biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Rynek reaguje na Nawrockiego: Amerykańska platforma wyceniła szanse Trzaskowskiego. Wkrótce zrobi się nerwowo
Michał Górecki
Michał Górecki 19.05.2025 18:42

Rynek reaguje na Nawrockiego: Amerykańska platforma wyceniła szanse Trzaskowskiego. Wkrótce zrobi się nerwowo

Rafał Trzaskowski
Fot. WOJTEK RADWANSKI/AFP/East News

Biura maklerskie spodziewają się zmniejszonego performance'u na krajowych akcjach w przeciągu najbliższych dwóch tygodni, do czasu rozstrzygnięcia drugiej tury wyborów. Jednym z, na razie ostrożnie wygłaszanych, domysłów jest fakt, że odnotowana “większa nerwowość” na rynkach wynika z ponadprzeciętnie wysokiego wyniku prawicy i skrajnej prawicy. Główny amerykański rynek predykcyjny wycenia zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego – obniżając jego notę względem ostatnich predykcji sprzed ogłoszenia wyników I tury.

Rynki reagują na wyniki I tury wyborów. Nerwy rosną wraz z wynikiem prawicy

Krajowe indeksy od początku 2025 r. święcą triumfy do tego stopnia, że niedawno, zaledwie trzy dni przed wyborami, o polskiej giełdzie w kategorii “ignorowanej supergwiazdy" pisał The Economist. Minister finansów odniósł się wówczas do tekstu, precyzując, że nasz WIG (Warszawski Indeks Giełdowy) do maja odnotował wzrost +31 proc. Prezes Erste Group, austriackiej grupy inwestycyjnej, o której przejęciu Santander Banku pisaliśmy kilka dni temu [WIĘCEJ], określił Polskę “Nowymi Niemcami” (w kontekście potencjału ekonomicznego). 

Zakończona w nocy z 18 na 19 maja I tura wyborów prezydenckich zaskoczyła: wyniki znacząco rozjechały się z predykcjami największych ośrodków badawczych. Sławomir Mentzen dowiózł trzeci wynik, wyprzedzając Szymona Hołownie, Grzegorz Braun zameldował się na czwartym – wyprzedzając oboje kandydatów lewicy i marszałka Sejmu, a różnica pomiędzy Rafałem Trzaskowskim (KO) a Karolem Nawrockim (PiS) stopniała do marginesu. Druga runda na żyletki – tymczasem rynki reagują.

[…] potencjalnie to właśnie na wysoki wynik przedstawicieli ugrupowań prawicowych i skrajnie prawicowych rynki mogły zareagować nerwowo - piszą analitycy biura maklerskiego Banku Paribas.

NIE PRZEGAP: Barack Obama o wyborach w Polsce. Zrobił to w ostatniej chwili: “Używam analogii wujka”

Dorota Sierakowska, Adam Glapiński, Krzysztof Paszyk
Rządowy program do kosza? Dorota Sierakowska dla BiznesInfo: „Pojawiają się głosy krytyki”
Burza wokół Nawrockiego, Brauna i Mentzena. Potrójne zawiadomienie do prokuratury

Nawrocki niepewny ws. veta. Wkrótce zrobi się nerwowo

Co do zasady analitycy BNP zauważają, że reakcja krajowych aktywów sumarycznie pozostaje neutralna: tzn. indeksy akcji straciły ok. 0,5 - 1 proc. po ogłoszeniu late polli, ale – jak czytamy – takie wahanie wpisuje się w zachowanie indeksów bazowych. – Złoty w pierwszym momencie osłabił się do euro o 1 gr, jednak obecnie powrócił w okolice piątkowego zamknięcia (4,27) – punktują. Jeśli niepokoi, to co innego – wyniki na rynku długu, gdzie wartość obligacji 10-letnich wzrosła, przeskakując poziom 5,53 proc. (wobec wyników kończących miniony piątek w okolicach 5,40 proc.). W ujęciu biura maklerskiego to potencjalny ruch sygnalizujący nerwowość, wynikającą z rzeczywistości odbiegającej od scenariusza bazowego – większej różnicy pomiędzy oboma kandydatami. Jakie ma to dla stabilności rynków znaczenie?

Wydaje się, że potencjalnie to właśnie na wysoki wynik przedstawicieli ugrupowań prawicowych i skrajnie prawicowych rynki mogły zareagować nerwowo. Przed I turą wyborów scenariuszem bazowym na rynku pozostawała wygrana kandydata PO, postrzeganego jako bardziej liberalnego ekonomicznie oraz prozachodniego, która wzmocniłaby sprawczość obecnego rządu, któremu również przewodzi Koalicja Obywatelska – czytamy.

Analitycy przewidują możliwość dyskontowania przez rynki zwiększonej szansy zwycięstwa kandydata PiS w sytuacji, gdy pojawią się, w trakcie drugiej tury kampanii wyborczej, sondaże odnotowujące rosnące poparcie dla Nawrockiego. W skrócie oznacza to tyle, że pierwsze sygnały przemawiające za Nawrockim, zamiast Trzaskowskim, rynki odczytają jako sygnał do zmiany strategii. To nie obejdzie się bez konsekwencji, bowiem zwycięstwo Nawrockiego oznacza realne zmiany na strategicznej mapie Europy.

W takim scenariuszu narośnie niepewność co do skali korzystania z prawa veta przez przyszłego prezydenta z ramienia PiS. W przypadku powstania impasu politycznego na linii sejm-prezydent rosną z kolei szanse na przedterminowe wybory parlamentarne, które jak wskazują wyniki wczorajszej I tury z dużą szansą wygrałaby prawa strona sceny politycznej. Biorąc pod uwagę postulaty oraz program wyborczy PiS oraz Konfederacji można oczekiwać powrotu słabszych relacji na linii Warszawa-Bruksela.

Wszystkie te okoliczności mogą przełożyć się na wyjątkowo nerwowe dwa tygodnie – niepewność może doprowadzić do wypłacania zysków przez inwestorów, zwłaszcza w kontekście niedawnych “pochwał” ze strony The Economist i faktu, że polska giełda radzi sobie ponadprzeciętnie dobrze. – W naszej ocenie najbliższe dwa tygodnie mogą przynieść relatywnie słabszy performance krajowych akcji względem pozostałych rynków – piszą eksperci biura maklerskiego BNP.

Amerykański rynek wycenia zwycięstwo Trzaskowskiego

Polymarket, amerykański rynek prognoz, czyli platforma internetowa, przy pomocy której indywidualni inwestorzy obstawiają szereg wydarzeń i prawdopodobieństwo ich wystąpienia, zmienił szacunki potencjału scenariusza obrania prezydenckiego tytułu przez Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy zaczynał z pułapem realizacji 70-75 proc., po ogłoszeniu wyników I tury ta nota spadła do poziomu 60 proc.

Zrzut ekranu 2025-05-19 181147.png
Źródło: Late Poll/Wyniki wyborów prezydenckich 2025

Ten fakty odnotowują też analitycy z BNP. W opracowaniu czytamy, że noty z I tury istotnie osłabiły Trzaskowskiego – wg przedwyborczych badań sondażowych miał zauważalnie wyprzedzać kandydata PiS. Biuro maklerskie dodaje do tego, że Polymarket celnie przewidział rozkład głosów za granicą. 

Inwestorzy do 1 czerwca będą zadawać jedno pytanie

Nawet bardziej niż dobrego wyniku K. Nawrockiego, obniżenie not Trzaskowskiego jest efektem dużej bazy, którą zgromadzili kandydaci prawicy i skrajnej prawicy: ok. 21 proc. (S. Mentzen, G. Braun). W podobnym tonie wypowiadają się analitycy Banku Citi Handlowy, punktując, że inwestorzy będą zadawać sobie, do 1 czerwca, jedno pytanie: czy po wyborach rząd będzie miał możliwość wprowadzania w życie ustaw, czy też będzie musiał liczyć się z poważnym ryzykiem weta?

Jak dotąd swoje wsparcie i “przekazanie” głosów zapowiedział już Szymon Hołownia (ok. 5 proc.) i delegatura PSL. Magdalena Biejat zapowiedziała rozmowę o lewicowych wartościach i postulatach.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: