Na stronie jaworskiej policji pojawił się komunikat w sprawie nielegalnego podłączenia do instalacji elektrycznej. Funkcjonariusze przypominają, nie tylko o zagrożeniach takiego przedsięwzięcia, ale również o konsekwencjach prawnych. A te powinny odstraszyć potencjalnych śmiałków. Nie zawsze jednak tak jest.
Popularność instalacji fotowoltaicznych w Polsce cały czas rośnie. Nic dziwnego - można przecież dostać na ten cel spore dofinansowanie, a nawet ulgi podatkowe. Konieczne jest jednak spełnienie odpowiednich warunków, aby korzystać z przywilejów.
Zdecydowana większość Polaków zastanawia się, jak będą wyglądały ceny energii elektrycznej w tym roku. Do tej pory można było tylko spekulować na podstawie propozycji złożonych przez sprzedawców energii. Teraz już znamy oficjalne dane i konkretne stawki.
Już niedługo do Sejmu ma trafić projekt ustawy przygotowany przez koalicję KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Ma określać reguły ochrony wybranych odbiorców energii w nadchodzącym roku, a także złagodzić restrykcje dotyczące stawiania farm wiatrowych na lądzie.
W związku z nadchodzącym końcem roku, wiele osób zastanawia się, co będzie z cenami energii elektrycznej w 2024 r. W poniedziałek został opublikowany wpis w wykazie prac legislacyjnych rządu. Wynika z niego, że planowane jest przedłużenie zamrożonych cen prądu na nadchodzący rok.
W obawie o swoje portfele wielu Polaków zastanawia się, czy od nowego roku zostaną wprowadzone dopłaty od państwa do rachunków za prąd. Jeżeli tak się nie stanie, już w styczniu ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych mogą wzrosnąć aż o 70 proc. Jak donoszą media, od 2024 roku mógłby zostać wprowadzony inny mechanizm, mający uchronić Polaków przed astronomicznie wysokimi rachunkami za prąd.
Drożyzna uderza w domowe budżety Polaków, dlatego wiele osób szukając oszczędności i chcąc zabezpieczyć się przed wyższymi kosztami prądu, decyduje się na montaż fotowoltaiki. Podobnie zrobił mieszkaniec Poznania, który liczył na to, że energia słoneczna przyniesie mu znaczne korzyści. Mężczyzna był ogromnie zdumiony, gdy po zamontowaniu instalacji otrzymał gigantyczny rachunek za prąd. Sprawę opisuje "Głos Wielkopolski”.
Zniżka na rachunek za prąd wejdzie w życie już we wtorek 19 września. Nowy sposób rozliczeń z klientami zaowocuje oszczędnością ponad 120 zł, a to wszystko jeszcze w tym roku. Wyjaśniamy, o co chodzi w jednorazowym upuście, mowa aż o 12-procentowej obniżce.
Ustawa o zamrożeniu cen prądu obowiązuje tylko do końca 2023 roku. Stan na przyszły rok nie jest jeszcze znany. Jednakże minister klimatu i środowiska Anna Moskwa ujawniła, jakie plany na ten temat ma rząd.
Jedna z partii będących w koalicji rządzącej w Niemczech zaproponowała reaktywację reaktorów atomowych w tym kraju. Pomysł napotkał jednak zdecydowany opór kanclerza Olafa Scholza, który stwierdził, że era atomu w Niemczech się zakończyła.
Setki klientów PGE Obrót otrzymało kilkukrotnie wyższe rachunki za prąd niż do tej pory. Jak się okazuje, nie jest to efekt podwyżki cen czy przekroczenia limitu zużycia energii, a… błędu u dostawcy.
Przy dobrze nasłonecznionych dniach, energia ze słońca potrafi już stanowić około połowę wyprodukowanej w ogóle energii w Polsce. Wszystko dzięki popularności fotowoltaiki, której popularność nie maleje - i raczej nie spadnie.
Powołując się na „Gazetę Wyborczą”, serwis wp.pl informuje o astronomicznych rachunkach za prąd, jakie otrzymuje przedsiębiorca z Poznania. Koncern energetyczny przyznał, że naliczone kwoty nie są prawidłowe, ale zawyżone faktury nie przestały przychodzić.
Piąta edycja programu „Mój prąd” nieprzypadkowo rusza w sobotę 22 kwietnia, czyli w Światowy Dzień Ziemi. W ramach inicjatywy można otrzymać nie tylko dofinansowanie instalacji fotowoltaicznych (o zainstalowanej mocy elektrycznej od 2 kW do 10 kW, służących na potrzeby istniejących budynków mieszkalnych), ale również pomp ciepła i kolektorów słonecznych. Maksymalna kwota dotacji to 58 tys. zł.
W czwartek 13 kwietnia Tauron przekazał, że część samorządów oraz firm wnioskujących o obniżenie cen prądu, otrzymała zawyżone faktury. Korekty błędnie wystawionych rachunków mają trafić do gmin do końca kwietnia.
Z końcem marca upłynął termin na złożenie sprawozdań w sprawie zmniejszenia zużycia energii. „Portal Samorządowy” podaje, że zobowiązanych było kilkanaście tysięcy podmiotów, a tylko niewielka część z nich dopełniła obowiązku. Za zaniechanie dopełnienia formalności przewidziano surowe kary.
W tym roku średnia cena prądu dla gospodarstw domowych w taryfach zatwierdzanych przez Urząd Regulacji Energetyki (URE) została zamrożona na poziomie 414 zł/MWh. Stawka ta jest obowiązująca dla osób, które stosują się do określonych limitów (w przypadku ich przekroczenia trzeba zapłacić więcej). Jednakże klienci, którzy nie korzystają z ofert podstawowych, mogą zobaczyć na swoich rachunkach tzw. opłatę handlową, która wynosi od 6 do 65 zł za miesiąc. Za co poza tym płacimy dostawcy prądu?
Nowe przepisy dotyczące pracy zdalnej, które wejdą w życie już niedługo, pozwolą na obniżenie kwoty rachunków za prąd. W niektórych przypadkach będzie to nawet 38 procent.
W 2023 roku trzy grupy odbiorców są uprawnione do tego, by skorzystać z podwyższonych limitów zużycia energii elektrycznej. Są to osoby z niepełnosprawnością, rolnicy, a także posiadacze Karty Dużej Rodziny. Do 30 czerwca powinni oni złożyć u swoich dostawców prądu specjalne oświadczenie.
Dziennik Gazeta Prawna (DGP) informuje, że w tym roku przeciętne gospodarstwo domowe zaoszczędzi na rachunkach za prąd ok. 2 tys. zł. Na jeszcze większe oszczędności mogą liczyć rodziny wielodzietne, rolnicy, a także osoby z niepełnosprawnością. To efekt rozwiązań wprowadzonych w ramach Tarczy Solidarnościowej.
Nabór do kolejnej edycji programu „Mój prąd” trwa już od 15 grudnia. Tym razem można otrzymać wyższe dofinansowanie na zakup paneli fotowoltaicznych i magazynów energii. W odpowiedzi na pytania PAP Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) przekazał, że od dnia rozpoczęcia nowego naboru do 8 lutego złożono ponad 16,8 tys. wniosków. Nabór do programu trwa do końca marca lub do wyczerpania się środków budżetowych — łącznie ok. 240 mln zł. Ze wsparcia finansowego mogą skorzystać osoby, które są w nowym systemie rozliczania tzw. net billing lub rozliczają się w stary sposób, na zasadzie upustów — net metering — ale wówczas pod warunkiem, że przejdą na nowy system.
W Rybniku powstanie blok opalany gazem o mocy 882 MW. Nowa jednostka będzie w stanie pokryć zapotrzebowanie na prąd nawet dla 2 mln gospodarstw domowych.
Przepisy dotyczące zamrożenia cen prądu zgodnie ze stanowiskiem rządu zostały zaprojektowane tak, żeby zwykli konsumenci nie musieli zmierzyć się z podwyżkami. Okazuje się jednak, że dróg interpretacji nowych przepisów jest o wiele za dużo.Pierwsze informacje o błędach w ustawie pojawiły się jeszcze w grudniu. W rządowych obliczeniach był błąd, który spowodował, że w budżecie jest mniej pieniędzy na rekompensaty dla dostawców niż zakładano. Brakuje do 3 mld zł.
Większość klientów firmy TAURON, czyli kilka milionów osób, zaoszczędzi w 2023 roku nawet 2 tys. zł. Dotyczy to gospodarstw domowych, które nie przekraczają rocznego zużycia 2000 kWh prądu. Od 2,6 tys. zł do 3 tys. zł ma również zostać w portfelach rolników, posiadaczy orzeczenia o niepełnosprawności oraz Karty Dużej Rodziny.
Austria ostrzega przed blackoutami w UE. Zdaniem minister obrony Klaudii Tannera, nad Europą wciąż wisi ryzyko ataków hakerskich na infrastrukturę energetyczną.
W przetargach na dostawę prądu dla Suwałk nie wystartował żaden dostawca energii elektrycznej. Stawia to miasto przed poważnym problemem, gdyż świadczenie usługi dostawy energii miałoby się zacząć już za tydzień.Urząd Miasta w Suwałkach unieważnił trzeci przetarg na dostawę energii elektrycznej dla miasta. Jak informuje portal money.pl, powód był ten sam co poprzednio: brak zgłoszonych ofert.
Blok węglowy o mocy 1075 MW w Elektrowni Kozienice zostanie wyłączony z systemu w piątek. Przyczyną przestoju jest usterka. Naprawa potrwa do 8 stycznia 2023 roku.
Według informacji podawanych przez portal wysokienapiecie.pl, rekompensaty miały zostać pokryte przez wpływy z podatków nałożonych na wytwórców prądu. Jednak w wyniku pomyłki pieniędzy nie wystarczy.Pod koniec października Sejm przegłosował ustawę zamrażającą ceny prądu w 2023 roku. Gospodarstwa domowe zapłacą do 693 zł/MWh, zaś samorządy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa do 785 zł/MWh.