Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Ile kosztuje pierwsza komunia? W tym roku rodzice słono zapłacą
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 04.03.2024 21:26

Ile kosztuje pierwsza komunia? W tym roku rodzice słono zapłacą

Biblia, różaniec
Fot. Pixabay/pompi

Już niedługo setki dzieci przystąpi do pierwszej komunii. Z całą pewnością jest to ważna i doniosła chwila — zarówno dla nich, jak i dla rodziców. Trzeba jednak przyznać, że jest to również chwila niezwykle kosztowna. Ile wydadzą rodzice w 2024 roku?

Już niedługo znów zaczną się przyjęcia z okazji pierwszej komunii

Mimo bezdyskusyjnego znaczenia liturgicznego, pierwsza komunia jest w Polsce również wydarzeniem rodzinnym. Ten ważny krok w życiu dziecka celebrują nie tylko rodzice, ale również dziadkowie, ciotki, kuzyni… To również moment, w którym dziecko może spodziewać się licznych — i nierzadko drogich — prezentów. Droga zwykle bywa również sama komunia; rodzice muszą zadbać nie tylko o niezbędne wyposażenie dziecka, takie jak strój, różaniec i Biblia, ale również zorganizować przyjęcie, a to może kosztować nawet tyle, co małe wesele.
 

Te osoby muszą wymienić prawo jazdy. Kierowcy są oburzeni

Ile kosztuje pierwsza komunia?

Niestety, jak wielką pociechą nie byłyby dzieci, ich utrzymanie zawsze wiąże się z wydatkami. Trzeba opłacić żłobek, przedszkole — a te opłaty, niestety, już wkrótce pójdą w górę — później zadbać o wyprawkę do szkoły. Niemało kosztują również rozmaite okazje. Pierwsza komunia nie jest wyjątkiem. Ba, często plasuje się na samym szczycie listy wydatków.

O planowanych zakupach przed pierwszą komunią opowiedziała ”Gazecie Pomorskiej” pani Anna. Wspomniała, że nawet używana alba będzie ją kosztować 100 zł, do tego buty za 120 zł, poza tym potrzebna będzie świeca i różaniec za 75 zł, a także inne dewocjonalia, za drugie tyle i wianek. A na tym nie koniec.
 

Rodzice złapią się za głowy

Tradycja obiadów z okazji komunii to już przeszłość. Obecnie rodzice znacznie częściej organizują przyjęcia, które bardziej przypominają małe wesela, niż imprezę dla dziesięcioletniego dziecka.

U nas na przyjęciu pojawi się około 35 gości. Zamówimy dwudaniowy obiad, ciasto z kawą i przekąski na ciepło i zimno, czyli kolację. Płacimy 220 zł za osobę, przy czym 500 zł zaliczki wpłacałam już w październiku. W cenę wliczone są napoje. Tort jednak kupujemy osobno, mówiła dalej pani Anna.

Pozostaje pytanie: jak to wszystko sfinansować? Zaciągnąć pożyczkę na poczet pokomunijnych prezentów? Zrzucić się z całą rodziną? Z pewnością wszystkim rodzicom dziesięciolatków w maju przydałaby się podwyżka na miarę Kaczyńskiego.

źródło: Gazeta Pomorska