Fatalne prognozy na zimę 2025/26. Meteorolodzy już wiedzą, Polacy muszą się przygotować

Pogoda latem była niezwykle kapryśna

Lato 2025 nie było najlepszymi wakacjami pod względem pogody. Aura była niezwykle kapryśna i nieprzewidywalna, co miało negatywny wpływ na rodzimą branżę turystyczną. Jej przedstawiciele utrzymują, że był to jeden z najgorszych sezonów od lat. Wiele nadbałtyckich lokali odnotowało wyraźne spadki turystów w porównaniu z poprzednimi latami.

Początek września też nie był dla Polaków zbyt łaskawy. Choć jak na razie pogoda rozpieszczała nas umiarkowanymi, a nawet ciepłymi temperaturami, to nie obyło się bez groźnych zjawisk atmosferycznych. Na przestrzeni ostatnich dni Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydawał liczne ostrzeżenia przed burzami, silnymi wiatrami i intensywnymi opadami deszczu, a nawet gradu. Pojawiło się także ostrzeżenie pierwszego stopnia przed gęstymi mgłami, ograniczającymi widoczność do zaledwie 200-300 metrów, które będzie obowiązywało jeszcze w nocy z poniedziałku na wtorek (8/9 września). 

Jesień zbliża się wielkimi krokami

Po dość słonecznym początku miesiąca, w połowie września Polaków czeka nagła zmiana w pogodzie. Jak wynika z najważniejszych modeli numerycznych prezentowanych przez IMGW, między 16 a 18 września do naszego kraju dotrze gwałtowne ochłodzenie. Będziemy mieć do czynienia z powietrzem polarno-morskim, a w wyższych warstwach atmosfery nawet z porcjami powietrza arktycznego.

Spadek temperatur ma być naprawdę mocno odczuwalny - zgodnie z prognozami synoptyków termometry będą wskazywać wartości niższe o nawet 15-20 stopni Celsjusza. W większości regionów w dzień będzie zaledwie 10-15 st. C, a na Suwalszczyźnie oraz w górach temperatura może nie przekraczać 8 st. C. Nocami z kolei możemy mieć do czynienia z pierwszymi przygruntowymi przymrozkami. Ochłodzenie to jednak nie wszystko. Wraz z niższymi temperaturami do Polski dotrą intensywne i długotrwałe opady deszczu, a także silne wiatry.

Prognozy na drugą połowę września nie przedstawiają się obiecująco. Okazuje się, że meteorolodzy znają już wstępne przewidywania na temat tego, jak ma wyglądać tegoroczna zima. Czy to będzie kolejne pogodowe rozczarowanie? 

Taka ma być pogoda zimą 2025/26. Fatalne wieści dla Polaków

Jak wskazuje serwis twojapogoda.pl, Polska w tym czasie ma znajdować się pod wpływem rozległego wiru polarnego, co oznacza, że zima powinna być łagodna. Zgodnie z najpopularniejszym amerykańskim modelem prognostycznym CFS, czeka nas więcej temperatur dodatnich niż ujemnych, a siarczyste mrozy raczej będą nas omijać.

Jak wynika z najnowszych prognoz, raczej nie będziemy mogli liczyć na białą zimę rodem ze świątecznych produkcji filmowych - częściej niż śnieg tej zimy ma padać deszcz, a opady mają być częste i obfite, co przełoży się na pochmurne dni i małą ilość światła słonecznego. Należy nadmienić, że zima 2025/25 może upłynąć pod znakiem niebezpiecznego zjawiska. Chodzi konkretnie o porywisty wiatr, spowodowany wędrującymi nad Europą głębokimi układami niżowymi. Polacy będą mieć do czynienia z nawałnicami, które mogą łamać i powalać drzewa, zrywać z budynków dachy i prowadzić do uszkodzeń sieci energetycznych. Wstępne prognozy wskazują, że pogoda może być niebezpieczna i prowadzić do poważnych strat, dlatego zalecane jest monitorowanie ostrzeżeń wydawanych przez IMGW i RCB.

ZOBACZ TAKŻE: Ukochany kraj Polaków wprowadza kontrowersyjny obowiązek. Turyści nie będą zachwyceni