biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Dziedziczenie długów po dziadkach. Tak unikniesz pułapki, konsekwencje mogą dotknąć nawet dzieci
Zuzanna Kłosek
Zuzanna Kłosek 10.08.2025 14:37

Dziedziczenie długów po dziadkach. Tak unikniesz pułapki, konsekwencje mogą dotknąć nawet dzieci

umowa
Fot. Tumisu/Pixabay

Spadek po zmarłym członku rodziny może oznaczać początek poważnych kłopotów. Poza oszczędnościami, domem czy samochodem, na młodsze pokolenie może spaść obowiązek spłaty długu – a ten może być znacznie wyższy niż przejęte korzyści finansowe. Co dokładnie przechodzi na spadkobierców, jak mądrze złożyć oświadczenie o spadku i gdzie czai się największe ryzyko? O tych pułapkach lepiej pomyśleć zawczasu.

Musisz o tym wiedzieć, zanim przyjmiesz spadek. Tego nie chcieliby Ci zostawić rodzice

Z chwilą śmierci zmarłego na spadkobierców przechodzą nie tylko prawa, ale także jego zobowiązania, w tym kredyty czy zaległe rachunki. To zagrożenie, którego obawia się wielu Polaków i w obawie, przed którym często odrzuca cały spadek. Jest jednak więcej sposobów, które mogą nam pomóc w takiej sytuacji.

Dziedziczenie obejmuje także tzw. długi spadkowe – od umów cywilnych po publicznoprawne zaległości, np. podatki czy składki. Zasada jest prosta: jeśli dług istniał w chwili śmierci, co do zasady „idzie” za spadkiem, chyba że przepisy stanowią inaczej (np. kary ściśle osobiste). A to może się mocno odbić nie tylko na dzieciach zmarłego, ale również jego wnukach.

Trzy sposoby na dziedziczenie. Trzeba pamiętać o ważnym terminie

Przyjęcie spadku to nie jedyny scenariusz, jaki przewidują polskie przepisy, choć wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy. Prawo zostawia spadkobiercom trzy drogi:

  • przyjęcie proste (pełna odpowiedzialność),
  • przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza (odpowiedzialność tylko do wartości aktywów spadku)
  • odrzucenie spadku.

Na decyzję mamy 6 miesięcy od chwili, gdy spadkobierca dowiedział się o tytule powołania, np. o śmierci i porządku dziedziczenia. Brak oświadczenia w terminie oznacza obecnie – co do zasady – przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza. To domyślna tarcza, ale działa najlepiej, gdy sporządzimy wykaz lub spis inwentarza.

Rodzice często pytają o małoletnich. Od 15 listopada 2023 r. uproszczono procedurę: jeżeli rodzic sam odrzucił przypadający mu spadek, może – w określonych sytuacjach – złożyć oświadczenie o odrzuceniu również w imieniu dziecka, bez wcześniejszej zgody sądu opiekuńczego (gdy rodzice działają zgodnie; przy braku porozumienia wciąż potrzebna jest kontrola sądu). Ułatwia to "kaskadowe” odrzucenie zadłużonego spadku i przerwanie łańcucha ryzyka. Warto mieć jednak na uwadze, że w określonych przypadkach sytuacja może być bardziej skomplikowana.

laptop-3196481_1280.jpg
Fot. Aymanejed/Pixabay

ZUS i egzekucja komornicza. Gdzie czyha ryzyko i jak je zminimalizować?

Zaległe składki ZUS to dług publicznoprawny, ale mechanizm odpowiedzialności spadkobierców jest powiązany z regułami Kodeksu cywilnego. Ordynacja podatkowa wprost odsyła w sprawach dziedziczenia do przepisów o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, a ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nakazuje odpowiednio stosować te rozwiązania do należności składkowych. W praktyce ZUS po stwierdzeniu nabycia spadku wydaje decyzję określającą zakres odpowiedzialności spadkobierców – i nie może żądać więcej, niż wynika z wybranego przez nich sposobu przyjęcia spadku.

Trudny przypadek to egzekucja komornicza, jeśli została już wszczęta za życia dłużnika. Po śmierci dłużnika egzekucja zostaje z urzędu zawieszona, a dalsze czynności są możliwe dopiero z udziałem spadkobierców lub – wcześniej – po nadaniu klauzuli wykonalności przeciwko nim. Jeśli spadek przyjęto z dobrodziejstwem inwentarza, odpowiedzialność spadkobiercy za długi egzekwowane przez wierzyciela jest limitowana do wartości aktywów wykazanych w inwentarzu. Tu decyduje rzetelny wykaz lub spis, bo to on wyznacza pułap odpowiedzialności wobec wszystkich wierzycieli.

Walka o spadek czy (co jeszcze trudniejsze) zmierzenie się z długami po rodzicach czy dziadkach to zawsze niełatwy moment. Istnieje jednak kilka sposobów, by zawczasu ochronić swoich podopiecznych. Jak to zrobić?

Przede wszystkim pomocna może okazać się umowa o zrzeczenie się dziedziczenia zawarta u notariusza, która całkowicie wyłączy zstępnych od przyszłego dziedziczenia (co do zasady obejmuje także dzieci zrzekającego się, chyba że w umowie postanowiono inaczej). Po drugie, w razie śmierci bliskiego – szybka decyzja w ciągu 6 miesięcy, najlepiej wraz z wykazem inwentarza, oraz, jeśli trzeba, “kaskadowe” odrzucenie przez kolejne pokolenia w nowym trybie. Po trzecie, rozważenie polis na życie z wyraźnie wskazanym uposażonym (świadczenie omija masę spadkową i wierzycieli). To ważna kotwica bezpieczeństwa w planowaniu majątkowym rodziny.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: