Kwaśniewski nie gryzł się w język. Dosadnie powiedział, co myśli o Nawrockim. "No ludzie kochani"

Kandydaci szukają poparcia innych polityków

Jak można było się spodziewać pierwsza tura wyborów, które odbyły się w niedzielę 18 maja, nie rozstrzygnęła ostatecznie, kto zostanie prezydentem Polski. Natomiast różnica między dwoma kandydatami była tak niewielka, że trudno na jej postawie określić, kto ma większe szanse na zwycięstwo. Według ostatnich danych z PKW Rafał Trzaskowski otrzymał 31,36 proc. głosów, natomiast Karol Nawrocki — 29,54 proc. Teraz czekają ich nerwowe dwa tygodnie i będzie to czas przeznaczony na uzyskanie poparcia elektoratu, który oddał głos na pozostałych polityków. 

Wyborcy, którzy są jeszcze niezdecydowani, mogą teraz szukać dodatkowych informacji na temat kandydatów, które pomogłyby im podjąć decyzję, komu oddać swój głos. Jako że ważą się losy ostatniej debaty, a bardzo prawdopodobne, że wcale do niej nie dojdzie, jedną z opcji jest również szukanie opinii u osób, które mogą być uznawane za autorytety. Swoją opinię na temat kandydatury Nawrockiego oraz perspektywy jego zwycięstwa wyraził właśnie Aleksander Kwaśniewski. 

ZOBACZ TEŻ: Putin wydał oświadczenie po rozmowie z Trumpem nt. Ukrainy. To już oficjalne

Rządowy program do kosza? Dorota Sierakowska dla BiznesInfo: „Pojawiają się głosy krytyki”

Jest "wyrok" na polskie wybory. OBWE ostrożnie bije na alarm: "Poważne zaniepokojenie". To ostrzeżenie Czytaj dalej Zwrot ws. debaty Trzaskowskiego i Nawrockiego. "Telefon i koniec rozmów" Czytaj dalej

Aleksander Kwaśniewski wypowiedział się na temat Nawrockiego

Można powiedzieć, że Aleksander Kwaśniewski na polityce i prezydenturze “zęby zjadł”, w końcu sam przez 10 lat sprawował urząd głowy państwa. Były prezydent zaczyna ostatnio coraz częściej pojawiać się publicznie i zabierać głos odnośnie krajowej polityki. Udzielił również wielu wywiadów i komentarzy dotyczących aktualnych wyborów.

W wywiadzie dla "Newsweeka" Kwaśniewski powiedział, że Nawrocki to nietrafiony kandydat Kaczyńskiego, jednak mimo to nie można go lekceważyć. Były prezydent wypowiadał się raczej krytycznie o prezesie Instytutu Pamięci Narodowej. W czasie trwania całej kampanii nie brakowało uwag tego typu. Zresztą trudno się temu dziwić, skoro Nawrocki reprezentuje stronę prawicową, a Kwaśniewski lewicę — stoją więc po przeciwnych stronach barykady. Choć, jak pokazały wyniki pierwszej tury, to właśnie kandydaci o bardziej konserwatywnych poglądach cieszą się większym poparciem społeczeństwa niż lewicowi, na co wskazuje, chociażby wysoki wynik Grzegorza Brauna, czy Sławomira Metzena.

W wywiadzie udzielonym Onetowi Kwaśniewski wyraził swoje zdanie oraz zaskoczenie odnośnie wyników niedzielnych wyborów, mówił nawet o szoku. Zapytany o Karola Nawrockiego zdecydowanie nie gryzł się w język i powiedział wprost, co sądzi o kandydacie obywatelskim popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość.  

Kwaśniewski ostro o Nawrockim

Aleksander Kwaśniewski tuż po pierwszej turze wyborów udzielił wywiadu portalowi Onet i jak można było się spodziewać padło pytanie o Karola Nawrockiego. Warto w tym miejscu przypomnieć, że to właśnie na łamach Onetu ukazał się artykuł o kawalerce Jerzego Ż. który rozpoczął dyskusję na temat wyzyskiwania starszych osób i postawił pod znakiem zapytania uczciwość kandydata obywatelskiego. Afera rozwijała się prawie do samej ciszy wyborczej, ale sądząc po wynikach, aż tak bardzo nie zaszkodziła prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej. 

Nie ulega wątpliwości, że wyniki tych wyborów powinny być alarmem dla strony rządzącej i koalicjantów, na co we wspomnianym wywiadzie zwrócił również uwagę Aleksander Kwaśniewski. Były prezydent w toczącym się wciąż wyścigu o fotel głowy państwa przyznał, że popiera Rafała Trzaskowskiego, natomiast o Nawrockim też miał sporo do powiedzenia.

To jest człowiek, z którym lepiej się nie spotykać, a już tym bardziej nie mieć go jako prezydenta […] Władza, która osiem lat rządziła w warunkach "jednowładzy", dzisiaj nas przestrzega przed jedną władzą, czyli Tuskiem i Trzaskowskim. No ludzie kochani […] Ale to nie jest tak, że elektorat Mentzena i Brauna w pełni zagłosuje na Nawrockiego. Na pewno jednak siły demokratyczne nie mają żadnej mocnej przewagi czy też poduszki bezpieczeństwa, żeby spać spokojnie — stwierdził Kwaśniewski.  

Do drugiej tury wyborów zostało niespełna 11 dni. W niedzielę pierwszego czerwca Polacy znów pójdą do urn i zdecydują, kto będzie reprezentował Polskę. Słowa Kwaśniewskiego pewnie nie będą decydujące, ale jeszcze wiele może się wydarzyć w międzyczasie.