Nie Turcja i Hiszpania. To najtańsze all inclusive w drugiej połowie lata, Polacy polecą za półdarmo

Sezon na wakacyjne urlopy trwa a najlepsze, a alternatywą dla osób, które nie mają pomysłu na wyjazd, lub nie chcą brać na siebie kwestii organizacyjnych, są wyjazdy w formule all inclusive. To rozwiązanie nie zawsze musi być sporym wyznaniem dla portfela. Wciąż tego lata można znaleźć tanie oferty — zwłaszcza jedna lokalizacja może przyciągnąć turystów, którzy chcą cieszyć się beztroskim wypoczynkiem za niewygórowaną cenę.
Polacy stawiają na wakacje all inclusive
Wakacje w formule all inclusive to rozwiązanie, które ma wiele zalet. W dobie niestabilnych cen i kosztów życia kluczowym atutem takiego pakietu pozostaje przewidywalność wydatków. Już na etapie rezerwacji znany jest pełen koszt pobytu — obejmujący nie tylko noclegi, ale także posiłki, napoje, przekąski, animacje i często dodatkowe udogodnienia.
Jak pokazują badania rynkowe wykonane przez Travelplanet.pl, aż jedna trzecia turystów deklaruje, że głównym powodem wyboru all inclusive jest chęć beztroskiego wypoczynku bez konieczności codziennego planowania i kontroli budżetu. Tylko co piąty klient wskazuje oszczędności jako priorytet. Tego typu formuła pozwala nie tylko ograniczyć wydatki na miejscu, ale również zwiększa komfort psychiczny — raz zapłacone, oznacza najczęściej „wszystko w cenie”.
Niepewna, chłodna pogoda w Polsce sprawia, że wiele osób planujących urlop w drugiej połowie lata rozważa wyjazd w cieplejsze rejony świata. Teraz turyści chętniej wybierają kierunki, gdzie słońce i wysoka temperatura są niemal gwarantowane. Umiarkowane ceny za beztroskie wakacje są kolejnym czynnikiem, który wpływa na wybór lokalizacji. Jakie miejsca najlepiej wybrać w drugiej połowie lata, aby cieszyć się urlopem w pełni i nie przepłacić?

Gdzie na wakacje all inclusive w drugiej połowie lata?
Choć w ubiegłych latach Turcja, Hiszpania czy Grecja pozostawały liderami segmentu zorganizowanych wakacji, tegoroczne dane wskazują zmianę trendu. W drugiej połowie wakacji, gdy wiele osób ma jeszcze przed sobą urlop, najtańsze oferty all inclusive pojawiają się w zupełnie innym kierunku. Ceny w klasycznych europejskich kurortach wzrosły — nie tylko ze względu na inflację, ale również z uwagi na wysokie obłożenie hoteli w szczycie sezonu.
Eksperci branży turystycznej wskazują, że wśród najbardziej atrakcyjnych cenowo kierunków znalazły się: Bułgaria (od 1900 zł za osobę), Turcja (od 1800 zł), a także Egipt, który w tym roku wyprzedza konkurencję. Tygodniowy pobyt w formule all inclusive w pięciogwiazdkowym hotelu można tam znaleźć już od 1700 zł. Państwo faraonów zdecydowanie wygrywa pod względem dostępności budżetowych pakietów, co ważne w wysokim standardzie — często w hotelach pięciogwiazdkowych z rozbudowaną ofertą gastronomiczną i dodatkowymi usługami.
Decydując się na wakacje w Egipcie, turyści zyskują nie tylko atrakcyjną cenę, ale również gwarancję pogody. Temperatury latem przekraczają tam 30°C, a opady są praktycznie niespotykane, co czyni ten kierunek pewnym wyborem dla osób, które nie chcą ryzykować deszczowych wakacji, takich jak aktualnie te nad Bałtykiem.
Egipt, mimo okresowych turbulencji politycznych i gospodarczych, od kilku lat notuje dynamiczny powrót do czołówki najchętniej wybieranych kierunków. Jakie kurorty w tym roku warto wybrać, decydując się na letnie wakacje w tym państwie?

Najchętniej wybierane kurorty w Egipcie
To, co czyni Egipt wyjątkowym na tle innych kierunków wakacyjnych, to unikalne połączenie plażowego relaksu i bogatego dziedzictwa kulturowego. Kraj oferuje dostęp do jednych z najpiękniejszych raf koralowych na świecie, idealnych dla nurków i entuzjastów snorkelingu, a jednocześnie pozwala zanurzyć się w fascynującym świecie starożytnych cywilizacji. Zabytki takie jak piramidy w Gizie, Świątynia Hatszepsut, Dolina Królów czy Abu Simbel są dostępne w ramach jednodniowych wycieczek fakultatywnych. Dla wielu turystów to właśnie ta możliwość łączenia wypoczynku z odkrywaniem kultury i historii jest kluczowym argumentem przemawiającym za wyborem Egiptu. Nawet w drugiej połowie lata, kiery większość kurortów ma pełne obłożenie, można znaleźć korzystne cenowo oferty w formule all inclusive. Szczególnie dwa miejsca przyciągają podróżnych.

Egipt znajduje się w pierwszej trójce najchętniej wybieranych przez Polaków w sezonie letnim, a Hurghada i Marsa Alam to dwa najpopularniejsze egipskie kurorty, które są chętnie odwiedzane zarówno przez pary, jak i rodziny z dziećmi.
Hurghada, jeden z najbardziej znanych egipskich kurortów, oferuje turystom szerokie, piaszczyste plaże i dostęp do morza niemal z każdego hotelu. To świetna baza wypadowa na wycieczki fakultatywne — do Kairu, piramid w Gizie czy Luksoru. Kurort jest także rajem dla miłośników sportów wodnych, w tym nurkowania i kitesurfingu. Bogata oferta hoteli rodzinnych z aquaparkami oraz obiektów „adults only” sprawia, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Z kolei Marsa Alam, położone dalej na południe, to propozycja dla osób szukających spokoju i bliskości natury. Mniejsza liczba turystów, dziewicze plaże i możliwość spotkania żółwi morskich czy krowy morskiej sprawiają, że kurort ten uchodzi za perełkę wśród egipskich miejscowości wypoczynkowych. Ceny są tu nieco wyższe niż w Hurghadzie, ale rekompensuje to cisza i kameralny klimat.
Pomimo rosnących kosztów podróży w wielu krajach, Egipt wciąż pozostaje jednym z najbardziej opłacalnych kierunków pod względem stosunku ceny do jakości. Rozbudowana baza hotelowa, korzystne warunki klimatyczne, bogata oferta atrakcji turystycznych oraz korzystne ceny sprawiają, że dla wielu Polaków będzie to pierwszy wybór na drugą połowę wakacji 2025.





































