Wyszukaj w serwisie
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Szykują się wielkie podwyżki cen gazu. Zacznie się już 20 grudnia
Sebastian Mikiel
Sebastian Mikiel 12.12.2024 20:34

Szykują się wielkie podwyżki cen gazu. Zacznie się już 20 grudnia

gaz, ceny gazu
fot. PxHere

Zbliża się moment, który może mocno uderzyć w portfele milionów Polaków. 20 grudnia 2024 roku w życie wchodzi embargo na gaz LPG z Rosji. Jakie będą konsekwencje tej decyzji? Podwyżki cen są niemal pewne, a najbardziej ucierpią gospodarstwa domowe, rolnicy i przedsiębiorcy. Czy Polacy są gotowi na te zmiany?

Nowe regulacje – nowa rzeczywistość cenowa

Już 20 grudnia 2024 roku zacznie obowiązywać pełne embargo na gaz LPG sprowadzany z Rosji. To znacząca zmiana, biorąc pod uwagę, że aż 25% tego surowca dostępnego na polskim rynku pochodziło z rosyjskiego importu. Decyzja ta została podjęta w ramach unijnej polityki uniezależniania się od rosyjskich dostaw energii.

Jednak dla Polaków oznacza to przede wszystkim wyższe ceny. Gaz sprowadzany z innych krajów, takich jak Szwecja czy USA, może być droższy nawet o 20%. Eksperci szacują, że już w najbliższych tygodniach ceny LPG mogą wzrosnąć o 20 groszy na litrze, co odczują nie tylko kierowcy, ale również gospodarstwa domowe i przedsiębiorcy.

Nie masło i nie kawa. Za ten produkt zapłacisz najwięcej, jest raport Te ładowarki nie będą Ci już potrzebne. Wkrótce wejdą w życie nowe przepisy

Kto zapłaci więcej za gaz?

Podwyżki uderzą w różne grupy użytkowników gazu LPG. Najbardziej odczują je gospodarstwa domowe, które nie mają alternatywnych źródeł ogrzewania. Dotyczy to szczególnie mieszkańców wsi, gdzie brak dostępu do gazu ziemnego sprawia, że LPG jest jedynym dostępnym paliwem grzewczym.

Ogrzewanie domów to jednak tylko część problemu. Gaz LPG wykorzystywany jest również w kuchenkach gazowych, nagrzewnicach oraz wielu urządzeniach domowych i przemysłowych. Wiele firm produkcyjnych, cegielni i fabryk używa go jako paliwa technologicznego, co oznacza, że wzrost cen przełoży się na koszty produkcji.

Nie można też zapomnieć o rolnikach. „LPG jest paliwem niezbędnym w wielu gospodarstwach rolnych – od ogrzewania szklarni po zasilanie maszyn” – mówi Piotr Wysocki, ekspert ds. energetyki. Dla wielu z nich podwyżki oznaczają nie tylko większe wydatki, ale też konieczność szukania oszczędności w innych obszarach działalności.

Gospodarstwa domowe i firmy na gazie – co czeka Polaków?

Polacy zużywają ogromne ilości gazu LPG – rocznie jest to aż 2,5 mln ton. Jednak tylko 20% tego zapotrzebowania pokrywa krajowa produkcja. Reszta musi być importowana, co naraża nasz rynek na wahania cen i trudności związane z logistyką dostaw.

Około 5 milionów gospodarstw domowych ogrzewa się gazem LPG, a dla 8 milionów Polaków jest to jedno z podstawowych źródeł energii. Wiele osób może stanąć przed koniecznością wyboru – zapłacić więcej za ogrzewanie czy poszukać alternatyw, które mogą być równie kosztowne.

Kierowcy również odczują zmiany. LPG, które jest tańszą alternatywą dla benzyny, zasila około 3 miliony samochodów w Polsce. Wyższe ceny mogą sprawić, że oszczędności z jazdy na autogazie przestaną być tak oczywiste, jak dotychczas. „Podwyżki uderzą przede wszystkim w osoby, które codziennie pokonują wiele kilometrów, na przykład przedstawicieli handlowych czy dostawców” – zauważa Wysocki.

Przedsiębiorstwa, które używają LPG w procesach produkcyjnych, również nie unikną konsekwencji. Wyższe koszty gazu przełożą się na wzrost cen produktów i usług, co ostatecznie odbije się na konsumentach. Niektóre firmy mogą nawet stanąć przed dylematem ograniczenia produkcji lub szukania alternatywnych źródeł energii.

Nadchodzące zmiany to wyzwanie, które wymaga od Polaków przygotowania się na trudniejsze czasy. Czy rząd podejmie kroki, aby zminimalizować skutki embarga? A może to konsumenci będą musieli wziąć na siebie cały ciężar rosnących cen?