Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Nowy podatek od samochodów. Wydało się, co czeka kierowców
Michał Górecki
Michał Górecki 16.04.2024 19:24

Nowy podatek od samochodów. Wydało się, co czeka kierowców

samochody
Fot. Pixabay/Leopictures

Przelewy z Krajowego Planu Odbudowy spływają już do Polski, tymczasem dwa “kamienie milowe”, czyli konkretne warunki, które miniony rząd PiS zaakceptował, spędzają sen z powiek wielu: podatek od posiadania samochodu spalinowego i opłata za jego rejestrację. Posłowie Konfederacji zadali pytania resortowi środowiska, a jego szef odpowiedział. Polska próbuje złagodzić podpisane kontrakty.

KPO, czyli "młot" na samochody spalinowe

Krajowy Plan Odbudowy nałożył na Polskę szereg zobowiązań, które miniony rząd PiS zaakceptował. Pieniądze zaczęły płynąć już za czasów nowego rządu, z przywództwem Donalda Tuska, a resort właściwy kwestiom emisji - Ministerstwo Klimatu i Środowiska - usiłuje uporać się z restrykcyjnymi terminami i modelem finansowania zmian

Posłowie Konfederacji (Karina Bosak, Krzystof Mulawa, Krzysztof Tuduj i Witold Tumanowicz), znani ze sceptycyzmu wobec rozwiązań postulowanych przez struktury UE, wysłali interpelację (nr 2027) w tej sprawie do resortu środowiska w pierwszej połowie marca, zadając 5 pytań. Z początkiem kwietnia Krzysztof Bolesta, sekretarz stanu z MKiŚ odpowiedział.

Polacy nie odczuwają spadku inflacji w sklepach. "Tak jak przewidywaliśmy, część sieci wzięła podwyżki wyznaczonych produktów na siebie"

Ministerstwo Klimatu negocjuje warunki KPO. "Pracujemy nad reformą"

Posłowie pytali o dwa konkretne “kamienie milowe” - E3G i E4G. Ten pierwszy dot. obowiązku wprowadzenia opłaty rejestracyjnej od pojazdów spalinowych (czyli samochodów nowych), a drugi - wprowadzenia podatku od własności takich samochodów (czyli samochodów będących w użyciu). Politycy pytali o datę wprowadzenia obowiązywania nowych rozwiązań i ich model.

Krzysztof Bolesta odpowiedział, że zgodnie z prawem (decyzją Komisji Europejskiej) termin realizacji kamienia milowego E3G (opłat za rejestrację nowych samochodów spalinowych) został określony na IV kwartał 2024 r. Ale resort próbuje rozwiązań sprawę nieco inaczej i przerzucić koszty na podatek akcyzowy i to stamtąd czerpać pieniądze.

[…] założeniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska w trakcie prac nad przedmiotową reformą jest zmiana obowiązującego już podatku akcyzowego, który już dzisiaj jest uiszczany przed pierwszą rejestracją samochodowego w kraju. Oznacza to, że nie jest planowane wprowadzenie żadnej dodatkowej opłaty.

KPO: Ministerstwo Klimatu usiłuje usunąć zapis o podatku za samochody spalinowe

Jeszcze większą rewoltę prawną Ministerstwo Klimatu usiłuje przeforsować w przypadku drugiego “kamienia” - E4G, czyli podatku od własności samochodów spalinowych. W umowie z Komisją Europejską Polska zobowiązała się wprowadzić tę opłatę do II. kwartału 2026 r. 

Ministerstwo Klimatu i Środowiska w ramach rewizji Krajowego Planu Odbudowy wystąpiło z wnioskiem o usunięcie tej reformy. Obecnie oczekujemy na stanowisko Komisji w zakresie zaproponowanych zmian.

Rzecz jasna nie wiadomo, czy KE zgodzi się na ten rodzaj ulgi w istniejącej już umowie. 

Zobacz też: Elon Musk potwierdza: X będzie płatny. “To jedyny sposób”

Zamiast nowego podatku ministerstwo ściągnie pieniądze z akcyzy

W kontekście wprowadzenia opłaty rejestracyjnej samochody spalinowe od IV kwartału br. sekretarz dodaje, że jej wysokość miałaby być uzależniona od poziomu emisji CO2 (lub NOx), co ma na celu regulację emisji pochodzącej z transportu. Ale w związku z pomysłem na przerzucenie tych pieniędzy na podatek akcyzowy (już i tak istniejący), resort klimatu współpracuje z resortem finansów, by - jak stwierdził sekretarz - “proponowana zmiana była neutralna finansowo dla obywateli”. 

Posłowie w swojej interpelacji zapytali dodatkowo o kontekst SUV-ów. Ostatnie miesiące obfitują w liczne raporty eksperckie punktujące konieczność odchodzenia od tego rodzaju modeli - przy jednoczesnym święceniu triumfów w rankingach sprzedażowych. SUV-y istotnie przekładają się na emisję gazów (głównie przez poziom spalania, jaki generują), dlatego politycy z Konfederacji spytali o ewentualne rozwiązania dot. dodatkowych opłat za parkowanie.

Ministerstwo Klimatu odparło, że należy to do kompetencji samorządów, a z poziomu centralnego żadnych zmian resort nie przewiduje. Niemniej, należy przypomnieć, że podobne rozwiązania - właśnie z poziomu samorządu - pojawiają się już m.in. w Paryżu, gdzie Francuzi za parkowanie SUV-ów płacą więcej.

Warto też przypomnieć, że zakaz produkcji aut spalinowych ma obowiązywać od końca 2035 r. - co będzie oznaczało, przynajmniej w założeniu, powolne odchodzenie od silników tradycyjnych na rzecz elektrycznych.