biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Trudno uwierzyć, ile Polacy zapłacą tu za wakacje. Wprowadzono nową opłatę
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 23.07.2025 16:15

Trudno uwierzyć, ile Polacy zapłacą tu za wakacje. Wprowadzono nową opłatę

wakacje
Fot. mario0107/Pixabay

Wakacje za granicą są tańsze niż w Polsce? Przy wyborze wielu popularnych destynacji, to założenie może okazać się prawdą. Wciąż jednak nie brakuje krajów, w których spędzenie nawet krótkiego urlopu będzie kosztować fortunę. Jeden kierunek cieszy się w tym roku bezprecedensowym zainteresowaniem turystów i to pomimo gigantycznych cen. Teraz dodatkowa opłata zniechęci podróżnych?

Za wakacje w tym kraju zapłacisz krocie. Boom turystyczny to tragedia dla miejscowych

Zainteresowanie przyjezdnych to zawsze dobry znak dla lokalnej gospodarki. Turystyka, zwłaszcza w sezonie letnim, może przynosić olbrzymie dochody, jednak nie dla wszystkich taka sytuacja oznacza wzrost jakości życia. Boom turystyczny oznacza bowiem konieczność zrównoważenia interesów gospodarki z interesami samych obywateli — co nie zawsze idzie ze sobą w parze.

Z podobnym dylematem właśnie zmaga się Grecja. Dla mieszkańców tego kraju aktualny sezon urlopowy okazał się prawdziwą finansową katastrofą. Z efektami muszą liczyć się również Polacy, którzy polecą nad Morze Śródziemne na wakacje. A chętnych nadal nie brakuje.

Tak wyglądają wakacje 2025 w Grecji. Zastanów się, zanim kupisz bilety lotnicze

W tym sezonie Grecja przeżywa absolutnie rekordowe obłożenie turystyczne. Jak wynika z prognoz, na które powołuje się Radio Zet, w 2025 roku kraj ma odwiedzić ponad 40 milionów podróżnych  z zagranicy, co oznacza prawie czterech turystów na jednego mieszkańca. Największym zainteresowaniem cieszą się oczywiście takie wyspy jak Rodos czy Santorini. A ich mieszkańcy niekoniecznie mają powody do radości.

Wzrost gospodarczy to nie jedyny skutek napływu odwiedzających. Duże zainteresowanie przekłada się na wzrost cen — pierwotnie z myślą o turystach, ale oczywiście i sami Grecy nie mogą pozostać na to obojętni. Rosnące opłaty pogłębiają z kolei problemy ekonomiczne i społeczne miejscowych.

Siła nabywcza Greków już teraz spadła do 70 proc. średniej unijnej, a średni dochód brutto wynosi nieco ponad 1400 euro miesięcznie, ale nie brakuje również pracowników, których wynagrodzenie nie przekracza granicy 1000 euro. A ceny wciąż rosną. Ile kosztuje obecnie urlop w Grecji? Przyjezdni muszą się przygotować na nową opłatę.

santorini-4996846_1280.jpg
Fot. nextvoyage/Pixabay

Ile kosztują wakacje w Grecji w 2025? Kwoty zwalają z nóg

Greccy przedsiębiorcy widzą w turystach szansę na ożywienie rynku i, rzecz jasna, osobisty zysk. W efekcie ceny, zwłaszcza te branży turystycznej, poszybowały w górę. Za samą przeprawę promem z Pireusu na Syros trzyosobowa rodzina będzie musiała zapłacić 488 euro (wliczając transport samochodu). Dla porównania podobna podróż na Ibizę z Barcelony kosztuje trzykrotnie mniej, jak podaje serwis.

Również koszty noclegów zostały mocno zawyżone. Tydzień w hotelu, w bliskim sąsiedztwie plaży, kosztuje przeciętnie 1000-2000 euro. Na Santorini to już nawet 4000 euro. W efekcie Grecja stała się jednym z pięciu najdroższych krajów w całej Europie, nawet jeśli szukamy okazji, by zaoszczędzić na poszczególnych elementach.

Windowanie cen to cios dla Greków nie tylko w czasie codziennych zakupów. Aktualne stawki za nocleg sprawiają, że prawie połowa obywateli Grecji nie może sobie pozwolić na nawet tygodniowe wakacje (według danych Eurostatu: 46 proc.). Zaledwie 10 proc. mieszkańców może pozwolić sobie na wynajem pokoju w hotelu, wiele osób wybiera zamiast tego pobyt u rodziny. Pozostali są zmuszeni do całkowitej rezygnacji z jakichkolwiek wakacyjnych planów.

Nowa opłata dla przyjezdnych. Tyle zapłacą turyści za “wejście” do Grecji

Obłożenie kraju nie pozostało rzecz jasna niezauważone również przez władze. W zainteresowaniu turystów zza granicy Grecja widzi szansę na zmniejszenie presji finansowej samych mieszkańców. Nowa opłata, która obowiązuje od 1 lipca 2025 roku, ma stać się źródłem dla finansowania rozwoju zrównoważonej turystyki — pieniądze zostaną przekazane m.in. resortowi odpowiedzialnemu za transport morski czy gminom.

Ile w związku z tym zapłacą przyjezdni? Opłata ma być pobierana od pasażerów statków wycieczkowych już w momencie zejścia na ląd. Poza sezonem stawki mają być niższe i wynosić około 4 euro, jednak w lecie, zwłaszcza w najpopularniejszych destynacjach, możemy zapłacić nawet 20 euro od osoby za samo wyjście na brzeg. W ten sposób Grecja może uzbierać prawdziwy majątek, bowiem tylko w ubiegłym roku greckie porty odwiedziło prawie 8 milionów osób – i to licząc jedynie turystów rejsowych. Sami urlopowicze muszą za to przygotować odczuwalnie większy urlopowy budżet.

Tagi: Urlop Europa Ceny
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: