Gigantyczne pieniądze za pomoc w złapaniu Tadeusza Dudy. Wyznaczono nagrodę
Policyjna obława na Tadeusza Dudę wciąż trwa. Sprawa podwójnego zabójstwa w Starej Wsi wstrząsnęła Polską, a mimo to poszukiwania nie przyniosły jak dotąd żadnego skutku. Policjanci dwoją się i troją, żeby odnaleźć sprawcę. Co kilka godzin w mediach pojawiają się nowe komunikaty ws. poszukiwań. Kto pomoże w ujęciu poszukiwanego, może liczyć na gigantyczną nagrodę. Nie oferuje jej jednak policja. zainteresowani powinni jednak mieć na uwadze kilka istotnych zastrzeżeń.
Zwrot w sprawie Tadeusza Dudy. Zaangażowane będą nie tylko służby
Już od czterech dni oczy całego kraju zwrócone są w stronę Starej Wsi w powiecie limanowskim. W piątek, 27 czerwca, doszło tam do strzelaniny, w wyniku której zginęły dwie osoby. Ofiary to córka i zięć 57-letniego Tadeusza Dudy, który jest podejrzany o brutalny atak na swoją rodzinę. Teściowa podejrzanego trafiła do szpitala w stanie ciężkim, w wyniku odniesionej rany postrzałowej.
O zajściu i kolejnych postępach w sprawie informują na bieżąco media w całym kraju. Dodatkowo mieszkańcy województwa Małopolskiego, Śląskiego i Podkarpackiego otrzymali alert w sprawie poszukiwań tego 57-letniego mężczyzny. W sprawę zaangażowane jest około pół tysiąca funkcjonariuszy, jednak, zdaniem właściciela znanego biura detektywistycznego to może nie wystarczyć.
Cała Polska szuka Tadeusza D. “Efekt jest żaden”
Poszukiwania trwają już pełne cztery dni, od piątku - a efekt żaden. Kierowane są najnowsze środki techniki operacyjnej, bojowej i lotniczej — więc zadaję sobie pytanie, czy jest to polowanie na “Zorro” z Tarnowa? Trochę tak to wygląda – podsumował ostatnie dni były detektyw Krzysztof Rutkowski, cytowany przez serwis limanowa.in.
Właściciel biura detektywistycznego szeroko wypowiadał się na temat nieprawidłowości, które narosły wokół podwójnego zabójstwa w Starej Wsi. Podkreślił, że sprawa przestała być czysto kryminalna, a zamiast tego stała się sprawą polityczną, o której “wszyscy się wypowiadają”. Dodał, że tego typu działań poszukiwawczych nie powinno prowadzić się w tak publiczny sposób.
Po co na ten przykład zapowiadać udział konkretnego drona? Rozumiem, że ludzie oczekują sukcesu. Tymczasem koszty tej akcji idą już w miliony złotych, a kto za to zapłaci? My, jako podatnicy — zaznaczył Krzysztof Rutkowski.
W związku z obecnym kształtem śledztwa i poniesionymi już kosztami zaproponował, że lepiej byłoby wyznaczyć nagrodę za pomoc w ujęciu sprawcy. Krzysztof Rutkowski zaproponował kwotę, którą jest gotów zapłacić za informacje o Tadeuszu Dudzie. Wskazał również numer, pod który mogą dzwonić wszyscy, którzy posiadają jakiekolwiek informacje, które mogą okazać się przydatne w sprawie. Wszyscy — niezależnie od stopnia zaangażowania w poszukiwania — powinni mieć jednak pełną świadomość sytuacji.
Gdzie obecnie przebywa sprawca ze Starej Wsi? Krzysztof Rutkowski wyznaczył nagrodę
Zgodnie z ostatnimi doniesieniami, osoba podobna do podejrzanego była widziana w sobotę, 28 czerwca, w pobliżu jego domu. Około godziny 22:00 mężczyzna miał oddać strzał w kierunku policjantów, a następnie uciec do lasu. Krzysztof Rutkowski podkreśla, że w takiej sytuacji doszło do kolejnych nieprawidłowości, bowiem policjanci powinni odpowiedzieć ogniem.
Tymczasem sprawca uciekł. Być może natknął się na mniej doświadczonych funkcjonariuszy, którzy obawiali się konsekwencji użycia broni. Wystarczy sobie przypomnieć, ilu mundurowym stawia się w Polsce zarzuty za przekroczenie uprawnień — zaznaczył dyrektor biura detektywistycznego.
Słynący z udziału w medialnych poszukiwaniach były detektyw przypomniał, że działania podejrzanego były prawdopodobnie spowodowane zapoznaniem się z aktami sprawy. W takim przypadku motywem podwójnego zabójstwa mogłaby być zemsta na członkach rodziny, którzy wielokrotnie zgłaszali niepokojące zachowania Tadeusza Dudy, w tym znęcanie się nad swoją żoną. Krzysztof Rutkowski zaznaczył, że podejrzany działał “z premedytacją i bez oporu”. “Wykonał egzekucję”, podsumował.
Właściciel biura detektywistycznego zaznaczył, że obecnie Tadeusz Duda mógł już oddalić się na inny obszar, również za granicę. Niezależnie od swojego miejsca pobytu, poszukiwany nadal może być bardzo niebezpieczny, a “gdyby chciał przejąć motocykl czy samochód, jest w stanie po prostu zabić”. W związku z tym osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje dotyczące podejrzanego, powinny natychmiast zgłosić je odpowiednim służbom, ale pod żadnym pozorem nie podejmować prób zatrzymania go na własną rękę.
Co zrobić, jeśli wiemy coś o miejscu ukrywania się Tadeusza Dudy? W takiej sytuacji biuro Rutkowski Patrol apeluje o natychmiastowy kontakt pod numerem alarmowym: 600 007 007. Biuro zapewnia o pełnej anonimowości, co więcej, w przypadku informacji, które pomogą w ujęciu sprawcy, Krzysztof Rutkowski obiecuje nagrodę w wysokości 10 tys. euro. W najbliższy czwartek, 3 lipca, zorganizowany zostanie również briefing prasowy, przy Szkole Podstawowej nr 1 w Starej Wsi, o godzinie 14:00.
