Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Korea Północna ma nowego sekretarza generalnego. Chce wzmocnić nuklearną potęgę
Konrad Karpiuk
Konrad Karpiuk 12.01.2021 01:00

Korea Północna ma nowego sekretarza generalnego. Chce wzmocnić nuklearną potęgę

Korea Północna nowy sekretarz generalny
Wikimedia Commons CC2.0

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Co ustalono na ostatnim zjeździe partii pracy Korei Północnej

  • Co właściwie oznacza wybranie Kim Dzong Una na sekretarza

  • Jak na plany sąsiada reaguje Korea Południowa

Korea Północna wybrała sekretarza partii pracy

Korea Północna dosyć rzadko organizuje partyjne zjazdy, toteż każdy z nich jest sporym wydarzeniem. Podczas VIII zjazdu Kim Dzong Un przyznał, że nie udało się zrealizować planu gospodarczego w prawie wszystkich sektorach. Zapowiedział jednak, że kraj stanie w obliczu wielkich wyzwań, którym trzeba będzie stawić czoła.

Na pierwszym od pięciu lat zjeździe partii, ogłoszono Kim Dzong Una sekretarzem generalnym. Do tej pory dyktator pełnił "jedynie" funkcję przewodniczącego. Reuters twierdzi, że wybór jest głównie symboliczny, gdyż Kim Dzong Un de facto sprawuje władzę dyktatorską od 2011 roku.

Koreańska agencja KCNA informuje, że uczestnicy zjazdu "w pełni zaakceptowali wybór". Według relacji, oficjalnie stwierdzono, że misją nowego sekretarza partii będzie "historyczna misja nuklearnego wzmocnienia" kraju.

Warto zaznaczyć, że "Wiecznym Sekretarzem Generalnym" partii jest ojciec dyktatora, Kim Dzong II. Z kolei "Wiecznym Prezydentem" Korei Północnej określany jest jego poprzednik, Kim Ir Sen (zmarł w 1994 roku). Z tego też względu Korea Północna zwana jest "jedyną nekrokracją na świecie".

Powołując się na południowokoreańskie źródła, TVN24 informuje, że w stolicy Korei Północnej, Pjongjangu zorganizowano paradę wojskową. Prawdopodobnie mogła być to próba generalna przed paradą, która odbędzie się z okazji zjazdu partii i wyboru sekretarza generalnego.

Korea Północna szykuje arsenał nuklearny, sąsiedzi próbują załagodzić sytuację

W poniedziałek prezydent Korei Południowej Mun Dze In wydał oświadczenie, w którym poinformował, że jest zaangażowany w poprawę stosunków z Koreą Północną. Stwierdził również, że chce działać w celu ponownego nawiązania stosunków dyplomatycznych USA i KRLD.

- Dialog i wspólna pomyślność to podstawowe siły napędowe procesu pokojowego na Półwyspie Koreańskim. Nasza wola spotkania się kiedykolwiek, gdziekolwiek i gotowość do rozmowy pozostają niezmienione - mówił Mun.

Prezydent Korei Południowej zapowiedział wzmocnienie sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. Stwierdził także, że podejmie wysiłki "na rzecz wielkiego przełomu" w kwestii stosunków USA i Korei Północnej, co pomogłoby uspokoić napięcia na całym półwyspie koreańskim.

Jak podaje TVN24, poprawa stosunków z sąsiadami to najważniejszy cel Mun Dze Ina, którego kadencja kończy się już w 2022 roku. Celem rozmów jest namówienie Korei Północnej do rezygnacji z broni nuklearnej.

W ostatnim czasie rozmowy stanęły w miejscu, po oskarżeniach Pjongjangu o wrogie nastawienie Seulu i Waszyngtonu. Kim Dzong Un domaga się, aby Seul przestał organizować wspólne manewry wojskowe z USA i nie kupował nowych systemów broni.