biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Biznes > Nie do wiary, co dzieje się na Krupówkach. Turyści w kwaterach w Zakopanem pytają o jedno
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 02.05.2025 09:12

Nie do wiary, co dzieje się na Krupówkach. Turyści w kwaterach w Zakopanem pytają o jedno

Zakopane
Fot. Andrzej Iwanczuk/East News

Zakopane przeżywa prawdziwe oblężenie turystów, którzy masowo dojeżdżają na miejsce już od czwartku. Korki, tłumy, hałas, i długie kolejki przy straganach — na taką majówkę zdecydowało się wielu przyjezdnych. Najbardziej zadziwia sytuacja na Krupówkach — zaskoczeni goście pytają najczęściej o jedną, kluczową kwestię.

Pogoda idealna na majówkę w górach

Piękna pogoda w weekend majowy masowo ściągnęła turystów pod Tatry. Goście pojawili się w regionie o wiele liczniej, niż wskazywały na to oczekiwania. Obłożenie miejsc noclegowych w Zakopanem sięga już ponad 85 proc., a większość obiektów jest już całkowicie obłożona. Gwałtowna fala rezerwacji ruszyła już w zeszły piątek, kiedy pojawiły się pierwsze pozytywne prognozy. 

Od zeszłego piątku, kiedy okazało się, że pogoda na majówkę będzie bardzo dobra, gwałtownie ruszyły rezerwacje miejsc noclegowych pod Giewontem. W ciągu dwóch dób ich liczba wzrosła o kilkanaście procent - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Karol Wagner.

Po raz kolejny potwierdziło się założenie, że bardzo często plany na weekend majowy rodzą się spontanicznie i uzależnione są w dużej mierze od warunków atmosferycznych. 

Nagły przypływ zainteresowania skutkuje wzrostem cen, szczególnie noclegów. Turyści, którzy regularnie wybierali Zakopane, jako kierunek majówkowej wyprawy przyznają, że takiej sytuacji w regionie jeszcze nie widzieli.

Karol Nawrocki, Rafał Trzaskowski
Finansowa zapaść NFZ. Stracą nie tylko najbiedniejsi
Od 1 maja rewolucja w przychodniach. Nie wszyscy muszą czekać w kolejce do lekarza 14. emerytura nie dla wszystkich seniorów. Te osoby nie otrzymają świadczenia

Problemy zaczynają się już na dworcu

Natalia Gomułka, turystka, która do Zakopanego jeździ regularnie od 4 lat, opisała swoje doświadczenia z tego roku w portalu Onet. Kłopoty zaczęły się już na dzień przed rozpoczęciem majówki, kiedy kobieta próbowała zakupić bilet na autobus.

 Na wiele kursów od godz. 8.30 nie dało się zrealizować płatności. Pomyślałam, że to może błąd na stronie, ale nie — w przypadku innego przewoźnika było jeszcze gorzej. Wyskakiwały komunikaty, że autobusy są obłożone - napisała Natalia.

Turystce z trudem udało się zakupić jeden bilet z przesiadką na dworcu w Krakowie — już tam uderzył ją chaos związany ze znacznym nagromadzeniem podróżujących. 

Nie przypominam sobie podobnej sytuacji, nawet na sylwestra do Zakopanego jechało znacznie mniej turystów. Byłam w szoku. Wsiadłam do autobusu, pełna obaw, jak długo potrwa podróż i jak sytuacja będzie wyglądała na miejscu…

Nie obyło się bez problemów również na trasie do Zakopanego — trwające prace drogowe generowały olbrzymie korki. Droga z Nowego Targu do Zakopanego przy normalnym ruchu zajmuje około 30 minut, jednak 1 maja Google Maps wskazywały niemal drugie tyle.

Kilku pasażerów wysiadło w Nowym Targu lub w mniejszych miejscowościach bliżej Zakopanego. Jednak w miarę podróży dosiadali się kolejni pasażerowie, przez co pod same Tatry niemal wszystkie miejsca w autobusie były już zajęte - relacjonowała turystka.

Przyjezdni poszukujący chwili wytchnienia od tłumu pytają na miejscu o możliwości, w jaki sposób mogą spędzić majówkę z dala od najbardziej popularnych, obłożonych atrakcji. Jedna kwestia pozostaje dla nich kluczowa.

Zobacz też: Zapowiadają blokadę Warszawy w pierwszy dzień matur. Ostatnie Pokolenie stawia warunki

Turyści chcą się odizolować - pytają o jedno

Turyści masowo przyjeżdżali do Zakopanego już w czwartek, jednak większość z nich zaplanowała pobyt do niedzieli. Goście chętnie korzystają z atrakcji już w drodze pod Tatry, gdzie część z nich odwiedza na przykład kopalnię soli w Wieliczce. 

Wielu wybiera również urokliwy spływ przełomem Dunajca, by wieczorem dotrzeć do Zakopanego, jednak dominującym trendem wśród majówkowych turystów zdaje się być bierny wypoczynek. Turyści, którzy chcą się wyizolować i odpocząć, pytają najczęściej o możliwość rozpalenia grilla. 

Grill to rzecz pierwszej potrzeby, o którą często pytają - podsumował Karol Wagner z PAP.

Turyści w dużej mierze ograniczają się do spacerów dolinami reglowymi. Tradycyjnie ogromnym zainteresowaniem cieszy się także Morskie Oko. Na wysokogórskie podboje w majówkę decyduje się znacznie mniej przyjezdnych.

Oblężenie przeżywają również Krupówki, pełne turystów — niemal przy każdym straganie ustawiają się długie kolejki, szczególnie przy tych z oscypkami i drobnymi pamiątkami. Dla lokalnych przedsiębiorców jest to najlepszy moment na zarobek — hotele i pensjonaty w Zakopanem mają duże obłożenie, wzrosły w nich ceny wypoczynku.

W ostatnich dniach przed majówką ceny noclegów wzrosły, niektóre obiekty w centrum Zakopanego podniosły je nawet o 35 proc., co świadczy o nasyceniu rynku. Ceny są wyższe niż przed rokiem o około 5–7 proc. - wyjaśnił Karol Wagner. 

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: