Atak agresji w lokalu wyborczym w Bielsku-Białej. Wyborca zaatakował członka komisji

Trwa pierwsza tura wyborów prezydenckich w 2025 roku. Polacy ruszyli do urn wyborczych, aby wybrać nową głowę państwa. Nie obyło się bez incydentów. W jednym z lokali wyborczych pojawił się agresywny mężczyzna.
Trwa pierwsza tura wyborów prezydenckich 2025
W niedzielę 18 maja 2025 roku w Polsce trwa pierwsza tura wyborów prezydenckich. To ważny moment dla obywateli — wybierają osobę, która przez kolejne 5 lat będzie sprawować urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Lokale wyborcze są czynne od godziny 7:00 do 21:00. Każdy uprawniony do głosowania obywatel może oddać swój głos w przypisanym lokalu lub — jeśli wcześniej złożył odpowiedni wniosek — w miejscu tymczasowego pobytu (np. za granicą, w szpitalu, DPS-ie lub przez pełnomocnika).

Głos oddaje się tajnie, zaznaczając na karcie jeden znak "X" przy nazwisku wybranego kandydata. Znak "X” to co najmniej dwie przecinające się linie w kratce obok nazwiska. Postawienie znaku przy więcej niż jednym kandydacie lub brak jakiegokolwiek znaku sprawia, że głos jest nieważny.
Po zamknięciu lokali wyborczych komisje przystępują do liczenia głosów. Jeżeli żaden z kandydatów nie zdobędzie ponad 50 proc. poparcia, konieczna będzie druga tura wyborów, która odbędzie się za dwa tygodnie — 1 czerwca 2025 roku.
Jak podczas każdych wyborów, tak i tym razem nie obyło się bez incydentów. W jednym z loaklu wyborczych doszło do ataku.

Incydent w Bielsku-Białej
Podczas wyborów prezydenckich dochodzi do licznych incydentów. Tak było też w Bielsku-Białej. Jak dowiedzieliśmy się podczas konferencji prasowej PKW, do poważniejszego zdarzenia doszło rano w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 38 w Bielsku-Białej.
Około godziny 7:35 do lokalu wszedł nieznany mężczyzna, który — jak się okazało — nie wywołał poważną awanturę. Miał zachowywać się agresywnie i irracjonalnie wobec członków komisji. Wezwano policję, a interweniujący funkcjonariusze wyprowadzili mężczyznę z lokalu. Obecnie prowadzone są z nim czynności wyjaśniające.
Mężczyzna wszedł na teren lokalu wyborczego i zachowywał się dosyć nieracjonalnie - mówi w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim podkom. Sławomir Kocur, p.o. oficera prasowego KMP w Bielsku-Białej. - Sprawdzamy, co tam właściwie się wydarzyło. Zajęliśmy się mężczyzną, który przejawiał agresywne zachowania, natomiast nic nikomu się nie stało - dodaje.

Państwowa Komisja Wyborcza przekazała również, że podczas incydentu mężczyzna miał ugryźć jednego z członków komisji w ramię.
W tym samym miejscu odnotowano także podejrzenie złamania ciszy wyborczej. Na chodniku przed lokalem wyborczym w sobotę, czyli już po jej rozpoczęciu, pojawiła się grafika przedstawiająca wizerunek jednego z kandydatów. Rysunek wykonano farbą za pomocą szablonu. Zgłoszenie w tej sprawie trafiło do policji, jednak — jak przekazał podkomisarz Sławomir Kocur, rzecznik bielskiej komendy — funkcjonariusze nie stwierdzili naruszenia przepisów wyborczych.
To niejedyne, do czego doszło podczas wyborów prezydenckich 2025
Wcześniej media informowały o przykrej sytuacji, do której doszło w jednej ze szczecińskich komisji wyborczych. To tam w towarzystwie syna, aby oddać głos, poszła 97-letnia kobieta. Nie zdążyła ona zapisać się na liście ani oddać głosu, zanim nagle zasłabła. Na miejsce przybyła karetka pogotowia oraz policja, jednak wyborczyni nie udało się uratować. Według informacji przekazanych Państwowej Komisji Wyborczej przyczyną śmierci był zawał serca.
Z konferencji prasowej Państwowej Komisji Wyborczej dowiadujemy się, że do godziny 10:00 na terenie Polski doszło do 4 przestępstw wynikających z Kodeksu wyborczego, a także ponad 60 wykroczeń. Zdecydowana większość z nich związana była ze złamaniem ciszy wyborczej, a więc nielegalną agitacją.
Jak jednak informowano, tegoroczne wybory prezydenckie przebiegają dość spokojnie. Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej przekazał, że liczba incydentów jest mniejsza w porównaniu z poprzednimi elekcjami.
Wszelkie nieprawidłowości związane z przebiegiem wyborów powinny być natychmiast zgłaszane. Jeśli problem będzie dotyczył wydania karty lub błędów członków komisji, powinniśmy zgłosić się do jej przewodniczącego. Jeśli zaś to nie przyniesie oczekiwanych skutków, informację powinniśmy przekazać do gminnej, powiatowej lub wojewódzkiej komisji wyborczej albo najbliższej delegatury Państwowej Komisji Wyborczej. Kolejnym krokiem jest dotarcie do komisarza wyborczego.




































