Jeszcze wyższa 13. i 14. emerytura. 400 zł czeka na tych, którzy złożą ten formularz w ZUS

Wyższe świadczenia są w zasięgu ręki, ale wielu emerytów wciąż nie wie, że wystarczy jeden krok, by poprawić swoją sytuację finansową. Co zrobić, by nie tracić pieniędzy, które im się należą? Niewielka formalność w ZUS może przełożyć się na realne korzyści w portfelu i wzrost “trzynastki” oraz “czternastki”. Eksperci podkreślają, że skala zjawiska może zaskoczyć.
Dlaczego emeryci wciąż nie wykorzystują dostępnych rozwiązań?
Choć system emerytalny w Polsce od lat budzi emocje i rodzi wiele pytań, wciąż niewielu emerytów wie, że istnieją proste mechanizmy pozwalające na poprawę miesięcznego budżetu. Zaskakująco duża grupa seniorów nie sięga po narzędzia, które zostały dla nich przygotowane. Dlaczego tak się dzieje?
Częściowo wynika to z braku informacji. Złożoność przepisów i niejasne komunikaty sprawiają, że wielu seniorów nie zdaje sobie sprawy, że formalny wniosek może mieć bezpośredni wpływ na wysokość emerytury. Dodatkowo powszechnym problemem jest przekonanie, że świadczenie raz wyliczone pozostaje niezmienne. To mit, który skutecznie zniechęca do poszukiwania alternatyw.
Co więcej, w polskich realiach emeryci często nie ufają instytucjom. Obawiają się, że dodatkowe formularze mogą skomplikować sytuację albo – w najgorszym przypadku – obniżyć należne im świadczenia. Tymczasem rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego.

Jak działa mechanizm zwiększania świadczeń?
Warto pamiętać, że wysokość emerytury w Polsce opiera się na systemie zdefiniowanej składki. Oznacza to, że podstawą do obliczenia świadczenia jest suma zgromadzonych składek, kapitał początkowy oraz tzw. średnie dalsze trwanie życia. W praktyce jednak istnieją dodatkowe narzędzia, które mogą sprawić, że miesięczna kwota trafiająca do kieszeni emeryta będzie wyższa.
Przykładem są rozwiązania związane z waloryzacją składek czy z przedłużeniem aktywności zawodowej. Każdy dodatkowy rok pracy oznacza nie tylko kolejne składki na koncie, ale też skrócenie prognozowanego czasu pobierania świadczenia. To automatycznie przekłada się na wzrost jego wysokości.
ZUS podaje konkretne przykłady: dla osoby w wieku 60 lat każde 100 tys. zł zapisane na koncie to 375,38 zł miesięcznej emerytury. Dla 65-latka kwota ta wzrasta do 452,90 zł. W praktyce więc decyzja o dłuższej pracy bywa bardziej opłacalna, niż wielu sądzi.
Ale to nie jedyna możliwość. Istnieją formalne procedury, które pozwalają skorzystać z dodatkowych oszczędności podatkowych – i to właśnie one budzą coraz większe zainteresowanie. Sedno sprawy sprowadza się do formularza EPD-21, o którym przypomina Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Wystarczy go wypełnić, by skorzystać z prawa do niepobierania zaliczki na podatek dochodowy.
Jeden wniosek, a emerytura wyższa – co trzeba zrobić?
Formularz EPD-21 stanowi podstawę do zaprzestania poboru zaliczek od miesiąca następującego po miesiącu, w którym wniosek wpłynął do jednostki organizacyjnej ZUS. Kto zatem może złożyć ten wniosek? Ci, których roczne dochody nie przekraczają 30 tys. złotych. Dzięki temu emerytura netto – czyli to, co faktycznie trafia na konto – może być wyższa.
Ponad 460 tys. emerytów i rencistów, dla których podatek jest naliczany wyłącznie od trzynastej i czternastej emerytury, otrzyma wraz z deklaracjami PIT ulotkę informacyjną i wniosek o niepobieranie zaliczek na podatek od dochodu do 30 tys. zł (EPD-21). Złożenie tego wniosku może zabezpieczyć przed nadpłatą podatku — czytamy w komunikacie ZUS.
Na przykład osoba otrzymująca świadczenie w wysokości 2,5 tys. zł miesięcznie może zyskać około 400 zł zwrotu. Co ważne, ulga obejmuje również dodatkowe wypłaty – takie jak 13. i 14. emerytura. Im wyższe świadczenie podstawowe, tym kwota zwrotu proporcjonalnie się zmniejsza, ale nadal pozostaje realną korzyścią.

Dla wielu seniorów kluczowym atutem jest prostota. Nie trzeba przechodzić skomplikowanych procedur ani czekać na długie decyzje administracyjne – wystarczy złożyć odpowiedni wniosek w ZUS. To jeden z najłatwiejszych sposobów, by poprawić domowy budżet i uniknąć sytuacji, w której pieniądze trafiają do fiskusa, zamiast zostać w portfelu emeryta.
Choć wielu seniorów wciąż nie wie o możliwości skorzystania z prostego narzędzia, to właśnie formularz EPD-21 może stać się kluczem do poprawy finansów emerytów w Polsce. To rozwiązanie nie tylko pozwala zatrzymać część pieniędzy w domowym budżecie, ale też pokazuje, że system oferuje mechanizmy, z których warto korzystać. Wystarczy jeden podpis, by każdego miesiąca cieszyć się wyższym świadczeniem.
Formularz EPD-21 został dołączony do PIT-ów za 2025 rok, dlatego seniorzy mogą złożyć go w tradycyjny sposób, wysyłając dokument pocztą bądź przekładając go osobiście w najbliższej placówce ZUS-u. Istnieje także możliwość wypełnienia go online przez platformę ZUS PUE. Gotowy wzór wniosku EPD-21 jest dostępny na stronie ZUS-u.



































