Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Energetyka > Nord Stream przestaje przesyłać gaz z powodu prac naprawczych. Ryzyko, że już nie ruszy ponownie
Magdalena Madoń
Magdalena Madoń 11.07.2022 18:15

Nord Stream przestaje przesyłać gaz z powodu prac naprawczych. Ryzyko, że już nie ruszy ponownie

DSC0971 (2)
PGNiG

Rosja wyłącza Nord Stream 1, najważniejsze źródło dostaw rosyjskiego gazu do Niemiec z powodu prac konserwatorskich. Niemcy boją się, że dla Rosji będzie to pretekst do całkowitego odcięcia dostaw.

Konserwacja Nord Stream

Prace konserwacyjne gazociągu Nord Stream operator zapowiadał już dawno, są one przeprowadzane raz w roku. W ramach prac operator ma sprawdzić zabezpieczenia przeciwpożarowe i gazowe, a także zaktualizować oprogramowanie. Prace remontowe mają potrwać do 21 lipca.

Czy Putin odetnie gaz na dobre?

"W poprzednich latach prace te zajmowały od 10 do 14 dni. Jednak zdarzało się, że odbiegały od ustalonego terminu" – dodaje "Bild". Rządzący obawiają się, że czasowe wyłączenie gazociągu będzie pretekstem do całkowitego odcięcia dostaw. 

Już w czerwcu Gazprom zmniejszył przepływ gazu przez Nord Stream o około 60 %. Powodem zmniejszenia dostaw był brak turbiny, które trafiła do Kanady na konserwację.

Kanadyjski rząd zdecydował, że zwróci serwisowane turbiny dla gazociągu Nord stream 1 mimo nałożonych na Rosję sankcji. Zaznacza, że czyni to w drodze wyjątku, gdyż w przypadku braku dostaw niemiecka gospodarka znalazłaby się w trudnej sytuacji. Turbiny trafią do Niemiec, a stamtąd do Rosji. 

Niemcy poszukują innych źródeł energii

Niemcy planują stać się krajem neutralnym dla klimatu, jednak sytuacja na Ukrainie zmusza do szukania mniej ekologicznych rozwiązań, aby poradzić sobie w przypadku braku energii. Minister gospodarki nie wyklucza chwilowego powrotu do węgla. 

Innym, bardziej ekologicznym rozwiązaniem będzie korzystanie z paliw wodorowych. Dwie firmy niemieckie Gauf Engineering i Conjucta oraz państwowy koncern energetyczny Sonangol z Angolii podpisały już deklarację w zakresie budowy fabryki, która od 2024 roku ma produkować około 280 tysięcy ton zielonego amoniaku na eksport.