Gigantyczne ulewy nad Polską. Poziom wody w rzekach wzrośnie. Synoptycy alarmują

Ostatnie dni rozpieszczały Polaków iście letnią pogodą. Jak się jednak okazuje, słońce i upał już wkrótce nas opuszczą, a przyszły tydzień przyniesie gwałtowną zmianę. Prognozy na najbliższy czas wskazują, że sytuacja będzie bardzo dynamiczna, a nawet niebezpieczna. Niż genueński spowoduje gigantyczne ilości opadów. W których regionach kraju będzie najgorzej?
Susza hydrologiczna w Polsce
Polska już od dłuższego czasu zmaga się z suszą hydrologiczną. To zjawisko, które charakteryzuje się długotrwałym obniżeniem zasobów wód w rzekach oraz jeziorach. W naszym kraju już od kilku lat obserwuje się niskie stany wód w polskich rzekach, a obecny rok jest pod tym względem wyjątkowo trudny. Pierwsza połowa roku przyniosła bardzo mało opadów.
Sytuacja związana z suszą hydrologiczną pogarsza się w trakcie upałów. Ekstremalnie wysokie temperatury powodują nawet trzykrotny wzrost parowania wody z rzek. Krótkotrwałe opady niestety nie są w stanie poprawić sytuacji, bowiem woda zatrzymuje się w w powierzchniowych warstwach gleby i nie dociera do głębszych poziomów.
Wcześniejsze prognozy pogody wskazywały, że lipiec będzie miesiącem ekstremalnie suchym, ale najnowsze przewidywania pokazują zupełnie coś innego. Jak się okazuje, w najbliższych dniach nad Polskę nadciągną potężne ulewy.

Nad Polskę nadciąga niż genueński
Niż genueński to układ niskiego ciśnienia, który tworzy się nad Zatoką Genueńską. Powstaje w momencie, gdy wilgotne i ciepłe powietrze znad Basenu Morza Śródziemnego styka się z chłodnym powietrzem napływającym z północy, głównie znad obszaru Alp czy też Europy Środkowej. Niż genueński ma ogromny wpływ na zjawiska pogodowe, które w czasie jego trwania mogą stać się niebezpieczne. Teraz zmierza w naszym kierunku z południa Europy.
W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z falą upałów. Środa (2 lipca) była do tej pory najgorętszym dniem w tym roku. W większości kraju termometry wskazywały ponad 30 stopni, a w niektórych miejscach temperatura sięgnęła nawet ponad 36 stopni.
Najbliższe dni przyniosą jednak znaczne ochłodzenie. Na gorącą aurę będziemy mogli liczyć jeszcze w poniedziałek (7 lipca), kiedy temperatury sięgną nawet 31 stopni Celsjusza. Z kolei we wtorek (8 lipca) termometry wskażą maksymalnie 27 stopni. Już dzień później, w środę 9 lipca najwyższa temperatura w kraju sięgnie zaledwie 23 stopni.
ZOBACZ TAKŻE: Niewiarygodny widok nad Bałtykiem. Polak pokazał skarb. W nagraniu z Jantaru coś się nie klei
Poziom wody w rzekach wzrośnie. Prognozy są coraz bardziej alarmujące
Niż genueński, który zbliża się do Polski, przynosi zazwyczaj olbrzymie ilości wilgoci. Tego typu układy mogą prowadzić nawet do powodzi. Taka sytuacja miała miejsce podczas ostatniego kataklizmu, do którego doszło we wrześniu 2024. Podobna sytuacja wydarzył się także między innymi w latach 2010 i 1997. Najnowsze prognozy są coraz bardziej alarmujące.
Najbliższy tydzień, który rozpoczyna się 7 lipca będzie bardzo dynamiczny, jeśli chodzi o pogodę. Przewidywania synoptyków wskazują, że niż genueński może na kilka dni zatrzymać się w Polsce, sprowadzając na kraj gigantyczne ilości opadów. Przez cały tydzień ma spaść średnio nawet ok. 100-200 mm wody, większość w zaledwie 2-3 dni. To tyle, ile na niziny spada w ciągu całego lata.
Taka ilość deszczu z całą pewnością doprowadzi do nagłego wzrostu poziomu wody w rzekach, a nawet może dojść do przekroczenia stanów alarmowych. W takiej sytuacji mogą mieć miejsce liczne podtopienia, choć nie występuje ryzyko tak dużej powodzi, jak we wrześniu ubiegłego roku. Jeśli prognozy się sprawdzą, najwięcej intensywnych opadów ma spaść w Górnym Śląsku, Małopolsce, Podkarpaciu, w centrum i na Mazowszu, a najbardziej deszczowy okres przypadnie pomiędzy środą a piątkiem.
Warto jednak mieć na uwadze, że niże genueńskie są bardzo trudne do prognozowania, więc jak na razie nic jeszcze nie jest do końca pewne. Ze względu na dynamiczny rozwój sytuacji, przewidywania mogą ulec zmianie. Warto więc dokładnie śledzić najnowsze prognozy oraz alerty i komunikaty wydawane przez IMGW oraz RCB.





































