Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Złe wieści dla ogrzewających domy węglem i gazem. Rewolucja w UE
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 15.02.2024 12:13

Złe wieści dla ogrzewających domy węglem i gazem. Rewolucja w UE

kaloryfer
Pixabay/geralt

Nadchodzą podwyżki dla wszystkich ogrzewających domy węglem i gazem. Już w 2027 roku zaczną obowiązywać unijne opłaty za emisję. Wciąż jednak można uniknąć wyższych kosztów. Zdradzamy jak to zrobić.

Redukcja emisji o 90 procent

Zgodnie z szacunkami Unii Europejskiej, budownictwo wytwarza aż ⅓ emicji CO2. Właśnie z tego powodu to ten sektor zostanie objęty nadchodzącymi przepisami o ograniczeniu emisji — Komisja Europejska chce zmniejszyć ją aż o 90% w stosunku do poziomu z 1990 roku do 2040.

Dyrektywa w tej sprawie została przyjęta przez Parlament Europejski w ubiegłym roku — tzw. dyrektywa ETS2 wprowadza system sprzedaży uprawnień do emisji.

Wiceminister klimatu i środowiska, Urszula Zielińska, podkreśliła, że obecnie ”widzimy małą przestrzeń na kolejne zobowiązania redukcji emisji CO2”. Dodała, że aktualnie Polska koncentruje się na celu redukcyjnym jakim jest 55%, a termin na jego osiągnięcie wyznaczono na 2030 rok.
 

Ile wyniesie waloryzacja? Emerytura wyższa nawet o 192 zł

Koszty poniosą przede wszystkim gospodarstwa domowe

Nowe przepisy uderzą przede wszystkim w właścicieli starszych, bo kilkudziesięcioletnich lokali mieszkalnych — mowa tu o aż 17 milionach gospodarstw ogrzewanych węglem lub gazem. Według raportu Warsaw Enterprise Institute jeśli ceny uprawnień do emisji utrzymają się na poziomie 45 euro, przeciętne gospodarstwo domowe w Polsce poniesie koszt. ok. 1560 zł rocznie.

Ekspert EXFR, dr Szymon Kardaś, tłumaczy, że to właśnie na właścicieli budynków mieszkalnych spadną zwiększone koszty, które poniosą dostawcy emisyjnych paliw (nie tylko gazu i węgla ziemnego, ale również i oleju opałowego).

To oni będą zobowiązani do nabywania uprawnień. Jednak jest oczywiste, że ostateczny koszt poniosą gospodarstwa domowe. Oznacza to, że z chwilą, gdy system zacznie działać, właściciele nieruchomości korzystający z ogrzewania paliwami kopalnymi zapłacą wyższe rachunki za energię — wyjaśnił dr Kardaś.
 

Podwyżek da się jeszcze uniknąć. Czym jest Fundusz Klimatyczny?

ETS 2 wejdzie w życie 1 stycznia 2027 roku. Paradoksalnie czasu jest niewiele, daje on jednak możliwość uniknięcia podwyżek. Te nie dotkną bowiem gospodarstw, które do tej pory postawią albo już postawiły na odnawialne źródła energii.

W złagodzeniu skutków nowych przepisów pomoże Społeczny Fundusz Klimatyczny, z którego Polska ma otrzymać około 17%. Ma on zostać uruchomiony w 2026 roku.

Ma być on z jednej strony zasilany środkami pochodzącymi ze sprzedaży uprawnień, a z drugiej wpłatami państw członkowskich UE. Polska będzie zarazem jednym z większych beneficjentów tego funduszu. Środki będą mogły być przeznaczane na dopłaty do rachunków, ale także na finansowanie odchodzenia od ogrzewania paliwami kopalnymi czy termomodernizacji budynków — tłumaczył dr Szymon Kardaś.

źródło: money.pl