Nowa moneta w Polsce. Nie wszystkim spodoba się ten jeden szczegół

Do obiegu trafiła nowa, wyjątkowa moneta, której charakterystyczny wygląd od razu przykuwa uwagę. Znalazł się na niej charakterystyczny grawer, który może nie spodobać się wszystkim, biorąc pod uwagę, że odwołuje się do instytucji, która silnie elektryzuje społeczeństwo.
Narodowy Bank Polski wprowadza zupełnie nową monetę
Narodowy Bank Polski wprowadza do obiegu nową monetę okolicznościową. Już wiadomo, że jest to limitowana wersja monety o wartości 5 zł, która została wybita z okazji serii "Odkryj Polskę". Do obiegu regularnie trafiają monety okolicznościowe, które oprócz tego, że wciąż pozostają regularnym środkiem płatniczym, są również ciekawostką i gratką dla kolekcjonerów i miłośników numizmatyki.

Od czwartku (22 maja) można nabyć nową monetę — warto się jednak pospieszyć, bo jej nakład został jasno określony i nie będzie powiększany. Co ważne, pięciozłotówka, będąca także przedmiotem kolekcjonerskim, będzie tradycyjnie umożliwiać płatności. Nowa pięciozłotówka wyróżnia się tym, że nie posiada charakterystycznej cyfry, określającej jej wartość. Zamiast tego na rewersie pojawił się symbol, który może wzbudzić pewne kontrowersje w społeczeństwie.

Na monecie znalazł się unikatowy symbol, który może wzbudzić kontrowersje
Jak informuje NBP, okolicznościowa moneta pięciozłotowa została wyemitowana w standardzie obiegowym z rewersem przedstawiającym wizerunek kościoła pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej w Tykocinie. Może być to przedmiot sporu, biorąc pod uwagę różnorodność opinii i komentarzy co do instytucji katolickich w Polsce.
Budowa murowanej świątyni chrześcijańskiej w podlaskim mieście jest ściśle związana z realizowanym od lat 40. XVIII w. zamysłem właściciela Tykocina Jana Klemensa Branickiego, hetmana wielkiego koronnego, regulacji jego zabudowy według reguł barokowej urbanistyki — wyjaśnia NBP w okolicznościowym komunikacie.

Barokowy kościół parafialny pw. Trójcy Przenajświętszej jest jednym z najbardziej okazałych zabytków doby staropolskiej w Tykocinie. Najnowsza moneta wydana przez NBP jest niejako zapowiedzią kolejnego kolekcjonerskiego obiektu numizmatycznego.
27 maja zaplanowana jest emisja kolejnej srebrnej monety kolekcjonerskiej, tym razem o nominale 10 zł z serii. Inicjatywa realizowana jest w ramach serii "W Polskę wierzę", natomiast 10-złotowa moneta "Jasna Góra – duchowa stolica Polski" będzie poświęcona częstochowskiej świątyni. Jak i gdzie można nabyć unikatowe, kolekcjonerskie egzemplarze?
Zobacz też: NFZ zapłaci za badania Polaków. Ta grupa musi spełnić tylko jeden warunek
Jak zdobyć kolekcjonerską monetę?
Osoby zainteresowane numizmatyką już zacierają ręce — najnowszą monetę kolekcjonerską można nabyć wyłącznie w placówkach NBP, a jej nakład wynosi jedynie milion sztuk, bez możliwości wcześniejszej rezerwacji. Narodowy Bank Polski wyjaśnia, że wprowadzenie nowej pięciozłotówki stanowi okazję zarówno do upamiętniania ważnych rocznic historycznych wydarzeń i postaci, jak i zachęcania do eksplorowania wartości, takich jak nauka, tradycja i kultura.

Warto pamiętać, że nabycie takiej monety może stanowić pewnego rodzaju inwestycję. Kolekcjonerzy są gotowi płacić ogromne sumy za egzemplarze, które dla większości mogą wydawać się niepozornym „drobniakiem”. Wartość monet kolekcjonerskich zależy od wielu czynników, szczególnie rzadkości występowania, stanu zachowania czy historycznego znaczenia. Najbardziej pożądane są te egzemplarze, które są trudne do znalezienia, a więc moneta, która właśnie trafiła do obiegu, jak najbardziej spełnia ten warunek.




































