Dwa doniosłe rozporządzenia ministerstwa rodziny. "Koniec okrutnego prawa"

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk kierująca ministerstwem rodziny, pracy i polityki społecznej poinformowała o wydaniu dwóch ważnych rozporządzeń regulujących kwestię niezwykle ważną i wrażliwą. Nie będzie przesady w twierdzeniu, że polskie prawo i procedury właśnie stały się bardziej ludzkie i wpłyną na pozytywnie na życie osób dotkniętych szczególnie trudnym doświadczeniem.
Ważne rozporządzenia ministerstwa rodziny. Zasadnicza zmiana dla dziesiątek tysięcy kobiet
Proces deregulacyjny kojarzymy przede wszystkim z ułatwieniami korzystnymi dla przedsiębiorców, jednak w resorcie rodziny właśnie wydano dwa rozporządzenia, o których bez przesady można powiedzieć, że odnoszą się do ludzkiej godności. Ministerstwo mówi otwarcie: ministra podpisała rozporządzenia likwidujące biurokratyczne i nieludzkie absurdy. I trudno się z tym nie zgodzić.
Kobiety, które poroniły, a co roku jest ich w Polsce nawet 30 tys., dotąd napotykały biurokratyczne przeszkody, które w części przypadków skutecznie pozbawiały ich praw. Przykładem może być utrudniony dostęp do skróconego urlopu macierzyńskiego po poronieniu, ale jest tego więcej. To się jednak zmieni.



Koniec z "koszmarnymi procedurami". Prawa matek w końcu zrównane
Funkcjonującym przez lata w polskim prawie kuriozum było to, że matki mogły ubiegać się m.in. o skrócony urlop macierzyński, ale też zasiłek pogrzebowy, wyłącznie wtedy, jeśli ustalona była płeć dziecka. W przypadku wczesnego poronienia (do 16 tyg.) ustalenie płci dziecka jest możliwe wyłącznie po wykonaniu badań DNA. Badań, które kosztuję nawet 700 zł, a które nie są refundowane.
To się właśnie zmienia. Ministerstwo rodziny przygotowało procedurę, dzięki której dotknięte doświadczeniem poronienia matki będą mogły skorzystać tak z zasiłku macierzyńskiego, jak i zasiłku pogrzebowego i urlopu macierzyńskiego na podobnych samych zasadach, jak pozostałe. Zlikwidowany zostaje obowiązek ustalenia płci dziecka w toku kosztownych badań.
Zamiast kosztownego testu DNA – zaświadczenie od ginekologa
W praktyce zmian dokonano poprzez dwa rozporządzenia, które wprowadzają nowy rodzaj dokumentu uprawniającego do wypłaty zasiłków. Będzie to zaświadczenie wydawane przez ginekologa (lub lekarza w trakcie specjalizacji ginekologicznej) na podstawie dokumentacji medycznej.
Po stwierdzeniu w dokumentach martwego urodzenia zaświadczenie będzie wydawane bez względu na to, ile trwała ciąża. Jeśli zaś chodzi o zasiłek pogrzebowy, to w celu jego uzyskaniu możliwe będzie także przedstawienie karty zgonu. W komunikacie ministerstwa czytamy:
Tym samym rozporządzenia zrównują uprawnienia matek dzieci martwo urodzonych w dostępie do urlopu macierzyńskiego i świadczeń związanych z martwym urodzeniem dziecka (zasiłku macierzyńskiego i zasiłku pogrzebowego), bez względu na kryterium możliwości ustalenia płci takich dzieci. Państwo w najtrudniejszych momentach ma pomagać, a nie utrudniać życie.
Ministra Dziemianowicz-Bąk przekonuje, że działalność resortu oznacza "koniec okrutnego prawa" i "koszmarnych i kosztownych procedur". Rozporządzenia wchodzą w życie po upływie 14 dni od ich opublikowania.





































