawia, że głos jest nieważny.
Jak podczas każdych wyborów, tak i tym razem doszło do tragicznych wydarzeń. Poza typowymi incydentami właśnie poinformowano o śmierci starszego mężczyzny. Nie on jeden zmarł podczas oddawania głosu podczas wyborów prezydenckich 2025 roku.
Kolejna tragedia w lokalu wyborczym
W lokalu wyborczym mieszczącym się w Szkole Podstawowej nr 33 w Bielsku-Białej zasłabł starszy mężczyzna. Jak poinformował podkomisarz Sławomir Kocur z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej w rozmowie z Interią, mimo podjętej pomocy życia seniora nie udało się uratować.
Więcej informacji na ten temat podaje Dziennik Zachodni. Około godziny 12:00 w lokalu pojawił się 84-letni mężczyzna, który nagle zasłabł. Był w towarzystwie bliskiego członka rodziny.
Świadkowie natychmiast przystąpili do reanimacji, zanim na miejsce dotarły dwie załogi ratownictwa medycznego, w tym ambulans z lekarzem. Wkrótce pojawił się również patrol policji. Niestety, mimo podjętych działań, nie udało się przywrócić mężczyźnie czynności życiowych. Jak poinformował kom. Sławomir Kocur, oficer prasowy bielskiej policji, prokurator odstąpił od dalszych czynności.
Doszło do załamania zdrowotnego. Próbowano go reanimować, przywrócić mu czynności życiowe. Niestety nie udało się — przekazał rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej podkom. Sławomir Kocur.
Jak zapewnił sekretarz miasta Igor Kliś, praca Obwodowej Komisji Wyborczej została wznowiona i odbywa się już bez zakłóceń.
Zobacz: Przez to głos w wyborach prezydenckich 2025 może być unieważniony. Wystarczy drobny błąd
To nie koniec tragedii podczas wyborów
Kilka godzin wcześniej media obiegła informacja o innym tragicznym zdarzeniu podczas wyborów prezydenckich. W jednym ze szczecińskich lokali przed godziną 9:00 pojawiła się 97-letnia kobieta w towarzystwie syna. W pewnym momencie zasłabła, a na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe i policję. Przystąpiono do czynności ratunkowych, które jednak nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Według informacji przekazanych Państwowej Komisji Wyborczej kobieta zmarła na zawał serca.
Starsza kobieta, która przyszła do lokalu wyborczego, zasłabła. Na miejscu była reanimowana. Niestety nie udało się przywrócić jej funkcji życiowych. Policja na miejscu prowadzi swoje czynności, do zgonu doszło najprawdopodobniej z przyczyn naturalnych - poinformowała TVN24 asp. Gryszpan.
Kobieta nie zdążyła wpisać się na listę wyborców ani pobrać karty do głosowania i wrzucić jej do urny. Prace komisji nie zostały przerwane, przeniesiono ją jednak do pomieszczenia obok. Umożliwił to fakt, że mieści się ona w jednej ze szczecińskich szkół. Członkom komisji zapewniono opiekę psychologiczną.
Jeszcze przez kilka kolejnych godzin Polacy będą oddawali głosy w wyborach prezydenckich. Cisza wyborcza trwa do zakończenia głosowania, a więc do godziny 21:00. Wyniki sondażu exit poll ogłoszone zostaną chwilę po zamknięciu lokali, na oficjalne wyniki będziemy musieli zaczekać do zakończenia przeliczania głosów.
