Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Czy właściciel może wejść do wynajmowanego mieszkania – kiedy następuje naruszenie miru domowego?
Maciej Pawłowski
Maciej Pawłowski 08.06.2021 02:00

Czy właściciel może wejść do wynajmowanego mieszkania – kiedy następuje naruszenie miru domowego?

punch-316605 1280
https://pixabay.com/pl/photos/dziurkowanie-pi%C4%99%C5%9B%C4%87-r%C4%99ka-si%C5%82a-316605/

Prawo do spokojnego zamieszkiwania przysługuje każdemu. Lokator ma prawo do decydowania o tym, kto może być obecny w wynajmowanym przez niego mieszkaniu. Właściciel powinien jednak pamiętać, że nie każde wejście do lokalu jest wtargnięciem. Czym jest mir domowy i kiedy następuje jego naruszenie?

Spokojne zamieszkiwanie jest jednym z podstawowych praw człowieka. Jego oczywistym złamaniem jest sytuacja, kiedy następuje naruszenie miru domowego. Jest to jednak pojęcie dość szerokie i nie każdy zna jego istotę. Warto poznać zakres semantyczny, szczególnie gdy jesteśmy właścicielami wynajmowanego lokalu i zachodzi potrzeba dostania się do środka.

Czym jest naruszenie miru domowego?

Naruszenie miru domowego to nic innego jak wtargnięcie na teren gospodarza bez jego zgody. Szerszy kontekst tego wyrażenia obejmuje również nieopuszczenie pomieszczenia, mieszkania, czy ogrodzonego terenu na wyraźną prośbę.

Kiedy następuje naruszenie miru domowego?

Zgodnie z art. 193. Kodeksu karnego „Kto wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.

O naruszeniu miru domowego możemy więc mówić w sytuacji, gdy ktoś dostaje się na prywatny teren bez zgody gospodarza. Warto zwrócić uwagę, że wbrew określeniu „mir domowy” nie dotyczy jedynie domu czy mieszkania, ale zakres tego pojęcia rozciąga się również na lokale i inne pomieszczenia pozostające w dyspozycji danej osoby. Jak podaje profesor Marek Mozgawa: „Przestępstwo naruszenia miru domowego może być popełnione zarówno przez działanie („wdziera się”), jak i przez zaniechanie („wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza”).  

„Wdarcie się” a włamanie

Język prawniczy jest precyzyjny i używane w nim słowa mają ściśle określoną semantykę. Należy więc odróżnić włamanie od wdarcia się. Włamanie to czyn nierozerwalnie związany z pokonaniem zabezpieczenia i uszkodzeniem mienia. Wdarcie się ma zaś charakter czynu niepozostawiającego szkód materialnych – wiąże się z wejściem na prywatny teren podstępem lub korzystając z braku zabezpieczeń (na przykład wchodząc przez uchylone drzwi).

Czy naruszenie miru domowego może nastąpić przez zaniechanie?

Bezprawne postępowanie może być związane również z brakiem podjęcia określonych czynności. Jeżeli chodzi o naruszenie miru domowego, to, zgodnie z przywołanym artykułem Kodeksu karnego, czyn taki może być również wynikiem zaniechania. Sytuacja ta następuje, gdy nieproszony gość nie podporządkowuje się poleceniu opuszczenia lokalu wydanemu przez gospodarza lub osobę uprawnioną.