biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Polacy zrywają z tradycyjnymi wakacjami. Nowy trend może wszystko zmienić
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 19.08.2025 12:06

Polacy zrywają z tradycyjnymi wakacjami. Nowy trend może wszystko zmienić

wakacje
Fot. dpung/Pixabay

Wakacje powoli dobiegają końca, ale wczasowicze nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Także wśród Polaków pojawił się niespodziewany trend, który może całkowicie odmienić sposób spędzania następnych wakacji. Biura podróży już przeorganizowują ofertę, by nie zostać w tyle. Jakie zmiany w preferencjach urlopowych Polaków zaobserwowali eksperci i co one oznaczają w kontekście przyszłych sezonów?

To były ostatnie takie wakacje. Polacy mają dość tradycji i mówią “dość!”

Jeszcze dekadę temu plan urlopowy był prosty: zaraz po zakończeniu roku szkolnego plaża nad Bałtykiem albo - w zależności od zasobności portfela - all inclusive w Grecji, Egipcie czy Turcji. Statystyki potwierdzają tę rutynę - dostępne dane wskazują na miliony zarezerwowanych noclegów rocznie nad samym polskim morzem. Lipiec i sierpień niezmiennie kojarzone były ze słońcem, piaskiem i upałami – i właśnie to zaczęło stanowić problem. 

Rekordowe temperatury, częstsze burze piaskowe w krajach południa oraz drożejące bilety lotnicze zmieniają układ sił. Europejskie badanie ETC wykazało, że 76 proc. podróżnych koryguje plany z powodu pogody, a jedna trzecia Polaków unika miejsc narażonych na ekstremalne upały. Co więcej, aż 63 proc. respondentów zwraca uwagę na ślad środowiskowy podróży, a 31 proc. deklaruje wybór urlopu w kraju. Do tego dochodzi ekonomia - nasze wakacyjne wydatki wzrosły w 2024 r. o 11,2 proc. rok do roku, a Polska przestała jawić się jako “tańszy zamiennik”.

Październik to nowy sierpień — urlopy przesuwają się w kalendarzu

Popularność letniego sezonu to nie zawsze kwestia idealnych warunków. Od lat czynnikiem decydującym pozostają letnie wakacje, które organizują także wakacje rodziców. Wygląda jednak na to, że Polacy nie chcą dłużej pozwalać, by rok szkolny dyktował im urlopowe zwyczaje.

Jesienne słońce jest łagodniejsze, ceny hoteli spadają, a lotniska pustoszeją. Polscy turyści to widzą i reagują portfelem. Travelplanet.pl notuje 52 proc. więcej rezerwacji na okres listopad-kwiecień niż rok temu. Od października 2023 do lutego 2024 sprzedaż pakietów wzrosła o 35 proc., przy średniej cenie 3400 zł za osobę. Jednocześnie udział lipca i sierpnia w puli noclegów spadł do 31,4 proc. 

Obserwatorzy rynku podkreślają, że zmiany w preferencjach urlopowych mogą w przyszłości wpłynąć na funkcjonowanie kurortów także poza tradycyjnym sezonem letnim. “Październik to nowy sierpień” – podsumowuje Financial Times. Nie inaczej twierdzą eksperci z eSky Group — polskiego przedsiębiorstwa z branży turystycznej, działającego na ponad 50 rynkach. 

Nasze analizy rynkowe jasno pokazują, że model urlopów poza szczytem sezonu to nie tylko trend, ale trwałe przesunięcie w preferencjach podróżnych. Obserwujemy wzrost liczby rezerwacji na miesiące takie jak wrzesień i październik o ponad 20 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Klienci są coraz bardziej świadomi, że mogą zyskać ten sam standard wypoczynku, a nawet lepszy, płacąc mniej i unikając tłumów – wyjaśnia Jarosław Grabczak, Head of Commercial Product w biurze podróży eSky.pl.

thermometer-3581190_1280.jpg
Fot. geralt/Pixabay

Wellness wchodzi do mainstreamu — miliardowa szansa dla Polski

Przesunięty kalendarz wyjazdów to nie jedyna zmiana. Wyraźnie widać, że najpopularniejsze kierunki powoli tracą swoje najmocniejsze karty – turyści mają dość tłumów na ulicach i okupowanych plaż.  To z kolei otwiera drzwi do nowego sposobu odpoczywania – turystyki wellness.

Czytaj więcej: Zamkną jedno z najważniejszych lotnisk w Polsce. Przez 40 dni nie odleci żaden samolot

Jeszcze pięć lat temu pobyt w SPA był weekendowym luksusem; dziś to pełnowymiarowy urlop wpisujący się w trend dbania o zdrowie psychiczne. Rynek hoteli i ośrodków odnowy nad Wisłą był wart 7,8 mld zł w 2024 r., rosnąc o 16,7 proc. rok do roku, a KPMG prognozuje, że w 2029 r. przekroczy 11 mld zł. Siłą napędową są zamożne gospodarstwa domowe – 41 proc. z nich planuje zwiększyć wydatki na podróże ukierunkowane na dobrostan. Przedstawiciele branży turystycznej podkreślają, że coraz więcej hoteli i sanatoriów rozwija ofertę wellness również poza sezonem letnim.

Eksperci zauważają, że odpowiednie działania państwa i samorządów mogłyby wzmocnić ten trend i przyczynić się do stabilnych przychodów sektora turystycznego także w mniej oczywistych terminach. Coraz więcej osób stawia również na ośrodki (także te o niższym standardzie) oddalone od miast i tłumów, by móc nacieszyć się spokojem i ciszą na łonie natury.

Spacer
fot. Van3ssa_/pixabay
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: