Eksperci biją na alarm po pożarach w Ząbkach. Ten problem może dotyczyć tysięcy Polaków

Pożary w Ząbkach: skala strat i dramat mieszkańców

Latem Ząbki dwukrotnie znalazły się w centrum uwagi opinii publicznej. Najpierw w lipcu ogień strawił kompleks mieszkalny, w wyniku czego wiele osób zostało bez dachu nad głową. Zaledwie miesiąc później doszło do kolejnego zdarzenia — pożaru w podziemnym garażu pełnym samochodów, który wymusił ewakuację blisko 300 mieszkańców. 

Łączne straty materialne są liczone w milionach złotych, a skutki tragedii odczuwają całe rodziny, które z dnia na dzień musiały opuścić swoje domy. Pożary w Ząbkach przypomniały, jak wielkie znaczenie mają kwestie bezpieczeństwa i ochrony mienia. Eksperci podkreślają, że tragedia z Mazowsza nie jest odosobnionym przypadkiem i ujawnia problem o charakterze ogólnopolskim. Na co dokładnie wskazują ekspertyzy?

Budynki w Ząbkach ocenione przez komisję. Dokument liczy setki stron

W sumie w pożarze w Ząbkach uszkodzonych zostało ponad 200 mieszkań, a ponad pół tysiąca osób straciło dach nad głową. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Wołominie wydał decyzję o wyłączeniu całego obiektu z użytkowania. Do sprawy powołano specjalną komisję z udziałem przedstawicieli nadzoru budowlanego, starostwa, straży pożarnej oraz rzeczoznawcy budowlanego. Jej zadaniem było ustalenie przyczyn katastrofy oraz przygotowanie ekspertyzy technicznej, która pozwoli określić dalsze działania.

Dokument, liczący blisko 500 stron, został przedstawiony w poniedziałek, 1 września i obejmuje zarówno ogólną analizę stanu konstrukcji, jak i szczegółowe karty poszczególnych lokali. Eksperci oceniali m.in. instalacje elektryczne, gazowe, wodociągowe i kanalizacyjne, a także wytrzymałość elementów konstrukcyjnych — od betonu po stal. Na podstawie badań stwierdzono, że uszkodzenia czwartej i piątej kondygnacji oraz dachu całkowicie uniemożliwiają przywrócenie budynku do użytkowania nawet w części.

Wnioski były jednoznaczne, konieczna będzie odbudowa z rozbiórką fragmentów stropów i przygotowaniem nowej dokumentacji projektowej. To otwiera drogę do kolejnego kluczowego zagadnienia, czyli sposobów prawidłowego usuwania szkód po pożarze. Eksperci po pożarze w Ząbkach wskazali jeszcze na jeden problem. 

Eksperci po pożarze w Ząbkach wskazali jeszcze na jeden problem

Pożar w Ząbkach stał się nie tylko dramatem dla poszkodowanych mieszkańców, lecz także ważnym przypomnieniem o roli, jaką odgrywa właściwa ochrona ubezpieczeniowa. Eksperci podkreślają, że w przypadku tego typu zdarzeń to właśnie polisa mieszkaniowa może w dużym stopniu zminimalizować skutki finansowe tragedii. Odpowiednie ubezpieczenie pozwala szybciej rozpocząć proces likwidacji szkód, a także zapewnia wsparcie w pokryciu kosztów remontu czy odtworzenia zniszczonego mienia. Bez takiego zabezpieczenia mieszkańcy zostają sami wobec ogromnych wydatków związanych z odbudową życia po katastrofie.

Równie istotna jest kwestia prawidłowego usuwania szkód po pożarze. Nieumiejętne działania mogą nie tylko pogorszyć stan budynku, ale także opóźnić otrzymanie odszkodowania. Konieczne jest prowadzenie dokumentacji fotograficznej i pisemnej jeszcze przed rozpoczęciem prac porządkowych, tak aby ubezpieczyciel mógł rzetelnie ocenić rozmiar strat. Ważne jest również korzystanie z wyspecjalizowanych firm zajmujących się osuszaniem i neutralizacją szkód ogniowych, amatorskie próby usuwania zanieczyszczeń i zapachów mogą przynieść więcej problemów niż korzyści.

Trzeba pamiętać o tym, że procedury związane z likwidacją szkód są ściśle powiązane z warunkami polisy. Zbyt pochopne działania, np. usuwanie elementów konstrukcji bez zgody rzeczoznawcy, mogą utrudnić uzyskanie pełnej rekompensaty. Dlatego kluczowe jest szybkie zgłoszenie szkody, zachowanie wszelkich dowodów oraz współpraca z ubezpieczycielem i odpowiednimi specjalistami. Tylko takie połączenie, czyli właściwe ubezpieczenie i fachowe podejście do usuwania skutków pożaru, daje realną szansę na sprawny powrót do normalności po tragedii.