Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Twój portfel > Fotowoltaika. Ile można zyskać? Jak obniżyć rachunki za prąd?
Maria Glinka
Maria Glinka 22.03.2022 08:28

Fotowoltaika. Ile można zyskać? Jak obniżyć rachunki za prąd?

biznesinfo.pl
biznesinfo.pl

Fotowoltaika z roku na rok staje się coraz bardziej popularna w Polsce. Alternatywna metoda pozyskiwania energii elektrycznej nie tylko chroni środowisko, lecz także obniża rachunki za prąd. Do inwestycji dodatkowo zachęcają rządowe dopłaty do instalacji i ulgi podatkowe.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jak rozwija się fotowoltaika w Polsce

  • Jakie programy dopłat do instalacji oferuje rząd

  • O ile można obniżyć rachunek za prąd dzięki takim rozwiązaniom

Fotowoltaika podbija serca Polaków

Fotowoltaika uchodzi za najprężniej rozwijającą się gałąź rynku Odnawialnych Źródeł Energii (OZE) w Polsce. Według danych Agencji Rynku Energii w grudniu ubiegłego roku zainstalowana moc przekroczyła 3,9 gigawatów. To wzrost o 259 proc. względem grudnia 2019 r.

Portal money.pl podaje, że w Polsce ogromną popularnością cieszą się mikroistalacje fotowoltaiczne, czyli przydomowe elektrownie słoneczne o mocy maksymalnie 50 kW. Pod koniec 2019 r. tego typu fotowoltaika stanowiła aż 70 proc. całej zainstalowanej mocy.

Rok 2020 również upłynął pod znakiem wzmożonych inwestycji w fotowoltaikę. Dlaczego zwykły Kowalski aż tak angażuje się w walkę o dobrą kondycję środowiska? Ponieważ czerpie z tego zysk. Fotowoltaika podlega bowiem odliczeniu podatkowemu w ramach tzw. ulgi termomodernizacyjnej. Dzięki temu można odliczyć nawet 53 tys. zł. Czas na skorzystanie z tego przywileju upływa wraz z końcem kwietnia.

Fotowoltaika z dofinansowaniem. "Mój Prąd" po raz trzeci

Drugim argumentem, który skłania Polaków do inwestowanie w alternatywne metody pozyskiwania energii elektrycznej jest program dopłat. Portal strefabiznesu.pl donosi, że „Mój Prąd” zadebiutował w 2019 r. i skorzystało z niego ponad 150 tys. gospodarstw domowych.

W ubiegłym roku łączna kwota wsparcia wynosiła 1,1 mld zł. W lipcu 2021 r. rusza trzecia edycja programu, która zostanie sfinansowana ze środków unijnych. Budżet ma opiewać na co najmniej 500 mln zł.

Na co można otrzymać pieniądze? „Mój Prąd 3.0.” będzie obejmował koszty budowy niewielkich instalacji fotowoltaicznych (2 kW - 10 kW), które wnioskodawcy ponieśli między 1 lutego 2020 r. a 31 grudnia 2023 r. Maksymalna kwota dofinansowania to 50 proc. kosztów kwalifikowanych, ale nie więcej niż 5 tys. zł na mirkoinstalację. Dopłata zostanie przyznana, pod warunkiem że fotowoltaika będzie przyłączona do sieci Operatora Systemu Dystrybucyjnego (OSD).

Trzecia odsłona programu ma być niepowtarzalna. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej planuje rozszerzyć „Mój Prąd” o dodatkowe rozwiązania. Niewykluczone, że dofinansowanie będzie obejmowało także stacje ładujące samochody elektryczne oraz inteligentne systemy zarządzania energią w domu, a także magazyny chłodu lub ciepła. Już nie tylko standardowa fotowoltaika będzie na uprzywilejowanej pozycji.

Warto pamiętać, ze program dopłat jest skierowany tylko do prosumentów, czyli osób, dla których fotowoltaika jest metodą zaspokajania własnych potrzeb energetycznych. O pieniądze nie mogą ubiegać się firmy.

Fotowoltaika obniża domowe rachunki

Fotowoltaika to nie tylko skuteczna metoda dbania o środowisko, lecz także o domowy budżet. Dzięki „zielonej energii” można zdecydowanie obniżyć miesięczne rachunki za prąd, które z roku na rok coraz bardziej dają się nam we znaki.

Nowoczesna fotowoltaika pozwala na pokrycie 100 proc. zapotrzebowania na energię. Według szacunków inwestycja w PV może sprawić, że rachunek za prąd będzie wynosił zaledwie kilkanaście złotych miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że średni koszt instalacji o mocy 1 kW wynosi ok. 4,6 tys., to zyski są kapitalne.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected]