Zaskakujący zwrot na rynku nieruchomości. Polacy masowo podejmują takie decyzje
Pojawiły się już pierwsze dane liczbowe dotyczące sprzedaży nieruchomości po obniżce stóp procentowych z maja 2025 roku. Jak tańsze kredyty wpłynęły na decyzje Polaków dotyczące zakupu nieruchomości? Deweloperzy liczyli na to, że Polacy chętniej będą podpisywać umowy na kredyty hipoteczne. Statystyki pokazują, jak jest w rzeczywistości.
Pierwsza obniżka stóp procentowych od października 2023 r. – przyniosła pobudzenie akcji kredytowej?
W maju 2025 roku po raz pierwszy od niemal dwóch lat Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała o obniżeniu stóp procentowych. Stopy zostały ścięte o 50 punktów bazowych, czego skutkiem miało być nie tylko odciążenie kredytobiorców, ale też pobudzenie akcji kredytowej. Nieco tańsze kredyty miały sprawić, że Polacy w końcu chętniej będą decydować się na zakup nieruchomości po miesiącach zastoju.
Zastój ten rzecz jasna nie wziął się znikąd. Problemem są astronomiczne ceny mieszkań należące do najwyższych w Europie, podobnie jest z kosztami kredytu. Dziś zaciągnięcie kredytu mieszkaniowego w wys. 500 tys. zł kredytu przy 100 tys. zł wkładu własnego oznacza najczęściej konieczność oddania bankowi minimum 1,3 mln zł. Otwarte pozostawało pytanie, czy taka obniżka wystarczy, by w takich warunkach pobudzić akcję kredytową.
Obniżka stóp procentowych – skutki dla kredytobiorców. Nawet 200 zł miesięcznie w kieszeni
Dla kredytobiorców obniżka stóp procentowych będzie miała bezpośredni wpływ na obniżenie wysokości rat kredytu. Przy wartości zobowiązania 350 tys. zł obniżka o 50 pb. to comiesięczna oszczędność ponad 110 zł. Jak wyliczał rynekpierwotny.pl w przypadku kredytów na 550 tys. zł różnica to już prawie 200 zł.
Drugim skutkiem obniżenia stóp procentowych jest zwiększenie zdolności kredytowej części potencjalnych kredytobiorców. Pojawiają się już dane, które potwierdzają, że decyzja Rady Polityki Pieniężnej mogła pobudzić akcję kredytową. Na wyniki sprzedaży trzeba jednak patrzeć z pewną ostrożnością.
Rośnie ruch i liczba rezerwacji, ale sprzedaż wzrosła tylko nieznacznie
Danymi o sprzedaży w pierwszych tygodniach maja (decyzje o obniżeniu stóp RPP ogłosiło 4 maja) podzielił się serwis pośredniczący w sprzedaży Otodom. Dzięki temu wiemy, że dzienna sprzedaż liczby lokali wzrosła do połowy maja do 137 transakcji dziennie. Choć nie brakuje głosów, że mowa o wyczekiwanym odbiciu, to trzeba mieć na uwadze, że jest to tylko 9 transakcji więcej niż średnia z okresu od stycznia do kwietnia 2025 roku.
Nieco większy był do połowy maja wzrost liczby rezerwacji, których Otodom dokonywano 115 dziennie. Jeszcze w kwietniu wartość ta nieznacznie przekraczała 70, a w marcu plasowała się nawet poniżej tej granicy. Analitycy wskazują także na większą liczbę wniosków kredytowych zarejestrowanych w BIK (choć liczba wzrosła jeszcze przed obniżeniem stóp), a nawet na… większy ruch na stronach internetowych pośredników.
Dane wskazują więc, że o Polacy po obniżeniu stóp procentowych powrócili do rozważania kwestii zakupu mieszkania po miesiącach marazmu, jednak na razie nie znajduje to odzwierciedlenia w sprzedaży – ta wzrosła bowiem nieznacznie. Na odbicie się rynku trzeba będzie najpewniej zaczekać przynajmniej do drugiej planowanej na ten rok obniżki stóp procentowych, a do tego czasu uzbroić się w mechanizmy obronne przed podsycanym na rynku FOMO (ang. fear of missing out), czyli wzbudzaniem w potencjalnych klientach obaw o to, że umknie im najlepsza dostępna na rynku okazja.
