Pilny alert RCB. MON reaguje, na miejscu pracują żołnierze

Szef Ministerstwa Obrony Narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz zadecydował, że w jednym z regionów Polski niezbędne będzie wsparcie żołnierzy. Wszystko za sprawą trudnej sytuacji związanej z zakazem korzystania z lokalnej wody, której użycie może skutkować poważnymi konsekwencjami.
Alert RCB. MON wysyła żołnierzy
Żołnierze 5 Pułku Chemicznego z Tarnowskich Gór w najbliższym czasie będą pomagać lokalnej społeczności na Śląsku.
Sytuacja jest na bieżąco monitorowana - przekazał szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wojewoda śląski zdecydował o zakazie korzystania z wód Kłodnicy. Rozesłano też alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Wszystko z powodu wykrycia w rzece obecności złotych alg, które namnażają się w szybkim tempie. Informację przekazał Władysław Kosiniak-Kamysz, który przyznał, że "w Pławniowicach w powiecie gliwickim, w rzece Kłodnica, wykryto znaczne namnażanie się tzw. złotych alg".
Szef MON napisał na platformie X, że od rana w Pławniowicach wraz ze wsparciem pracują żołnierze 5 Pułku Chemicznego z Tarnowskich Gór:
Rozwinięto instalacje do dozowania perhydrolu (substancja służąca do walki z toksycznymi glonami - red.) i rozpoczęto działanie. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana - zapewnił minister.
Dowództwo Generalne poinformowało, że "o godzinie 9:00 siły osiągnęły gotowość operacyjną i rozwinęły instalacje dozującą perhydrol". Wojewoda śląski zadecydował w piątek o całkowitym zakazie korzystania z wód rzeki Kłodnica na odcinku od Małej Elektrowni Wodnej w Pławniowicach do granicy województwa śląskiego. Już wiadomo, do kiedy będzie obowiązywało obostrzenie. Dlaczego złote algi są groźne dla otoczenia?
Ważny komunikat dla Polaków po pożarze w Ząbkach. Każdy powinien sprawdzić to w swoim domu "Pożera" cztery razy więcej prądu niż nowa lodówka. Polacy wciąż mają ten sprzęt w swojej kuchniCałkowity zakaz korzystania z wody
Zakaz korzystania z wody Kłodnicy został wprowadzony w związku z koniecznością zwalczania złotej algi, której obecność potwierdzono w wynikach badań próbek. Zakaz obejmuje w szczególności: spożywanie wody, wchodzenie do wody, kąpiele, połów i spożywanie ryb, pojenie zwierząt gospodarskich i domowych, używanie wody do celów gospodarczych (np. podlewanie), uprawianie sportów wodnych i turystyki — czytamy w komunikacie. Obostrzenie obowiązuje od 5 do 31 lipca.
Naruszenie zakazu wiąże się z możliwością nałożenia kary grzywny, zgodnie z przepisami Kodeksu wykroczeń - podkreślono w oświadczeniu wojewody.
W sobotę do osób przebywających w dwóch powiatach z województwa opolskiego — strzeleckim oraz kędzierzyńsko-kozielskim, trafił alert RCB o następującej treści:
Uwaga! Zakaz korzystania z rzeki Kłodnica od granicy woj. opolskiego do śluzy Sławięcice do 31.07.2025 r. Dotyczy m. in. picia, pływania, podlewania, połowu - czytamy.
Złote algi stanowią poważne zagrożenie szczególnie dla organizmów oddychających skrzelami. Dlaczego?
Złote algi - dlaczego są niebezpieczne dla środowiska wodnego?
Glony tego gatunku wytwarzają unikalne fitotoksyny, prymnezyny, które są szczególnie szkodliwe dla ryb i innych organizmów oddychających skrzelami (np. małży słodkowodnych). Styczność z wodą zanieczyszczoną takimi algami może powodować szereg dolegliwości, między innymi:
- zmiany skórne,
- nudności,
- bóle brzucha.
Mimo toksyczności złote algi nie są uważane za poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Toksyny, które wytwarzają, wydają się nie mieć szczególnie negatywnego wpływu na dzikie zwierzęta, zwierzęta gospodarskie lub ludzi. Jest zabójcza przede wszystkim dla ryb i mięczaków. Dotychczas nie udokumentowano szkodliwości dla ssaków czy innych organizmów oddychających płucami.
Warto jednak zaznaczyć, że nadal jednak istnieje duża potrzeba dalszych badań nad toksycznością złotych alg — dotyczy to również potencjalnego, nieznanego jeszcze wpływu na organizm ludzki.





































